„S*ki już nie wyjdą straszyć kota Kaczyńskiego.” Obrona życia doprowadziła Gretkowską do furii

Pisarka nie może pogodzić się z tym, że 22 października Trybunał Konstytucyjny zajmie się sprawą aborcji eugenicznej.
- 22 października TK udowodni, że w czasach zarazy, gdy każde życie jest tak cenne dla PiS-u, ”żadne dziecko nie może zostać zabite przez Polkę”. Bo Polki nie mają wolnej woli, podobnie jak nasi niewolnicy - psy
— ogłosiła Gretkowska.
- To właściciel decyduje o najważniejszych aspektach życia i śmierci swego czworonoga. Urodzenie niechcianego dziecka, skazującego matkę na poświecenie jest niewolnictwem
— stwierdziła.
Gretkowska nie może przeboleć, że przez panującą pandemię koronawirusa nie dojdzie do licznych protestów.
- Suki już nie wyjdą straszyć kota Kaczyńskiego. Nie zgromadzą się protestować czarnymi parasolkami, gdy obowiązuje zakaz zgromadzeń
— pisze.
- Obiecywałyśmy sobie drogie panie, następny raz otworzyć im te parasolki w d..ie. Parafrazując Kisiela, mój Piotr mówi „W tej ciemnej d..ie świecić musimy własnym światłem.” To wersja light, a naprawdę musimy przełykać ich czarne g..no
— ogłosiła na koniec.
/k