"Organizator podał sanepidowi nieprawdziwe informacje". Koronawirus na gali Kampanii Przeciw Homofobii z udziałem Bodnara?

Kampania Przeciw Homofobii zorganizowała w jednym z warszawskich klubów galę wręczenia nagród w plebiscycie Złotej Korony. W wydarzeniu mającym miejsce 27 września wziął udział Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Dwa dni później jego biuro poinformowało, że jest on zakażony koronawirusem. Powiatowa Stacja sanepidu przeprowadziła wywiad epidemiologiczny w tej sprawie pomijając jednak ogólnodostępne zdjęcia i nagrania, na których widać, że uczestnicy gali nie przestrzegają reżimu sanitarnego. Instytut Ordo Iuris podjął interwencję w tej sprawie.
/ Fot. M. Józefaciuk - Kancelaria Senatu

Sprawę do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej zgłosił mężczyzna, który obejrzał transmisję z gali w internecie. W odpowiedzi, sanepid zwrócił się do niego z prośbą o podanie numerów kontaktowych do uczestników imprezy. Mężczyzna stwierdził, że takich numerów nie posiada. Następnie otrzymał od Stacji informację o przeprowadzeniu wywiadu epidemiologicznego. Zdaniem sanepidu, który oparł ustalenia o informacje uzyskane od organizatorów gali, wszelkie procedury sanitarne podczas wydarzenia zostały zachowane. Stacja sanitarno-epidemiologiczna zaznaczyła m.in., że uczestnicy gali mieli założone maseczki i zachowywali odpowiednie odstępy między sobą.

W odpowiedzi na to, mężczyzna przesłał stacji zdjęcia z wydarzenia, które wyraźnie pokazują, że osoby w nim uczestniczące, w tym Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, nie zachowywały odpowiednich procedur np. pozując wspólnie do zdjęć przy tzw. ściance. Zwrócił też uwagę na fakt, że organizator gali podał sanepidowi nieprawdziwe informacje podczas przeprowadzania wywiadu epidemiologicznego. Podkreślił konieczność zawiadomienia organów ścigania w tej sprawie. Warszawscy urzędnicy sanitarni odpowiedzieli jednak, że w ich ocenie, wyjaśnienia składane przez Rzecznika i inne osoby uczestniczące w imprezie, „należy uznać za wiarygodne” i na tym postępowanie zakończyli. Bez dalszego biegu pozostawili również uwagę mężczyzny o konieczności zawiadomienia prokuratury o składaniu fałszywych oświadczeń przez organizatora gali.

Mężczyzna zgłosił się wówczas do Instytutu Ordo Iuris. Prawnicy podjęli interwencję w Głównym Inspektoracie Sanitarnym. Podkreślili, że sanepid zaniedbał procedury ignorując dowody świadczące o naruszeniu reżimu sanitarnego.

„W tej sprawie razi przede wszystkim pominięcie przez warszawską inspekcję sanitarną dostarczonych przez internautę dowodów naruszenia zasad dystansu społecznego w sytuacji, gdy jeden z uczestników gali dwa dni później uzyskał pozytywy wynik testu na obecność koronawirusa. Poprzestanie na wyjaśnieniach organizatora było zupełnie niewystarczające i mogło narazić wiele innych osób obecnych na gali oraz kolejne osoby na zakażenie wirusem wskutek nieobjęcia uczestników wydarzenia testami i kwarantanną. Po otrzymaniu całej korespondencji poprosiliśmy o interwencję Głównego Inspektora Sanitarnego, który jest organem wyższego rzędu wobec warszawskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej” – skomentował Witold Łukasik z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

 

źródło: ordoiuris.pl


 

POLECANE
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy z ostatniej chwili
Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy

23 osoby zostały ranne w nocnym wypadku autokaru na autostradzie około 100 km na północ od Berlina - poinformowała w komunikacie policja z Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Wśród pasażerów byli Polacy; jeden z nich odniósł lekkie obrażenia i trafił do szpitala.

REKLAMA

"Organizator podał sanepidowi nieprawdziwe informacje". Koronawirus na gali Kampanii Przeciw Homofobii z udziałem Bodnara?

Kampania Przeciw Homofobii zorganizowała w jednym z warszawskich klubów galę wręczenia nagród w plebiscycie Złotej Korony. W wydarzeniu mającym miejsce 27 września wziął udział Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Dwa dni później jego biuro poinformowało, że jest on zakażony koronawirusem. Powiatowa Stacja sanepidu przeprowadziła wywiad epidemiologiczny w tej sprawie pomijając jednak ogólnodostępne zdjęcia i nagrania, na których widać, że uczestnicy gali nie przestrzegają reżimu sanitarnego. Instytut Ordo Iuris podjął interwencję w tej sprawie.
/ Fot. M. Józefaciuk - Kancelaria Senatu

Sprawę do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej zgłosił mężczyzna, który obejrzał transmisję z gali w internecie. W odpowiedzi, sanepid zwrócił się do niego z prośbą o podanie numerów kontaktowych do uczestników imprezy. Mężczyzna stwierdził, że takich numerów nie posiada. Następnie otrzymał od Stacji informację o przeprowadzeniu wywiadu epidemiologicznego. Zdaniem sanepidu, który oparł ustalenia o informacje uzyskane od organizatorów gali, wszelkie procedury sanitarne podczas wydarzenia zostały zachowane. Stacja sanitarno-epidemiologiczna zaznaczyła m.in., że uczestnicy gali mieli założone maseczki i zachowywali odpowiednie odstępy między sobą.

W odpowiedzi na to, mężczyzna przesłał stacji zdjęcia z wydarzenia, które wyraźnie pokazują, że osoby w nim uczestniczące, w tym Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, nie zachowywały odpowiednich procedur np. pozując wspólnie do zdjęć przy tzw. ściance. Zwrócił też uwagę na fakt, że organizator gali podał sanepidowi nieprawdziwe informacje podczas przeprowadzania wywiadu epidemiologicznego. Podkreślił konieczność zawiadomienia organów ścigania w tej sprawie. Warszawscy urzędnicy sanitarni odpowiedzieli jednak, że w ich ocenie, wyjaśnienia składane przez Rzecznika i inne osoby uczestniczące w imprezie, „należy uznać za wiarygodne” i na tym postępowanie zakończyli. Bez dalszego biegu pozostawili również uwagę mężczyzny o konieczności zawiadomienia prokuratury o składaniu fałszywych oświadczeń przez organizatora gali.

Mężczyzna zgłosił się wówczas do Instytutu Ordo Iuris. Prawnicy podjęli interwencję w Głównym Inspektoracie Sanitarnym. Podkreślili, że sanepid zaniedbał procedury ignorując dowody świadczące o naruszeniu reżimu sanitarnego.

„W tej sprawie razi przede wszystkim pominięcie przez warszawską inspekcję sanitarną dostarczonych przez internautę dowodów naruszenia zasad dystansu społecznego w sytuacji, gdy jeden z uczestników gali dwa dni później uzyskał pozytywy wynik testu na obecność koronawirusa. Poprzestanie na wyjaśnieniach organizatora było zupełnie niewystarczające i mogło narazić wiele innych osób obecnych na gali oraz kolejne osoby na zakażenie wirusem wskutek nieobjęcia uczestników wydarzenia testami i kwarantanną. Po otrzymaniu całej korespondencji poprosiliśmy o interwencję Głównego Inspektora Sanitarnego, który jest organem wyższego rzędu wobec warszawskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej” – skomentował Witold Łukasik z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

 

źródło: ordoiuris.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe