"Szkoda, że nasz koalicjant...". Minister edukacji mocno odpowiada Solidarnej Polsce

Łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski w niedzielę rano potwierdził, że odwołano go ze stanowiska. "Potwierdzam, że wczoraj otrzymałem informację o odwołaniu mnie z funkcji kuratora oświaty. Widziałem się z Ministrem Dariuszem Piontkowskim jeszcze w środę. Nic o tym nie wspomniał" – napisał na Twitterze.
Przypomnijmy, że w piątek wniosek o odwołanie Wierzchowskiego ze stanowiska skierował do ministra oświaty poseł Lewicy Tomasz Trela. Była to reakcja na wypowiedzi kuratora w TV Trwam z czwartku. – Jesteśmy na etapie wirusa, ale myślę, że ten wirus LGBT, wirus ideologii jest znacznie groźniejszy, bo to jest wirus dehumanizacji społeczeństwa – stwierdził Wierzchowski.
Do sprawy odniosła się Solidarna Polska
"Solidarna Polska w pełni szanuje prawo naszych koalicjantów do prowadzenia polityki personalnej w resortach, za które odpowiadają" – czytamy we wpisie w mediach społecznościowych Solidarnej Polski, koalicjanta PiS. Partia podkreśliła jednak, że dymisja łódzkiego kuratora oświaty Grzegorza Wierzchowskiego "wzbudziła niepokój wśród wyborców Solidarnej Polski.
"Dlatego zwrócimy się z prośbą o wyjaśnienie jej powodów. W pełni podzielamy opinię Pana Kuratora o zagrożeniach dla polskiej młodzieży, jakie niesie ze sobą agresywna i dyskryminująca ideologia LGBT" – zapowiedziano.
Min. Piontkowski odpowiada
Decyzja o odwołaniu łódzkiego kuratora oświaty była rozważana już od dawna i nie miała żadnego związku z jego medialnymi wypowiedziami dot. LGBT.
Szkoda, że nasz koalicjant nie chciał zaczerpnąć wiedzy dot. faktycznych powodów odwołania Pana kuratora u źródła
- odpowiedział Solidarnej Polsce min. edukacji Dariusz Piontkowski.
Decyzja o odwołaniu łódzkiego kuratora oświaty była rozważana już od dawna i nie miała żadnego związku z jego medialnymi wypowiedziami dot. LGBT.
— Dariusz Piontkowski 🇵🇱 (@D_Piontkowski) August 23, 2020
Szkoda, że nasz koalicjant nie chciał zaczerpnąć wiedzy dot. faktycznych powodów odwołania Pana kuratora u źródła.