"Der Spiegel z rozbrajającą szczerością o oszustwie ws. łączenia tzw. praworządności z budżetem UE"

Czy Węgry i Polska zawetują budżet UE, aby nie dopuścić do wejścia w życie mechanizmu „pieniądze za praworządność? Zdaniem „Spiegla” te groźby są bez pokrycia
- pisze "Der Spiegel". Z tekstu dowiadujemy się, że PE i rząd Niemiec występujący w imieniu UE "porozumiały się co do możliwości, które umożliwią w przyszłości obcinanie funduszy krajom, które naruszają praworządność".
„Oficjalnie chodzi o to, by uniemożliwić korupcję przy korzystaniu z funduszy. W rzeczywistości ten instrument ma potencjał pozwalający na karanie populistycznych rządów, takich jak Orbana czy Kaczyńskiego”
– twierdzą redaktorzy Markus Becker i Jan Puhl. Wg. autorów tekstu kompromis musi zostać zaakceptowany przez Radę Państw UE, ale ani Polska, ani Węgry nie mają możliwości weta - musieliby storpedować cały budżet UE wraz z funduszem odbudowy po kryzysie w związku z Covid-19, na co ani Polska, ani Węgry nie mogą sobie pozwolić.
Der Spiegel z rozbrajającą szczerością o eurooszustwie
ws łączenia tzw praworządności z budżetem UE:„Oficjalnie chodzi o walkę z korupcją orzy korzystaniu funduszy UE
W rzeczywistości pozwala to na karanie populistycznych rządów, takich jak Orbana czy Kaczyńskiego”
- komentuje Jacek Saryusz-Wolski.
Der Spiegel z rozbrajającą szczerością o eurooszustwie
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) November 9, 2020
ws łączenia tzw praworządności z budżetem UE:
„Oficjalnie chodzi o walkę z korupcją orzy korzystaniu funduszy UE
W rzeczywistości pozwala to na karanie populistycznych rządów, takich jak Orbana czy Kaczyńskiego” https://t.co/Jojf7COZpd