"Koleżanki i koledzy mieli do mnie pretensje". Gorzkie słowa posła KO

Wielu osobom w polityce wydaje się, że im głównym problemem jest brak pieniędzy. To bzdura – stwierdził w programie Onet Rano poseł KO Franciszek Sterczewski.
 "Koleżanki i koledzy mieli do mnie pretensje". Gorzkie słowa posła KO
/ TVP Info

W zeszły piątek Sejm niemal jednogłośnie przyjął zmiany w prawie podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 386 posłów, przeciw było 33, a 15 wstrzymało się od głosu.

Według nowych przepisów poseł lub senator miałby zarobić 0,63 pensji podstawowej sędziego Sądu Najwyższego. Oznacza to, że mógłby liczyć na około 12,6 tys. zł brutto plus diety. Byłaby to znacząca, niemal 40 proc. Podwyżka w stosunku do obecnych zarobków.

We wtorek kontrowersyjny projekt został jednak odrzucony przez senat. Za wnioskiem o odrzucenie ustawy głosowało 48 senatorów, zaś przeciw było 45, nikt się nie wstrzymał.




"Mieli do mnie pretensje"

– Mówiłem koleżankom i kolegom, że nie można tego poprzeć. Wiele osób mi mówiło, że była dyskusja, że teraz już za późno i musimy być razem. Cieszę się, że kilka osób udało się przekonać do głosowania przeciw – stwierdził poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski.

– Dla mnie to jest absolutnie sytuacja kuriozalna i dziwię się młodym posłom. Narzekacie na starych partyjnych wyjadaczy, to dlaczego teraz dajecie się wmanewrować w tę sytuację – zaznaczył.

Polityk podkreślił, że "nie rozumie skąd taka decyzja klubu" i dodaje: – To kardynalny błąd. (...) Koleżanki i koledzy mieli do mnie pretensje, że mogłem wyłamać się z dyscypliny klubowej.

"Problemem polityków nie jest brak pieniędzy"

– Ja jestem w szoku, że tyle osób myślało, że to potrwa chwilę i za tydzień ludzie zapomną. Wydaje mi się, że to była niestety naiwność – zwrócił uwagę.

– To co mnie dziwi i to co było jedną z motywacji poza podwyżką, to jest to, że wielu osobom w polityce wydaje się, że im głównym problemem jest brak pieniędzy. Bzdura - problemem polityków nie jest brak pieniędzy, ale brak wyobraźni i wyczucia – dodał.

/Onet


 

POLECANE
Pożar sortowni odpadów w Bełżycach. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Pożar sortowni odpadów w Bełżycach. Pilny komunikat RCB

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert w związku z pożarem sortowni odpadów w Bełżycach.

Fatalne wieści dla PSL. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla PSL. Jest nowy sondaż

Fatalne wieści dla Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza - zarówno Polska 2050, jak i Polskie Stronnictwo Ludowe znalazłoby się poza parlamentem – wynika z badania Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Niemieckie państwo chroniąc zbrodniarzy przerzuciło winę na następne pokolenia Niemców tylko u nas
Niemieckie państwo chroniąc zbrodniarzy przerzuciło winę na następne pokolenia Niemców

Dziś, w 86 rocznicę wybuchu II wojny światowej, jest już czas na podsumowanie rozliczeń niemieckich zbrodni przez powojenne, demokratyczne państwo niemieckie. Wszyscy zbrodniarze już nie żyją. Jest to na zawsze zamknięty rozdział w historii Niemiec.

Trump uzna Somaliland? Zaskakujące doniesienia z ostatniej chwili
Trump uzna Somaliland? Zaskakujące doniesienia

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zasugerował, że jego administracja może uznać Somaliland za niepodległe państwo, co mogłoby zmienić strategię Waszyngtonu w Rogu Afryki i przeciwdziałać Chinom, Rosji i grupom terrorystycznym działającym w regionie – donosi stacja Fox News.

Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie z ostatniej chwili
Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie

Były dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie i opublikował na swojej stronie internetowej "podsumowanie działalności Instytutu Pileckiego w okresie styczeń–sierpień 2025 roku". Czy odniósł się w nim do wielu skandali?

Reparacje od Niemiec. Prezydent mówi jasno z ostatniej chwili
Reparacje od Niemiec. Prezydent mówi jasno

– Musimy osiągnąć 5 procent PKB na polskie siły zbrojne, pokój będzie wtedy, gdy będziemy gotowi do wojny – oświadczył prezydent Karol Nawrocki w Wieluniu. – Żeby był pokój, musimy być silni, musimy mieć potężną armię, sprzęt i sojusze międzynarodowe – podkreślił.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Inwestycje w transport kolejowy, sytuacja projektu HoReCa oraz wsparcie dla szpitala w Tarnobrzegu były głównymi tematami XIX sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

Anonimowy koordynator akcji #ReparationsForPoland: Skończymy, kiedy Niemcy zapłacą tylko u nas
Anonimowy koordynator akcji #ReparationsForPoland: Skończymy, kiedy Niemcy zapłacą

1 września to data szczególna dla historii Polski – tego dnia w 1939 roku III Rzesza dokonała agresji, rozpoczynając II wojnę światową. W rocznicę tych wydarzeń w mediach społecznościowych ponownie zyskuje popularność akcja #ReparationsForPoland, której celem jest przypomnienie o nierozliczonych wojennych stratach i domaganie się reparacji od Niemiec. Pragnącemu zachować anonimowość koordynatorowi akcji zadaliśmy kilka pytań.

Nowe informacje ws. incydentu z czapką po meczu na US Open. Polski biznesmen wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. incydentu z czapką po meczu na US Open. Polski biznesmen wydał oświadczenie

Piotr Szczerek wydał oświadczenie w związku z incydentem podczas turnieju tenisowego US Open. Chodziło o czapkę, którą polski zawodnik Kamil Majchrzak przekazał małemu chłopcu. Podarunek przejął jednak polski biznesmen. Przez kolejne dwa dni Piotr Szczerek miał swoje "pięć minut" w światowych mediach, o których z pewnością chciałby zapomnieć. Przedsiębiorca próbuje się wytłumaczyć w opublikowanym właśnie oświadczeniu. 

Skandaliczny transparent kibiców z Izraela. UEFA ma badać wątek prowokacji z ostatniej chwili
Skandaliczny transparent kibiców z Izraela. UEFA ma badać wątek "prowokacji"

Nie milkną echa skandalicznego zachowania kibiców z Izraela podczas meczu z Rakowem Częstochowa. – Jest tam strasznie dużo wątpliwości, czy nie była to prowokacja. Kibiców izraelskich specjalnie na tym meczu nie było. Mecz odbył się w Debreczynie. Wiadomo, jakie jest nastawienie Węgier i Rosji do naszego kraju – stwierdził były prezes PZPN Zbigniew Boniek.

REKLAMA

"Koleżanki i koledzy mieli do mnie pretensje". Gorzkie słowa posła KO

Wielu osobom w polityce wydaje się, że im głównym problemem jest brak pieniędzy. To bzdura – stwierdził w programie Onet Rano poseł KO Franciszek Sterczewski.
 "Koleżanki i koledzy mieli do mnie pretensje". Gorzkie słowa posła KO
/ TVP Info

W zeszły piątek Sejm niemal jednogłośnie przyjął zmiany w prawie podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 386 posłów, przeciw było 33, a 15 wstrzymało się od głosu.

Według nowych przepisów poseł lub senator miałby zarobić 0,63 pensji podstawowej sędziego Sądu Najwyższego. Oznacza to, że mógłby liczyć na około 12,6 tys. zł brutto plus diety. Byłaby to znacząca, niemal 40 proc. Podwyżka w stosunku do obecnych zarobków.

We wtorek kontrowersyjny projekt został jednak odrzucony przez senat. Za wnioskiem o odrzucenie ustawy głosowało 48 senatorów, zaś przeciw było 45, nikt się nie wstrzymał.




"Mieli do mnie pretensje"

– Mówiłem koleżankom i kolegom, że nie można tego poprzeć. Wiele osób mi mówiło, że była dyskusja, że teraz już za późno i musimy być razem. Cieszę się, że kilka osób udało się przekonać do głosowania przeciw – stwierdził poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski.

– Dla mnie to jest absolutnie sytuacja kuriozalna i dziwię się młodym posłom. Narzekacie na starych partyjnych wyjadaczy, to dlaczego teraz dajecie się wmanewrować w tę sytuację – zaznaczył.

Polityk podkreślił, że "nie rozumie skąd taka decyzja klubu" i dodaje: – To kardynalny błąd. (...) Koleżanki i koledzy mieli do mnie pretensje, że mogłem wyłamać się z dyscypliny klubowej.

"Problemem polityków nie jest brak pieniędzy"

– Ja jestem w szoku, że tyle osób myślało, że to potrwa chwilę i za tydzień ludzie zapomną. Wydaje mi się, że to była niestety naiwność – zwrócił uwagę.

– To co mnie dziwi i to co było jedną z motywacji poza podwyżką, to jest to, że wielu osobom w polityce wydaje się, że im głównym problemem jest brak pieniędzy. Bzdura - problemem polityków nie jest brak pieniędzy, ale brak wyobraźni i wyczucia – dodał.

/Onet



 

Polecane
Emerytury
Stażowe