Pogodynka TVN: „Sąsiedzi omijają mnie szerokim łukiem”

Dorota Gardias informowała wcześniej, że jest zakażona koronawirusem SARS-CoV-2 i przechodzi ciężko chorobę - tydzień spędziła pod tlenem w szpitalu. Jak podkreśla, towarzyszył jej ogromny ból w klatce piersiowej, a także inne objawy.
– Miałam ból mięśni, pleców, tkliwość skóry, bolał mnie brzuch, narządy wewnętrzne, a to co było totalną dla mnie nowością jeśli chodzi o odczucia bólu, to nie mogłam ruszać oczami, bo dosłownie bolały mnie mięśnie oka – powiedziała na antenie „Gwiazd bez maski” Gardias.
Pogodynka zwróciła także uwagę na fakt, że po powrocie do domu, nadal wielu sąsiadów ją unika. – Omijają mnie szerokim łukiem, ale ja im się nie dziwię, nie gniewam się, nawet nie mam żalu, bo ten wirus jest jeszcze do końca nieznany. Nie obrażam się – wyznała.
Gwiazda TVN podkreśliła również, że kiedy trafiła do szpitala, to w bloku, w którym mieszka przeprowadzono szeroką dezynfekcję. – Tak powinno być cały czas. My tego nie znamy, mamy prawo się bać – uważa Gardias.
Koronawirus w Polsce
Według najnowszego raportu resortu zdrowia w ciągu minionej doby odnotowano 12107 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. W wyniku COVID-19 i COVID-19 wraz z chorobami współistniejącymi zmarło 168 osób.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało również, że już przeszło 10 tys. łóżek „covidowych” jest zajętych, a ponad 800 pacjentów wymaga wsparcia respiratora. Resort zwrócił także uwagę, że blisko 400 tys. osób jest objętych kwarantanną.