„Napisz, że jestem gejem…” Znany aktor chwali się, jak unieważnił ślub kościelny

Historię kłamstwa, które doprowadziło do unieważnienia małżeństwa z Elżbietą Jasińską aktor opowiedział w rozmowie z "Faktem".
– Moja była żona bardzo starała się o rozwód kościelny. Mnie na tym nie zależało, bo jestem niewierzący. Pamiętam, że te procedury bardzo długo trwały. Dostaliśmy rozwód kościelny po siedmiu czy ośmiu latach od rozwodu w sądzie
– relacjonował Borkowski.
Aktor przywołał rozmowę telefoniczną z była już dziś żoną, w czasie której zapytała go, jaki może podać powód uzasadnienia do unieważnienia małżeństwa.
– Stwierdziłem, że może napisać co chce, a najlepiej niech napisze, że jestem gejem, to od razu dadzą nam ten rozwód. Dobrze to załatwiła, skutecznie
– powiedział.