I Prezes SN: Wewnątrz SN istnieją grupy bardzo ekstremalne, wywierające naciski na kolegów

W żadnym razie nie dochodzi w Sądzie Najwyższym do nieprzestrzegania postanowienia TSUE z 8 kwietnia. Dziwię się, że mimo licznych wyjaśnień media wciąż powtarzają te nieprawdziwe tezy, tak jakby liczyły, że dzięki temu staną się prawdą
- uważa prezes Manowska.
... chodzi o jakieś życzeniowe myślenie osób, które chciałyby, żeby w postanowieniu TSUE znalazły się treści, których w nim ewidentnie nie ma. Postanowienie to, jako orzeczenie zabezpieczające nie może być interpretowane rozszerzająco, tym bardziej, że – nie da się ukryć - ingeruje ono dość niebezpiecznie w podstawy ustrojowe RP
- mówi o skargach Iustitii.
Sprawy dyscyplinarne sędziów nie obejmują spraw o uchylenie sędziemu immunitetu. A to właśnie są sprawy Sędziego Tulei albo Sędzi Morawiec. Uchylenie immunitetu jeszcze nie przesądza o winie. Histeryczne reakcje towarzyszące postępowaniu o uchylenie immunitetu w odbiorze społecznym mogą wywołać wrażenie tzw. „ucieczki do przodu" oraz stosowania do sędziów innej miary niż do pozostałych obywateli
- wyjaśnia.
Porozumieniu [sędziów SN - red.] nie sprzyja jednak istnienie wewnątrz SN grup bardzo ekstremalnych, które próbują wywierać naciski na kolegów bardziej koncyliacyjnych ani nakręcanie atmosfery z zewnątrz
- zauważa.