[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Rosja wymiera

Nie może być mocarstwem kraj, którego populacja z roku na roku się wyraźnie kurczy. Świadczy to o złej polityce rodzinnej państwa i spadku atrakcyjności tego kraju dla imigrantów z biednych państw. Z tym boryka się dziś Rosja. Co więcej, nie tylko zmniejsza się stopniowo jej populacja, ale jednocześnie spada w niej odsetek rdzennych Rosjan. Przybywa za to muzułmanów.
 [Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Rosja wymiera
/ pxfuel.com

„Rosyjski GUS”, czyli rządowa agencja Rosstat podała, że w pierwszej połowie 2020 roku na świat w Rosji przyszło 5,2 proc. mniej dzieci, niż w tym samym okresie 2019 roku. Jednocześnie, porównując te analogiczne okresy, o 3 proc. wzrosła liczba zgonów. Efekt? Rdzenna populacja Rosji zmalała w rok o 265 000 osób. Czyli aż o jedną trzecią więcej, niż rok wcześniej. Co ważniejsze, najbardziej gwałtowny spadek dotyczy rdzennych Rosjan (pamiętajmy, że Federacja Rosyjska jest państwem wielonarodowym). Jeśli generalnie dla całego kraju stosunek zgonów do narodzin wynosi 1,4:1, to dla narodowości rosyjskiej jest to aż 2,5:1. Przy utrzymaniu obecnych tendencji, w ciągu najbliższych 80 lat populacji Rosji zmniejszy się z obecnych 146 ml do 106 mln. Gdyby nie napływ milionów imigrantów (głównie zarobkowych) z Kaukazu i Azji Środkowej, jak też aneksja Krymu, co dało dodatkowe 2,3 mln ludzi, demograficzny bilans dwudziestoletnich rządów Putin wychodziłby zdecydowanie na minus.

Współczynnik dzietności w ubiegłym roku spadł w Rosji do 1,504 dziecka na kobietę w wieku rozrodczym. Tymczasem, aby ludności w Rosji nie ubywało, musiałby wynosić 2,1. W 2018 roku było to 1,579. A Kreml chciałby 1,63. Tak źle z liczbą urodzeń dzieci nie było w Rosji od 2008 roku. Są to oficjalne dane, z raportu opublikowanego przez Izbę Obrachunkową, potwierdzające czarne prognozy demograficzne dla Rosji. W ramach słynnych dekretów majowych Putina z 2018 roku, czyli pakietu socjalnych, ekonomicznych i demograficznych obietnic Kremla przedstawionego niedługo po zainaugurowaniu przez niego kolejnej kadencji prezydenckiej, założono, że do 2024 roku uda się osiągnąć współczynnik dzietności na poziomie 1,7. Władze chciały naprawiać sytuację demograficzną poprzez wypłaty pieniędzy za każde nowe dziecko, jednak dane statystyczne wskazują, że coraz mniej dzieci przychodzi na świat nie tylko w uboższych grupach społecznych.

Kurczenie się liczby ludności Rosji wynika z dwóch podstawowych czynników. Obecnie na rynek wchodzą prawnukowie „wojennego pokolenia”. Spadek liczby urodzin demografowie wiążą z mniejszą liczbą kobiet w wieku rozrodczym; teraz jest to głównie pokolenie urodzone w okresie niżu demograficznego lat 90. XX wieku. Drugi czynnik to nadzwyczaj wysoki wskaźnik śmiertelności. Wynika on m.in. z alkoholizmu, epidemii HIV/AIDS oraz złej opieki zdrowotnej. Starzejąca się populacji Rosji przy wciąż wysokim poziomie śmiertelności Rosjan w wieku roboczym oznacza, że ludności w tym państwie będzie ubywać i imigracja już nie załata tej dziury. Coraz mniej obcokrajowców chce się sprowadzać do Rosji i taka tendencja ma się utrzymać co najmniej przez najbliższą dekadę.


 

POLECANE
Prezydenckie ułaskawienia. Kto był rekordzistą? Wiadomości
Prezydenckie ułaskawienia. Kto był rekordzistą?

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił działacza środowisk narodowych Roberta Bąkiewicza 11 lipca 2025 r. ws. naruszenia nietykalności aktywistki Katarzyny Augustynek. Decyzja spotkała się z krytyką ze strony ugrupowań rządzącej koalicji, a Donald Tusk nazwał ją "skandalem". Jak wygląda statystyka ułaskawień w podziale na poszczególne prezydentury w III RP i kto był najbardziej powściągliwy w ich udzielaniu, a kto liderem?

Wiadomości
"Niech żyje Król" - Gniezno świętuje 1000‑lecie koronacji

Tysiąc lat po koronacji pierwszych polskich władców Gniezno przemienia się w tętniącą życiem średniowieczną osadę – przez weekend 18–20 lipca pod katedrą odbywa się Festiwal Kultury Słowiańskiej „Koronacja Królewska”, a w sierpniu przygotowywane jest widowisko historyczne. Wydarzenia edukują i zachęcają do refleksji nad początkami narodowej państwowości.

 IMGW wydał ostrzeżenie. Możliwe wyłączenia prądu w północnych województwach Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie. Możliwe wyłączenia prądu w północnych województwach

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed niebezpieczną pogodą na północy Polski. Wydano tam ostrzeżenia drugiego stopnia z powodu intensywnych opadów deszczu i burz – miejscami może spaść nawet do 70 mm wody.

Nowy sondaż. Polacy ocenili rząd Tuska z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Polacy ocenili rząd Tuska

W najnowszym badaniu OGB ponad połowa Polaków oceniła działania rządu Donalda Tuska negatywnie. Pozytywną ocenę wydało ok. 27 proc. Jak podkreśla pracownia, w każdej grupie wiekowej poziom złych ocen utrzymuje się w okolicach 50 proc.  

Koniec ery Tuska za rok? Strategia PO przed wyborami parlamentarnymi pilne
Koniec ery Tuska za rok? Strategia PO przed wyborami parlamentarnymi

Z najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że aż 59,3 proc. ankietowanych nie widzi w planowanej rekonstrukcji rządu Donalda Tuska skutecznego sposobu na przezwyciężenie obecnego kryzysu politycznego i poprawę poparcia dla gabinetu.

Szef klubu PiS o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza: „Bronił kościołów przed atakiem barbarzyńców” z ostatniej chwili
Szef klubu PiS o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza: „Bronił kościołów przed atakiem barbarzyńców”

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ocenił decyzję prezydenta Andrzej Duda o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza. Zaznaczył, że prezydent kierował się „postawą patriotyczną” działacza środowisk narodowych. Według polityka PiS Bąkiewicz „bronił kościołów przed atakiem barbarzyńców”.

Ukraina zawyża liczbę zużytej amunicji? Wiceprezes PGZ wątpi w ukraińskie dane Wiadomości
Ukraina zawyża liczbę zużytej amunicji? Wiceprezes PGZ wątpi w ukraińskie dane

Wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Arkadiusz Bąk wywołał kontrowersje, kwestionując wiarygodność danych o zużyciu amunicji przez ukraińskie siły zbrojne. W rozmowie z portalem money.pl stwierdził, że informacje przekazywane przez stronę ukraińską są „znacznie zawyżone”.

Rząd chce zlikwidować Akademię Kopernikańską i Szkołę Główną Mikołaja Kopernika pilne
Rząd chce zlikwidować Akademię Kopernikańską i Szkołę Główną Mikołaja Kopernika

Ministerstwo nauki zarzuca likwidowanej Akademii Kopernikańskiej i Szkole Głównej Mikołaja Kopernika brak znaczących osiągnięć. Władze tych instytucji ripostują, że ich działalność była poważnie ograniczona przez niewystarczające wsparcie finansowe ze strony resortu, i oceniają, że placówki były „poddawane przez Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego i Nauki wielorakim szykanom”.

PiS liderem. Najnowszy sondaż partyjny z ostatniej chwili
PiS liderem. Najnowszy sondaż partyjny

Z najnowszego sondażu United Surveys przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski wynika, że ugrupowania prawicowe uzyskałyby większość w Sejmie. Z parlamentu znikłyby natomiast Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL.

Jeśli chcesz mieć wpływ na szkołę swojego dziecka, warto być w radzie rodziców tylko u nas
Jeśli chcesz mieć wpływ na szkołę swojego dziecka, warto być w radzie rodziców

Wojciech Starzyński, założyciel i wieloletni prezes Fundacji „Rodzice Szkole”, współtwórca polskiej edukacji niepublicznej, promotor praw rodziców w szkole, opowiada o działalności rad rodziców, polskiej edukacji i polityce prorodzinnej.

REKLAMA

[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Rosja wymiera

Nie może być mocarstwem kraj, którego populacja z roku na roku się wyraźnie kurczy. Świadczy to o złej polityce rodzinnej państwa i spadku atrakcyjności tego kraju dla imigrantów z biednych państw. Z tym boryka się dziś Rosja. Co więcej, nie tylko zmniejsza się stopniowo jej populacja, ale jednocześnie spada w niej odsetek rdzennych Rosjan. Przybywa za to muzułmanów.
 [Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Rosja wymiera
/ pxfuel.com

„Rosyjski GUS”, czyli rządowa agencja Rosstat podała, że w pierwszej połowie 2020 roku na świat w Rosji przyszło 5,2 proc. mniej dzieci, niż w tym samym okresie 2019 roku. Jednocześnie, porównując te analogiczne okresy, o 3 proc. wzrosła liczba zgonów. Efekt? Rdzenna populacja Rosji zmalała w rok o 265 000 osób. Czyli aż o jedną trzecią więcej, niż rok wcześniej. Co ważniejsze, najbardziej gwałtowny spadek dotyczy rdzennych Rosjan (pamiętajmy, że Federacja Rosyjska jest państwem wielonarodowym). Jeśli generalnie dla całego kraju stosunek zgonów do narodzin wynosi 1,4:1, to dla narodowości rosyjskiej jest to aż 2,5:1. Przy utrzymaniu obecnych tendencji, w ciągu najbliższych 80 lat populacji Rosji zmniejszy się z obecnych 146 ml do 106 mln. Gdyby nie napływ milionów imigrantów (głównie zarobkowych) z Kaukazu i Azji Środkowej, jak też aneksja Krymu, co dało dodatkowe 2,3 mln ludzi, demograficzny bilans dwudziestoletnich rządów Putin wychodziłby zdecydowanie na minus.

Współczynnik dzietności w ubiegłym roku spadł w Rosji do 1,504 dziecka na kobietę w wieku rozrodczym. Tymczasem, aby ludności w Rosji nie ubywało, musiałby wynosić 2,1. W 2018 roku było to 1,579. A Kreml chciałby 1,63. Tak źle z liczbą urodzeń dzieci nie było w Rosji od 2008 roku. Są to oficjalne dane, z raportu opublikowanego przez Izbę Obrachunkową, potwierdzające czarne prognozy demograficzne dla Rosji. W ramach słynnych dekretów majowych Putina z 2018 roku, czyli pakietu socjalnych, ekonomicznych i demograficznych obietnic Kremla przedstawionego niedługo po zainaugurowaniu przez niego kolejnej kadencji prezydenckiej, założono, że do 2024 roku uda się osiągnąć współczynnik dzietności na poziomie 1,7. Władze chciały naprawiać sytuację demograficzną poprzez wypłaty pieniędzy za każde nowe dziecko, jednak dane statystyczne wskazują, że coraz mniej dzieci przychodzi na świat nie tylko w uboższych grupach społecznych.

Kurczenie się liczby ludności Rosji wynika z dwóch podstawowych czynników. Obecnie na rynek wchodzą prawnukowie „wojennego pokolenia”. Spadek liczby urodzin demografowie wiążą z mniejszą liczbą kobiet w wieku rozrodczym; teraz jest to głównie pokolenie urodzone w okresie niżu demograficznego lat 90. XX wieku. Drugi czynnik to nadzwyczaj wysoki wskaźnik śmiertelności. Wynika on m.in. z alkoholizmu, epidemii HIV/AIDS oraz złej opieki zdrowotnej. Starzejąca się populacji Rosji przy wciąż wysokim poziomie śmiertelności Rosjan w wieku roboczym oznacza, że ludności w tym państwie będzie ubywać i imigracja już nie załata tej dziury. Coraz mniej obcokrajowców chce się sprowadzać do Rosji i taka tendencja ma się utrzymać co najmniej przez najbliższą dekadę.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe