Jest reakcja Rudzińskiej-Bluszcz po kolejnym odrzuceniu jej kandydatury na RPO. Domaga się... spotkania z J. Kaczyńskim

- Nie poddaję się, nie obrażam, działam dalej. Chcę zaprezentować moją wizję urzędu rzecznika praw obywatelskich – mówiła kandydatka na to stanowisko Zuzanna Rudzińska-Bluszcz po posiedzeniu sejmowej komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która ponownie negatywnie zaopiniowała jej kandydaturę.
 Jest reakcja Rudzińskiej-Bluszcz po kolejnym odrzuceniu jej kandydatury na RPO. Domaga się... spotkania z J. Kaczyńskim
/ PAP/Wojciech Olkuśnik

W poniedziałek sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ponownie negatywnie zaopiniowała kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Pierwsze głosowanie w tej sprawie odbyło się 17 września. Wtedy również komisja nie opowiedziała się za jej kandydaturą, jednak głosowanie zostało unieważnione.

Jak mówiła po drugim głosowaniu Rudzińska-Bluszcz, "komisja negatywnie zaopiniowała kandydaturę głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości, ale opinia komisji nie jest wiążąca dla Sejmu, który najprawdopodobniej w najbliższy czwartek będzie głosował nad RPO kolejnej kadencji".

"Nie poddaję się, nie obrażam, działam dalej. Jestem nastawiona na to, żeby zaprezentować swoją wizję urzędu rzecznika praw obywatelskich, przedstawić stan tych praw" – zadeklarowała. Przypomniała jednocześnie, że jest jedyną kandydatką na ten urząd i poinformowała, że w ostatnich trzech tygodniach liczba popierających ją organizacji społecznych wzrosła z 700 do 871.

"W imieniu swoim i tych organizacji apeluję o spotkanie z liderem partii koalicyjnej, rządowej Jarosławem Kaczyńskim. Jestem do dyspozycji i jestem gotowa" – oświadczyła.

Rudzińska-Bluszcz mówiła również, że "blisko trzy tygodnie temu, na poprzednim posiedzeniu komisji, odbyła się szeroka dyskusja i nikt, poza przewodniczącym tej komisji Markiem Astem, nikt z posłów, którzy głosowali za negatywnym zaopiniowaniem mojej kandydatury, nie zadał mi ani jednego pytania, nie wszedł w żadną polemikę z jakąkolwiek z moich wypowiedzi" – mówiła Rudzińska-Bluszcz.

"O powodach negatywnej opinii po pierwszym posiedzeniu komisji dowiedziałam się z mediów, gdy posłowie PiS wypowiadali się, że nie jestem +swoja+" – podkreśliła.

W pierwszym głosowaniu nad kandydaturą Rudzińskiej-Bluszcz wzięło udział 22 posłów. Za pozytywną rekomendacją było dziewięciu posłów, przeciw – trzynastu. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Tym samym komisja negatywnie zaopiniowała wniosek w sprawie powołania na stanowisko RPO Rudzińskiej-Bluszcz.

Jednak już po głosowaniu Michał Szczerba (KO) podniósł, że nie wszyscy posłowie mogli wziąć udział w głosowaniu, bo nie mieli przy sobie tabletów. Dotyczyło to posłów KO Katarzyny Piekarskiej i Arkadiusza Myrchy, a także Anny Marii Żukowskiej z Lewicy.

W rezultacie marszałek Sejmu Elżbieta Witek na wniosek wicemarszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zadecydowała o reasumpcji głosowania i powtórzeniu go w poniedziałek rano.

Kandydatury na następcę obecnego RPO Adama Bodnara posłowie mogli zgłaszać do 10 sierpnia. Kluby: Koalicji Obywatelskiej i Lewicy zgłosiły w Sejmie kandydaturę mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz.

W połowie września do TK wpłynął wniosek grupy posłów PiS o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Zgodnie z ustawą o RPO, rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego rzecznika. Obecnie na funkcji RPO pozostaje Adam Bodnar, którego kadencja upłynęła 9 września. Trybunał ma zająć się tym wnioskiem 20 października.


 

POLECANE
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska. Jak powiedział w rozmowie z PAP, powodem jest wycofanie przez prezydenta Warszawy projektu wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie całego miasta i zastąpienie go propozycją pilotażowego wdrożenia prohibicji na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ.

Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ z ostatniej chwili
Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ

– Chiny są „otwarte” na dyskusję o przyjęciu nowych członków do G20 – oświadczył w czwartek rzecznik chińskiego MSZ w odpowiedzi na pytanie PAP dotyczące doniesień na temat deklaracji w sprawie Polski złożonej przez szefa resortu dyplomacji Wanga Yi podczas wizyty w Polsce.

To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców:  Niebywały skandal z ostatniej chwili
To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców: "Niebywały skandal"

Do wyjątkowych zdarzeń doszło dziś podczas sesji rady miasta w Warszawie, na której miano dyskutować o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu w całej stolicy. Według relacji na platformie X działacze PO byli wpuszczani bocznym wejściem i zajmowali miejsca dla mieszkańców. Czasem blokowali je nawet plecakiem lub po prostu kładli na nich ręce. "Niebywały skandal" – napisał działacz i publicysta Jan Śpiewak.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało o awarii w centrum Wrocławia. W sobotę 20 września rozpoczną się prace przy uszkodzonej rurze wodociągowej na ul. św. Mikołaja. Kierowcy i mieszkańcy muszą przygotować się na utrudnienia.

Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy gorące
Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy

Z 406 tys. km² powierzchni południowoamerykańskiego państwa, którym jest Paragwaj, aż 80 proc. to ziemie uprawna, a sektor agrarny generuje tu aż 23 proc. PKB i zatrudnia 39 proc. ludności. To jest potęga gospodarcza stworzona i zarządzana przez Niemców.

Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż

Z badania niezależnego Ośrodka Lewady wynika, że większość obywateli Rosji chce rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą. W grupie wiekowej 18–24 lata aż 80 proc. ankietowanych opowiada się za pokojem.

Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA” z ostatniej chwili
Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA”

Prokurator generalny Waldemar Żurek poinformował, że powołał podlegający mu bezpośrednio zespół czterech prokuratorów ds. działań „neosędziów” w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Mają oni brać udział w postępowaniach, które generują przyszłe odszkodowania od Skarbu Państwa.

Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

„Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy” – czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

REKLAMA

Jest reakcja Rudzińskiej-Bluszcz po kolejnym odrzuceniu jej kandydatury na RPO. Domaga się... spotkania z J. Kaczyńskim

- Nie poddaję się, nie obrażam, działam dalej. Chcę zaprezentować moją wizję urzędu rzecznika praw obywatelskich – mówiła kandydatka na to stanowisko Zuzanna Rudzińska-Bluszcz po posiedzeniu sejmowej komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która ponownie negatywnie zaopiniowała jej kandydaturę.
 Jest reakcja Rudzińskiej-Bluszcz po kolejnym odrzuceniu jej kandydatury na RPO. Domaga się... spotkania z J. Kaczyńskim
/ PAP/Wojciech Olkuśnik

W poniedziałek sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ponownie negatywnie zaopiniowała kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Pierwsze głosowanie w tej sprawie odbyło się 17 września. Wtedy również komisja nie opowiedziała się za jej kandydaturą, jednak głosowanie zostało unieważnione.

Jak mówiła po drugim głosowaniu Rudzińska-Bluszcz, "komisja negatywnie zaopiniowała kandydaturę głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości, ale opinia komisji nie jest wiążąca dla Sejmu, który najprawdopodobniej w najbliższy czwartek będzie głosował nad RPO kolejnej kadencji".

"Nie poddaję się, nie obrażam, działam dalej. Jestem nastawiona na to, żeby zaprezentować swoją wizję urzędu rzecznika praw obywatelskich, przedstawić stan tych praw" – zadeklarowała. Przypomniała jednocześnie, że jest jedyną kandydatką na ten urząd i poinformowała, że w ostatnich trzech tygodniach liczba popierających ją organizacji społecznych wzrosła z 700 do 871.

"W imieniu swoim i tych organizacji apeluję o spotkanie z liderem partii koalicyjnej, rządowej Jarosławem Kaczyńskim. Jestem do dyspozycji i jestem gotowa" – oświadczyła.

Rudzińska-Bluszcz mówiła również, że "blisko trzy tygodnie temu, na poprzednim posiedzeniu komisji, odbyła się szeroka dyskusja i nikt, poza przewodniczącym tej komisji Markiem Astem, nikt z posłów, którzy głosowali za negatywnym zaopiniowaniem mojej kandydatury, nie zadał mi ani jednego pytania, nie wszedł w żadną polemikę z jakąkolwiek z moich wypowiedzi" – mówiła Rudzińska-Bluszcz.

"O powodach negatywnej opinii po pierwszym posiedzeniu komisji dowiedziałam się z mediów, gdy posłowie PiS wypowiadali się, że nie jestem +swoja+" – podkreśliła.

W pierwszym głosowaniu nad kandydaturą Rudzińskiej-Bluszcz wzięło udział 22 posłów. Za pozytywną rekomendacją było dziewięciu posłów, przeciw – trzynastu. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Tym samym komisja negatywnie zaopiniowała wniosek w sprawie powołania na stanowisko RPO Rudzińskiej-Bluszcz.

Jednak już po głosowaniu Michał Szczerba (KO) podniósł, że nie wszyscy posłowie mogli wziąć udział w głosowaniu, bo nie mieli przy sobie tabletów. Dotyczyło to posłów KO Katarzyny Piekarskiej i Arkadiusza Myrchy, a także Anny Marii Żukowskiej z Lewicy.

W rezultacie marszałek Sejmu Elżbieta Witek na wniosek wicemarszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zadecydowała o reasumpcji głosowania i powtórzeniu go w poniedziałek rano.

Kandydatury na następcę obecnego RPO Adama Bodnara posłowie mogli zgłaszać do 10 sierpnia. Kluby: Koalicji Obywatelskiej i Lewicy zgłosiły w Sejmie kandydaturę mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz.

W połowie września do TK wpłynął wniosek grupy posłów PiS o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Zgodnie z ustawą o RPO, rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego rzecznika. Obecnie na funkcji RPO pozostaje Adam Bodnar, którego kadencja upłynęła 9 września. Trybunał ma zająć się tym wnioskiem 20 października.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe