"Pierwszy kapłan, który trafi do więzienia pod takim zarzutem będzie współczesnym męczennikiem". Terlikowski o tajemnicy spowiedzi

Dziennikarz i publicysta Tomasz Terlikowski napisał na Facebooku o alarmującej sytuacji w Australii, gdzie kolejne stany wprowadzają prawo wymagające od księży łamania tajemnicy spowiedzi.
MK
MK / Wikimedia Commons

Po Wiktorii, Południowej Australii i Tasmanii, tym razem Queensland przyjął prawo, które wymaga od duchownych łamania tajemnicy spowiedzi w przypadku grzechu pedofilii

 

- podał Tomasz Terlikowski.

Za odmowę podporządkowania się temu nakazowi kapłanom grożą trzy lata więzienia.

Jak ocenia Telikowski, walka z przestępstwami o charakterze seksualnym stanowi jedynie pretekst do wypowiedzenia wojny Bogu i Kościołowi.

 

Kapłan nie może złamać tajemnicy spowiedzi, a pierwszy, który trafi do więzienia pod takim zarzutem będzie współczesnym męczennikiem. Tylko jeśli Kościół wytrwa w wierności spowiedzi przetrwa

 

- podkreśla publicysta.

W opinii Tomasza Terlikowskiego prześladowania Kościoła w Australii tylko go umocnią.

 

Australia musi pamiętać, że katolickich kapłanów mordowano, skazywano i więziono wielokrotnie, i właśnie wtedy Kościół się odradzał, umacniał, rósł

 

- zaznacza dziennikarz.

W jego opinii państwo nie ma prawa wkraczać w tajemnicę ludzkiego sumienia i sferę sakramentalną.

 

Uznanie, że ten jeden grzech ma być zgłaszany władzom oznacza koniec sakramentu spowiedzi, ale też oznacza, że państwo uznaje, że ma prawo wkroczyć tam, gdzie dokonuje się najważniejsza rzecz między człowiekiem a Bogiem, czyli w przebaczenie. Państwo nie ma i nie może mieć takiego prawa

 

- puentuje Terlikowski.

cwp/Facebook


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

"Pierwszy kapłan, który trafi do więzienia pod takim zarzutem będzie współczesnym męczennikiem". Terlikowski o tajemnicy spowiedzi

Dziennikarz i publicysta Tomasz Terlikowski napisał na Facebooku o alarmującej sytuacji w Australii, gdzie kolejne stany wprowadzają prawo wymagające od księży łamania tajemnicy spowiedzi.
MK
MK / Wikimedia Commons

Po Wiktorii, Południowej Australii i Tasmanii, tym razem Queensland przyjął prawo, które wymaga od duchownych łamania tajemnicy spowiedzi w przypadku grzechu pedofilii

 

- podał Tomasz Terlikowski.

Za odmowę podporządkowania się temu nakazowi kapłanom grożą trzy lata więzienia.

Jak ocenia Telikowski, walka z przestępstwami o charakterze seksualnym stanowi jedynie pretekst do wypowiedzenia wojny Bogu i Kościołowi.

 

Kapłan nie może złamać tajemnicy spowiedzi, a pierwszy, który trafi do więzienia pod takim zarzutem będzie współczesnym męczennikiem. Tylko jeśli Kościół wytrwa w wierności spowiedzi przetrwa

 

- podkreśla publicysta.

W opinii Tomasza Terlikowskiego prześladowania Kościoła w Australii tylko go umocnią.

 

Australia musi pamiętać, że katolickich kapłanów mordowano, skazywano i więziono wielokrotnie, i właśnie wtedy Kościół się odradzał, umacniał, rósł

 

- zaznacza dziennikarz.

W jego opinii państwo nie ma prawa wkraczać w tajemnicę ludzkiego sumienia i sferę sakramentalną.

 

Uznanie, że ten jeden grzech ma być zgłaszany władzom oznacza koniec sakramentu spowiedzi, ale też oznacza, że państwo uznaje, że ma prawo wkroczyć tam, gdzie dokonuje się najważniejsza rzecz między człowiekiem a Bogiem, czyli w przebaczenie. Państwo nie ma i nie może mieć takiego prawa

 

- puentuje Terlikowski.

cwp/Facebook



 

Polecane
Emerytury
Stażowe