Nowy ambasador Niemiec złoży listy uwierzytelniające. Szef gabinetu prezydenta podał datę

Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o przyjęciu listów uwierzytelniających od nowego ambasadora Niemiec Arndta Freytaga von Loringhovena. Ceremonia ich przyjęcia jest planowana w połowie września – poinformował w sobotę szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
 Nowy ambasador Niemiec złoży listy uwierzytelniające. Szef gabinetu prezydenta podał datę
/ YouTube/International Institute for Counter-Terrorism (ICT)


Szczerski zaznaczył, że w związku z dużą ilością nowych ambasadorów, planowane są we wrześniu dwie uroczystości przyjmowania przez prezydenta listów uwierzytelniających.

– 10 września jest planowana uroczystość przyjmowania listów uwierzytelniających, ale to będzie inna grupa ambasadorów, którzy agrément otrzymali wcześniej [niż nowy ambasador RFN – przyp. red.] – zaznaczył prezydencki minister.

– Jeśli wszystkie terminy zostaną dotrzymane, to planujemy przyjęcie listów od nowego ambasadora Niemiec w tym drugim terminie wrześniowym, który powinien być w połowie września – poinformował szef gabinetu prezydenta.

Szczerski podkreślił, że "w tym zakresie obowiązuje bardzo ścisły protokół i procedura, a o kolejności przyjmowania listów decyduje kolejność udzielania agrément"




Kim jest Arndt Freytag von Loringhoven?

Poprzedni ambasador Niemiec Rolf Nikel swoją misję dyplomatyczną w Warszawie zakończył pod koniec czerwca br.

Arndt Freytag von Loringhoven to wieloletni urzędnik i dyplomata, w latach 2014-2016 ambasador Niemiec w Republice Czeskiej. W latach 2007-2010 był wiceszefem niemieckiego wywiadu zagranicznego (BND), a od 2016 r. pierwszym w historii szefem wywiadu NATO.

Część mediów w ostatnich tygodniach przypominała wielokrotnie historię ojca von Loringhovena – oficera Wehrmachtu, który pod koniec II wojny światowej służył w bunkrze Adolfa Hitlera. Pytany o te doniesienia medialne wiceszef MSZ Marcin Przydacz podkreślał, że decyzja dotycząca rozpatrzenia wniosku o udzielenie zgody na przyjęcie nowego ambasadora należy wyłącznie do państwa przyjmującego.

– To jest decyzja państwa niemieckiego, jakiego chce mieć kandydata i jak chce układać stosunki z danym państwem. Osoba, jego doświadczenie, jego taki background, wykształcenie, poglądy polityczne mają znaczenie w przypadku ambasadora, więc to nie jest do mnie pytanie. To strona niemiecka proponuje kandydatów, my możemy i mamy tutaj prawo do tego, żeby daną osobę zatwierdzić. Bywały też takie przypadki, wcześniej w historii dyplomacji, że nie było zgody na tego typu kandydatury, ale też czasami ten proces jest wydłużany – mówił pod koniec sierpnia Przydacz.

Trwającą wówczas od kilkunastu tygodni procedurę zgody na przyjęcie ambasadora krytycznie oceniał były szef dyplomacji Jacek Czaputowicz, który ustąpił ze stanowiska pod koniec sierpnia. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" określił tę sytuację jako "dziwną" i przypominał, że w ciągu minionych 20 lat nie zdarzyło się, aby Polska nie udzieliła agrément [zgody na przyjęcie ambasadora – przyp. red.] jakiemukolwiek ambasadorowi, w tym z Rosji, Chin czy Korei Północnej.

Ostatecznie zgoda została udzielona na początku tygodnia. W poniedziałek wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował PAP, że strona polska ostatecznie zdecydowała o wyrażeniu zgody na przyjęcie von Loringhovena.

Przyjęcie listów uwierzytelniających przez głowę państwa to ostatni etap procedury przyjęcia szefa misji dyplomatycznej w danym kraju. Listy wskazują imię i nazwisko szefa misji i zwierają klauzule o utrzymaniu i zacieśnianiu stosunków między państwami. Od chwili przyjęcia przez prezydenta listów szef misji dyplomatycznej może pełnić swoją funkcję w państwie przyjmującym.

 

 


 

POLECANE
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje

Służby zakończyły działania na terenie terminala promowego na półwyspie Westerplatte w Gdańsku, gdzie w południe doszło do uszkodzenia gazociągu z gazem ziemnym. Nikomu nic się nie stało.

REKLAMA

Nowy ambasador Niemiec złoży listy uwierzytelniające. Szef gabinetu prezydenta podał datę

Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o przyjęciu listów uwierzytelniających od nowego ambasadora Niemiec Arndta Freytaga von Loringhovena. Ceremonia ich przyjęcia jest planowana w połowie września – poinformował w sobotę szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
 Nowy ambasador Niemiec złoży listy uwierzytelniające. Szef gabinetu prezydenta podał datę
/ YouTube/International Institute for Counter-Terrorism (ICT)


Szczerski zaznaczył, że w związku z dużą ilością nowych ambasadorów, planowane są we wrześniu dwie uroczystości przyjmowania przez prezydenta listów uwierzytelniających.

– 10 września jest planowana uroczystość przyjmowania listów uwierzytelniających, ale to będzie inna grupa ambasadorów, którzy agrément otrzymali wcześniej [niż nowy ambasador RFN – przyp. red.] – zaznaczył prezydencki minister.

– Jeśli wszystkie terminy zostaną dotrzymane, to planujemy przyjęcie listów od nowego ambasadora Niemiec w tym drugim terminie wrześniowym, który powinien być w połowie września – poinformował szef gabinetu prezydenta.

Szczerski podkreślił, że "w tym zakresie obowiązuje bardzo ścisły protokół i procedura, a o kolejności przyjmowania listów decyduje kolejność udzielania agrément"




Kim jest Arndt Freytag von Loringhoven?

Poprzedni ambasador Niemiec Rolf Nikel swoją misję dyplomatyczną w Warszawie zakończył pod koniec czerwca br.

Arndt Freytag von Loringhoven to wieloletni urzędnik i dyplomata, w latach 2014-2016 ambasador Niemiec w Republice Czeskiej. W latach 2007-2010 był wiceszefem niemieckiego wywiadu zagranicznego (BND), a od 2016 r. pierwszym w historii szefem wywiadu NATO.

Część mediów w ostatnich tygodniach przypominała wielokrotnie historię ojca von Loringhovena – oficera Wehrmachtu, który pod koniec II wojny światowej służył w bunkrze Adolfa Hitlera. Pytany o te doniesienia medialne wiceszef MSZ Marcin Przydacz podkreślał, że decyzja dotycząca rozpatrzenia wniosku o udzielenie zgody na przyjęcie nowego ambasadora należy wyłącznie do państwa przyjmującego.

– To jest decyzja państwa niemieckiego, jakiego chce mieć kandydata i jak chce układać stosunki z danym państwem. Osoba, jego doświadczenie, jego taki background, wykształcenie, poglądy polityczne mają znaczenie w przypadku ambasadora, więc to nie jest do mnie pytanie. To strona niemiecka proponuje kandydatów, my możemy i mamy tutaj prawo do tego, żeby daną osobę zatwierdzić. Bywały też takie przypadki, wcześniej w historii dyplomacji, że nie było zgody na tego typu kandydatury, ale też czasami ten proces jest wydłużany – mówił pod koniec sierpnia Przydacz.

Trwającą wówczas od kilkunastu tygodni procedurę zgody na przyjęcie ambasadora krytycznie oceniał były szef dyplomacji Jacek Czaputowicz, który ustąpił ze stanowiska pod koniec sierpnia. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" określił tę sytuację jako "dziwną" i przypominał, że w ciągu minionych 20 lat nie zdarzyło się, aby Polska nie udzieliła agrément [zgody na przyjęcie ambasadora – przyp. red.] jakiemukolwiek ambasadorowi, w tym z Rosji, Chin czy Korei Północnej.

Ostatecznie zgoda została udzielona na początku tygodnia. W poniedziałek wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował PAP, że strona polska ostatecznie zdecydowała o wyrażeniu zgody na przyjęcie von Loringhovena.

Przyjęcie listów uwierzytelniających przez głowę państwa to ostatni etap procedury przyjęcia szefa misji dyplomatycznej w danym kraju. Listy wskazują imię i nazwisko szefa misji i zwierają klauzule o utrzymaniu i zacieśnianiu stosunków między państwami. Od chwili przyjęcia przez prezydenta listów szef misji dyplomatycznej może pełnić swoją funkcję w państwie przyjmującym.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe