Cichanouska: Nie zapomnimy tego co dla nas robicie. Białoruś po nowych wyborach będzie miała dobre stosunki z Polską

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska zapewniła, że po wyborze nowego prezydenta Białorusi, kraj ten będzie utrzymywać dobre stosunki gospodarcze i międzyludzkie z Polską. Oceniła też, że Polscy są najbliższymi sąsiadami Białorusinów. "Nie zapomnimy tego, co dla nas robicie" - zapewniła.
/ (amb) PAP/Piotr Nowak

Cichanouska w rozmowie z Polsat News oceniła, że jej pobyt w Polsce jest dla niej "inspirujący". Zapytana, jak powinny wyglądać relacje pomiędzy Polską a Białorusią po upadku reżimu obecnego prezydenta Aleksandra Łukaszenki wyraziła przekonanie, że te kontakty będą bardzo bliskie.

Oceniła też, że zwykli ludzie na Białorusi już teraz mają "dobre kontakty" z Polską. "Polskie władze są nam bardzo pomocne, więc nasze kontakty z Polską po wyborach, gdy będziemy mieli nowego prezydenta będą bardzo bliskie. Jesteście naszymi najbliższymi sąsiadami i nie zapominamy tego, co (dla nas - PAP) robicie" - powiedziała.

Zapewniła, że po wyborze nowego prezydenta Białorusi, kraj ten będzie utrzymywać z Polską "dobre stosunki gospodarcze i międzyludzkie". Zapytana o wypowiedzi białoruskiego prezydenta, który zapowiada, że po jego obaleniu upadnie Białoruś, a po niej Rosja, opozycjonistka oceniła: "On to powtarza od 26 lat i ta propaganda jakoś działała. Wielu ludzi wierzyło, że jeżeli Łukaszenka odejdzie, to wszystko się zawali, a to nieprawda. Zapewniamy, że nowy prezydent po nowych wyborach podźwignie Białoruś". Dodała, że jeżeli będzie konieczne, to usiądzie do rozmów z Łukaszenką.

Cichanouska pytana, czy kontaktuje się ze swoim mężem, który przebywa w białoruskim areszcie, poinformowała, że jest to możliwe poprzez adwokatów, którzy widują się z nim trzy razy w tygodniu. "On wierzy w Białorusinów, wierzy, że wygramy i wkrótce będzie wolny" - podkreśliła.

Pytana zaś, czy patrząc na historię Aleksieja Nawalnego nie obawia się o swoje życie, oświadczyła, że na Litwie i w Polsce czuje się bezpiecznie. "Uważam na siebie" - dodała.

Białorusinka zaznaczyła, że jest pewna, iż demonstracje w jej kraju nie osłabną mimo nadchodzącej zimy. Zapowiedziała, że protesty przybiorą inne formy, ale - zapewniła - będą kontynuowane aż do zwycięstwa.

Pytana zaś, czy gdyby została prezydentem, to chciałaby, aby Białoruś wstąpiła do Unii Europejskiej odparła, że wszystkie kraje sąsiednie są ważne dla Białorusi. "Ja nie zamierzam przystępować do wyborów, zamierzam być tylko prezydentem tymczasowym do czasu nowych wyborów. Jaka będzie nasza droga, o tym zdecydują nowy prezydent i nasz naród" - powiedziała.

Cichanouską zapytano też, czy tęskni za swoim poprzednim życiem. Odparła, że brakuje jej bliskich, ale nie tęskni za swoją przeszłością, bo czuje, że obecnie robi coś ważnego dla innych. "Moje życie zmieniło się na zawsze. Widzę siebie w przyszłej Białorusi" - oświadczyła.

Przebywająca w środę w Polsce Cichanouska została uhonorowana nagrodą specjalną Forum Ekonomicznego, odbywającego się w tym roku w Karpaczu. Nagrodę przyznała Rada Programowa Forum, organizowanego dotąd co roku w Krynicy-Zdroju. Wcześniej, w Warszawie spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim.

Cichanouska to nauczycielka, działaczka na rzecz praw człowieka oraz żona aktywisty i popularnego wideoblogera Siarhieja Cichanouskiego. Do polityki weszła niejako przypadkiem, gdy jej mąż nie został dopuszczony do wyborów. Nieoczekiwanie dla siebie, dla ekspertów i - najwyraźniej także dla białoruskich władz – stała się główną rywalką Alaksandra Łukaszenki.

Cichanouska według oficjalnych wyników przegrała wybory prezydenckie z 9 sierpnia zdobywając 10,1 proc. głosów. Centralna Komisja Wyborcza podała, że Łukaszenka uzyskał 80,1 proc. głosów. Od 9 sierpnia trwają protesty Białorusinów, którzy uważają, że wybory zostały sfałszowane.

Cichanouska po sierpniowych wyborach wyjechała na Litwę. (PAP)

autor: Monika Zdziera, Krzysztof Kowalczyk

mzd/ krez/ mhr/


 

POLECANE
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomości dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

Tauron wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
Tauron wydał komunikat dla klientów

Cena energii elektrycznej Taurona w najpopularniejszej taryfie dla gospodarstw domowych wyniesie w 2026 r. 497 zł netto za MWh – podała w środę spółka w informacji prasowej. W raporcie poinformowała natomiast o utworzeniu, w związku z zatwierdzonymi stawkami za energię, rezerwy na poziomie ok. 160 mln zł.

Jelenia Góra: Nowe informacje w sprawie śmierci 11-letniej Danusi. Świadkiem 10-latek Wiadomości
Jelenia Góra: Nowe informacje w sprawie śmierci 11-letniej Danusi. Świadkiem 10-latek

Nowe ustalenia w sprawie zabójstwa 11-letniej Danusi w Jeleniej Górze rzucają światło na dramatyczne wydarzenia, do których doszło w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10. Świadkiem ataku był 10-letni uczeń tej samej placówki. To, co widział i zrobił tuż po zdarzeniu, może mieć kluczowe znaczenie dla postępowania.

Ustawa łańcuchowa. Sejm nie odrzucił weta prezydenta z ostatniej chwili
Ustawa "łańcuchowa". Sejm nie odrzucił weta prezydenta

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej.

Nie żyje znany naukowiec. Został zastrzelony z ostatniej chwili
Nie żyje znany naukowiec. Został zastrzelony

W miejscowości Brookline pod Bostonem znaleziono martwego prof. Nuno Loureiro z Massachusetts Institute of Technology – informują amerykańskie media.

GIOŚ wydał komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
GIOŚ wydał komunikat dla mieszkańców Kielc

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał ostrzeżenie dla Kielc. W środę 17 grudnia prognozowane jest przekroczenie poziomu informowania dla pyłu zawieszonego PM10. Niekorzystna sytuacja może utrzymać się do czwartku, 18 grudnia, do godz. 24:00.

Sejm chce odrzucić weto prezydenta. Bogucki: Ustawa stygmatyzuje polską wieś z ostatniej chwili
Sejm chce odrzucić weto prezydenta. Bogucki: Ustawa stygmatyzuje polską wieś

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki oświadczył w środę w Sejmie, że tzw. ustawa łańcuchowa, którą zawetował prezydent Karol Nawrocki, w dużej mierze stygmatyzowała polską wieś.

Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze z ostatniej chwili
Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze

Parlament Europejski przyjął rezolucję popierającą obywatelską inicjatywę „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępności aborcji w Unii Europejskiej. Kluczowym elementem dokumentu jest postulat uruchomienia mechanizmu „solidarności finansowej”, który mógłby umożliwić finansowanie aborcji z funduszy unijnych – także z pominięciem restrykcyjnych regulacji obowiązujących w części państw członkowskich.

Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja z ostatniej chwili
Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja

Rada dyrektorów Warner Bros. Discovery (WBD) jednogłośnie opowiedziała się w środę za podtrzymaniem rekomendacji dla akcjonariuszy w sprawie zaakceptowania oferty przejęcia części firmy przez Netflixa. Zdaniem rady konkurencyjna oferta Paramount Skydance jest niewystarczająca i bardziej ryzykowna.

Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował środek tymczasowy wobec 12-latki zatrzymanej w związku zabójstwem 11-letniej Danusi – poinformowała w środę po południu wiceprezes sądu Agnieszka Makowska.

REKLAMA

Cichanouska: Nie zapomnimy tego co dla nas robicie. Białoruś po nowych wyborach będzie miała dobre stosunki z Polską

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska zapewniła, że po wyborze nowego prezydenta Białorusi, kraj ten będzie utrzymywać dobre stosunki gospodarcze i międzyludzkie z Polską. Oceniła też, że Polscy są najbliższymi sąsiadami Białorusinów. "Nie zapomnimy tego, co dla nas robicie" - zapewniła.
/ (amb) PAP/Piotr Nowak

Cichanouska w rozmowie z Polsat News oceniła, że jej pobyt w Polsce jest dla niej "inspirujący". Zapytana, jak powinny wyglądać relacje pomiędzy Polską a Białorusią po upadku reżimu obecnego prezydenta Aleksandra Łukaszenki wyraziła przekonanie, że te kontakty będą bardzo bliskie.

Oceniła też, że zwykli ludzie na Białorusi już teraz mają "dobre kontakty" z Polską. "Polskie władze są nam bardzo pomocne, więc nasze kontakty z Polską po wyborach, gdy będziemy mieli nowego prezydenta będą bardzo bliskie. Jesteście naszymi najbliższymi sąsiadami i nie zapominamy tego, co (dla nas - PAP) robicie" - powiedziała.

Zapewniła, że po wyborze nowego prezydenta Białorusi, kraj ten będzie utrzymywać z Polską "dobre stosunki gospodarcze i międzyludzkie". Zapytana o wypowiedzi białoruskiego prezydenta, który zapowiada, że po jego obaleniu upadnie Białoruś, a po niej Rosja, opozycjonistka oceniła: "On to powtarza od 26 lat i ta propaganda jakoś działała. Wielu ludzi wierzyło, że jeżeli Łukaszenka odejdzie, to wszystko się zawali, a to nieprawda. Zapewniamy, że nowy prezydent po nowych wyborach podźwignie Białoruś". Dodała, że jeżeli będzie konieczne, to usiądzie do rozmów z Łukaszenką.

Cichanouska pytana, czy kontaktuje się ze swoim mężem, który przebywa w białoruskim areszcie, poinformowała, że jest to możliwe poprzez adwokatów, którzy widują się z nim trzy razy w tygodniu. "On wierzy w Białorusinów, wierzy, że wygramy i wkrótce będzie wolny" - podkreśliła.

Pytana zaś, czy patrząc na historię Aleksieja Nawalnego nie obawia się o swoje życie, oświadczyła, że na Litwie i w Polsce czuje się bezpiecznie. "Uważam na siebie" - dodała.

Białorusinka zaznaczyła, że jest pewna, iż demonstracje w jej kraju nie osłabną mimo nadchodzącej zimy. Zapowiedziała, że protesty przybiorą inne formy, ale - zapewniła - będą kontynuowane aż do zwycięstwa.

Pytana zaś, czy gdyby została prezydentem, to chciałaby, aby Białoruś wstąpiła do Unii Europejskiej odparła, że wszystkie kraje sąsiednie są ważne dla Białorusi. "Ja nie zamierzam przystępować do wyborów, zamierzam być tylko prezydentem tymczasowym do czasu nowych wyborów. Jaka będzie nasza droga, o tym zdecydują nowy prezydent i nasz naród" - powiedziała.

Cichanouską zapytano też, czy tęskni za swoim poprzednim życiem. Odparła, że brakuje jej bliskich, ale nie tęskni za swoją przeszłością, bo czuje, że obecnie robi coś ważnego dla innych. "Moje życie zmieniło się na zawsze. Widzę siebie w przyszłej Białorusi" - oświadczyła.

Przebywająca w środę w Polsce Cichanouska została uhonorowana nagrodą specjalną Forum Ekonomicznego, odbywającego się w tym roku w Karpaczu. Nagrodę przyznała Rada Programowa Forum, organizowanego dotąd co roku w Krynicy-Zdroju. Wcześniej, w Warszawie spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim.

Cichanouska to nauczycielka, działaczka na rzecz praw człowieka oraz żona aktywisty i popularnego wideoblogera Siarhieja Cichanouskiego. Do polityki weszła niejako przypadkiem, gdy jej mąż nie został dopuszczony do wyborów. Nieoczekiwanie dla siebie, dla ekspertów i - najwyraźniej także dla białoruskich władz – stała się główną rywalką Alaksandra Łukaszenki.

Cichanouska według oficjalnych wyników przegrała wybory prezydenckie z 9 sierpnia zdobywając 10,1 proc. głosów. Centralna Komisja Wyborcza podała, że Łukaszenka uzyskał 80,1 proc. głosów. Od 9 sierpnia trwają protesty Białorusinów, którzy uważają, że wybory zostały sfałszowane.

Cichanouska po sierpniowych wyborach wyjechała na Litwę. (PAP)

autor: Monika Zdziera, Krzysztof Kowalczyk

mzd/ krez/ mhr/



 

Polecane