Kolejne złe wiadomości dla Gowina i Ziobry. Ten sondaż nie pozostawia złudzeń

Formacje Jarosława Gowina - Porozumienie i Zbigniewa Ziobry - Solidarna Polska mają poparcie na poziomie po 1,4 proc. i nie mają szans dostać się do Sejmu bez koalicji z PiS – wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".
 Kolejne złe wiadomości dla Gowina i Ziobry. Ten sondaż nie pozostawia złudzeń
/ Fot. Adam Guz / KPRM

"Wyniki najnowszego sondażu IBRiS dla +Rzeczpospolitej+ są miażdżące dla satelickich ugrupowań PiS, ale i niebezpieczne dla partii Jarosława Kaczyńskiego. Z niewielką stratą przewodzi ona wprawdzie rankingowi, ale miałaby kłopoty ze sformowaniem samodzielnego rządu. Zarówno Solidarna Polska, jak i Porozumienie nie osiągają nawet 1,5 proc. poparcia i nie mają co marzyć o samodzielnym wejściu do Sejmu. Opozycja z centrum i na lewicy traci. Zyskują Szymon Hołownia i Konfederacja" - czytamy w gazecie.

Sondaż przeprowadzono 19 września na reprezentatywnej próbie 1100 osób. Respondenci mogli już więc ocenić skutki kryzysu rządowego, deklarując poparcie dla poszczególnych partii tworzących Zjednoczoną Prawicę. "Ten ranking bezapelacyjnie wygrywa PiS, uzyskując 36 proc. poparcia, podczas gdy obaj koalicjanci – Solidarna Polska i Porozumienie – otrzymują identyczny wynik – po 1,4 proc. Opozycja nie ma powodów do zadowolenia, może oprócz ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni (9,2 proc.) i Konfederacji (8,2 proc.), dla których to niezły poziom poparcia. Poniżej własnych oczekiwań wypadają Koalicja Obywatelska – 21,8 proc., Lewica – 6,1 proc., oraz PSL z Kukiz’15 (Koalicja Polska), które nie przekraczają progu wyborczego – 3,4 proc." - podkreśla gazeta.

"Co takie wyniki oznaczają dla układu sił w Sejmie, gdyby teraz odbywały się wybory? Zgodnie z wyliczeniami prof. Jarosława Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego przede wszystkim PiS traci samodzielną większość, uzyskując 229 mandatów. To strata minimalna, ale jak widać po obecnej sytuacji w Senacie, decydująca o wszystkim. Mimo bardziej niż skromnego wyniku partii satelickich koszt ich odcięcia może się więc wydawać nieopłacalnie wysoki. Ale tak jest w tej chwili. Im bardziej SP i Porozumienie będą marginalizowane, tym silniejsza będzie pozycja PiS i marka największej partii. Jarosław Kaczyński może więc liczyć na to, że odzyska poparcie gwarantujące nie tylko wygraną, ale przede wszystkim utrzymanie większości, którą bez koalicjantów będzie można uznać za rzeczywiście samodzielną. +Tym bardziej że wyborcy mają jednak zwyczaj przyłączać się do silniejszego+" – komentuje prof. Flis w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Jego zdaniem możliwe są jednak także inne warianty. "Jeśli dodamy głosy Ziobry do Konfederacji, a Gowina do PSL, to może się okazać, że PiS łatwo nie odzyska większości" – uważa socjolog. "Inne wyjścia realnie istnieją i prawicowy wyborca już o tym wie. Część wyborców odpływa. Przykładem jest Konfederacja, która zyskała już na sprawie Banasia. Flis podkreśla, że właśnie wtedy okazało się, że wyborcy PiS mają alternatywę: przejść do centrowej opozycji albo twardo w prawo – do Konfederacji" - czytamy w "Rz".


 

POLECANE
Otwarte i tolerancyjne Niemcy to mit tylko u nas
Otwarte i tolerancyjne Niemcy to mit

Niemcy od dawna nie są już takim krajem, za jaki się podają. Nowe dane zza Odry pokazują bowiem, że w Niemczech jest coraz więcej przemocy wobec gejów, kobiet i Żydów. Gdyby takie statystyki wychodziły z Polski, Unia Europejska już dawno lamentowałaby nad bezpieczeństwem w naszym kraju. Jak jednak poradzą sobie z tymi problemami Niemcy?

Zasłynął skokiem ze stratosfery. Tragiczny wypadek austriackiego sportowca Wiadomości
Zasłynął skokiem ze stratosfery. Tragiczny wypadek austriackiego sportowca

Z Włoch napływają dramatyczne informacje. Podczas lotu motoparalotnią nad Porto Sant’Elpidio Felix Baumgartner, austriacki sportowiec, stracił kontrolę nad maszyną, prawdopodobnie w wyniku nagłego pogorszenia stanu zdrowia, i rozbił się w basenie należącym do hotelowego kompleksu.

Niemcy spadły z pozycji lidera. Imigranci szturmują inny kraj UE pilne
Niemcy spadły z pozycji lidera. Imigranci szturmują inny kraj UE

Przez ostatnie dziesięć lat Niemcy były głównym kierunkiem dla osób ubiegających się o azyl i przybywających do Europy spoza UE. Obecnie jednak sytuacja uległa zmianie i na czele tego zestawienia pojawił się nowy kraj.

Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu Wiadomości
Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu

Blisko 80 proc. Polaków deklaruje, że przy wyborze produktów spożywczych stara się sięgać po żywność krajową, a 67 proc. uważa ją za lepszą jakościowo od zagranicznej – wynika z najnowszego raportu CBOS. Tylko 17 proc. ankietowanych wskazuje, że cena jest dla nich kluczowym kryterium podczas zakupów.

Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata tylko u nas
Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata

Armin Papperger, prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall AG, w rozmowie z gazetą die Welt mówił o dynamicznym rozwoju niemieckiej branży zbrojeniowej, nowych zamówieniach i planach ekspansji na rynek amerykański.

W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży Wiadomości
W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży

W Zakopanem pojawił się billboard reklamujący biuro podróży ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, skierowany wyłącznie do arabskich turystów – bez polskiego tłumaczenia. Firma wzbudza kontrowersje, ponieważ w swojej ofercie ma wycieczki m.in. do Rosji.

Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem polityka
Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: "Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem"

– Choć między naszymi krajami zdarzają się spory polityczne, Węgry wciąż mają istotny interes w utrzymywaniu dobrych relacji z Polską. Wydaje się jednak, że obecne władze w Warszawie tego nie podzielają – stwierdził w czwartek minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó.

Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn? Wiadomości
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn?

Wicepremier Wielkiej Brytanii Angela Rayner zapowiedziała, że rząd podejmuje kroki mające na celu zwiększenie uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. „Chcemy, aby więcej osób mogło aktywnie włączać się w brytyjską demokrację” – podkreśliła. Jednym z kluczowych elementów nowego projektu jest obniżenie wieku wyborczego z 18 do 16 lat na terenie całego kraju.

Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany z ostatniej chwili
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany

Dziś od rana w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje, że rzecznik Instytutu Pileckiego, Jan Gebert, ma zostać odwołany ze stanowiska. Decyzja ta miała być m.in. reakcją na skandal, jaki wywołały wpisy na profilu Instytutu na platformie X, wybielające płk. Maksymiliana Schnepfa, biorącego czynny udział w Obławie Augustowskiej. Wieczorem na stronie Instytutu Pileckiego jako rzecznik figurowała już Luiza Jurgiel-Żyła.

Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

REKLAMA

Kolejne złe wiadomości dla Gowina i Ziobry. Ten sondaż nie pozostawia złudzeń

Formacje Jarosława Gowina - Porozumienie i Zbigniewa Ziobry - Solidarna Polska mają poparcie na poziomie po 1,4 proc. i nie mają szans dostać się do Sejmu bez koalicji z PiS – wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".
 Kolejne złe wiadomości dla Gowina i Ziobry. Ten sondaż nie pozostawia złudzeń
/ Fot. Adam Guz / KPRM

"Wyniki najnowszego sondażu IBRiS dla +Rzeczpospolitej+ są miażdżące dla satelickich ugrupowań PiS, ale i niebezpieczne dla partii Jarosława Kaczyńskiego. Z niewielką stratą przewodzi ona wprawdzie rankingowi, ale miałaby kłopoty ze sformowaniem samodzielnego rządu. Zarówno Solidarna Polska, jak i Porozumienie nie osiągają nawet 1,5 proc. poparcia i nie mają co marzyć o samodzielnym wejściu do Sejmu. Opozycja z centrum i na lewicy traci. Zyskują Szymon Hołownia i Konfederacja" - czytamy w gazecie.

Sondaż przeprowadzono 19 września na reprezentatywnej próbie 1100 osób. Respondenci mogli już więc ocenić skutki kryzysu rządowego, deklarując poparcie dla poszczególnych partii tworzących Zjednoczoną Prawicę. "Ten ranking bezapelacyjnie wygrywa PiS, uzyskując 36 proc. poparcia, podczas gdy obaj koalicjanci – Solidarna Polska i Porozumienie – otrzymują identyczny wynik – po 1,4 proc. Opozycja nie ma powodów do zadowolenia, może oprócz ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni (9,2 proc.) i Konfederacji (8,2 proc.), dla których to niezły poziom poparcia. Poniżej własnych oczekiwań wypadają Koalicja Obywatelska – 21,8 proc., Lewica – 6,1 proc., oraz PSL z Kukiz’15 (Koalicja Polska), które nie przekraczają progu wyborczego – 3,4 proc." - podkreśla gazeta.

"Co takie wyniki oznaczają dla układu sił w Sejmie, gdyby teraz odbywały się wybory? Zgodnie z wyliczeniami prof. Jarosława Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego przede wszystkim PiS traci samodzielną większość, uzyskując 229 mandatów. To strata minimalna, ale jak widać po obecnej sytuacji w Senacie, decydująca o wszystkim. Mimo bardziej niż skromnego wyniku partii satelickich koszt ich odcięcia może się więc wydawać nieopłacalnie wysoki. Ale tak jest w tej chwili. Im bardziej SP i Porozumienie będą marginalizowane, tym silniejsza będzie pozycja PiS i marka największej partii. Jarosław Kaczyński może więc liczyć na to, że odzyska poparcie gwarantujące nie tylko wygraną, ale przede wszystkim utrzymanie większości, którą bez koalicjantów będzie można uznać za rzeczywiście samodzielną. +Tym bardziej że wyborcy mają jednak zwyczaj przyłączać się do silniejszego+" – komentuje prof. Flis w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Jego zdaniem możliwe są jednak także inne warianty. "Jeśli dodamy głosy Ziobry do Konfederacji, a Gowina do PSL, to może się okazać, że PiS łatwo nie odzyska większości" – uważa socjolog. "Inne wyjścia realnie istnieją i prawicowy wyborca już o tym wie. Część wyborców odpływa. Przykładem jest Konfederacja, która zyskała już na sprawie Banasia. Flis podkreśla, że właśnie wtedy okazało się, że wyborcy PiS mają alternatywę: przejść do centrowej opozycji albo twardo w prawo – do Konfederacji" - czytamy w "Rz".



 

Polecane
Emerytury
Stażowe