Pilne! Donald Trump na specjalnej konferencji o fałszerstwach wyborczych

Jeśli policzyć legalne głosy, z łatwością wygrywam (...) Jeśli policzyć nielegalne głosy, mogą spróbować ukraść nam wybory
- mówi Donald Trump
Mówił również, że wygrał Florydę, Iowa, Indiana, Ohio, mówi pomimo Big Tech (chodzi o koncerny prowadzące media społecznościowe, takie jak Google, Facebook, Twitter - przyp. red.), Big Media (u nas powiedzielibyśmy "wiodące media" - przyp. red.) i Big Money (wielkie pieniądze, wielki biznes - przyp. red.).
Donald Trump skrytykował również sondaże, które myliły się zarówno w jego przypadku jak i w przypadku wyborczych szans Republikanów
Prezyden USA mówił o "wyborczych cudach", o tym, że prowadził w Północnej Karolinie, ale wciąż „znajdują się” karty do głosowania i wszystkie są głosami na Bidena, że wygrał w Pensylwanii, ale od tego czasu „oni” zdobyli więcej głosów, które są w przeważającej mierze dla Bidena. Twierdzi, że to samo dzieje się w Georgii.
Trump przypomniał, że ostrzegał przed fałszywymi kartami do głosowania pocztowego.
Podaje przykłady niedopuszczania do liczenia głosów jego mężów zaufania.
Na zakończenie mówi, że doszło do oszustw i że „nie możemy na to pozwolić w naszym kraju”.