„Nie wolno mi było nawet iść do łazienki.” Komenda wykorzystywany mimo tragedii jaką przeżył

- Jak się okazało, że przyciągam klientów, to nie wolno mi było zejść ze stanowiska, nawet żeby iść do łazienki. (...) Nieraz musiałem uciekać, żeby skoczyć do toalety, bo szef chciał, żebym przez dziesięć godzin był na swoim miejscu i pokazywał się ludziom
– mówił Komenda.
Na te słowa zareagował Rafał Collins, który postanowił zaproponować mu normalną i legalną pracę.
- Zszokowała mnie wypowiedź Tomka Komendy o tym, że w myjni pracodawca go wykorzystywał… Niewiarygodne… Sam wiem, jak to jest, byłem wykorzystywany przez pracodawcę podczas pracy na zmywaku
– napisał na swoim profilu na Instagramie Rafał Collins.
- Tomku, nie znamy się i nie mam do ciebie kontaktu, wobec czego napiszę tutaj z nadzieją, że wiadomość do ciebie dotrze. Chce ci zaoferować spokojną, legalną, przyjemną i uczciwie opłaconą pracę, u nas zawsze dodatkowa para rąk się przyda, a ktoś taki jak ty zasługuje przynajmniej na spokój i porządną robotę
- dodał.