"Wyrok sądu jest niebezpiecznym precedensem". Sąd oddalił pozew Krysztopy przeciwko Bilewiczowi

Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie z powództwa Cezarego Krysztopy przeciwko dr Michałowi Bilewiczowi, który nazwał Cezarego Krysztopę "notorycznym antysemitą [notorious antisemite]" a jego rysunek "antysemickim rzygiem". Sąd oddalił pozew Cezarego Krysztopy. Wyrok nie jest prawomocny.
Michał Bilewicz
Michał Bilewicz / Mateusz Kosiński "TS"

W 2018 roku Polska i Polacy dotknięci zostali kampanią nienawiści zapoczątkowaną przez ówczesną ambasador Izraela w Polsce Annę Azari, która podczas obchodów wyzwolenia obozu Auschwitz zaatakowała nowelizację ustawy o IPN. W ramach tej kampanii pojawiły się oskarżenia o "współudział" Polaków w Holokauście, odrażające spoty z hasłem "Polish Holocaust", które miały skojarzyć Polskę i Polaków z niemieckim ludobójstwem, czy grafiki ze swastyką wpisaną w polską flagę. W ramach kampanii pojawiły się, do dzisiaj zresztą powtarzane fake newsy o rzekomym "zakazie" debaty na temat Holokaustu, podczas gdy nowelizacja ustawy zakazywała jedynie kłamstw w zakresie rzekomego współsprawstwa Polski i Polaków, a wręcz dopuszczała kłamstwa w ramach działalności naukowej i artystycznej. W odpowiedzi na niesprawiedliwe ataki Cezary Krysztopa wykonał wtedy rysunek "Polish Holocaust". 

Rysunek przedstawia trzy postacie. Klęczącą ofiarę z biało-czerwoną opaską i dwóch oprawców mierzących z pistoletów w głowę ofiary. Sylwetkę nazisty z symbolem swastyki i sylwetkę bolszewika z symbolem czerwonej gwiazdy, ale posiadającej sześć ramion. 

- Odwróciłem narzędzie hejtu przeciwko hejtującym. Narysowałem polską ofiarę, do której mierzą dwaj oprawcy, jeden nazista ze swastyką i drugi bolszewik z czerwoną gwiazdą. Gwiazda miała jednak nie pięć a sześć ramion. W oczywisty sposób nawiązałem tym rysunkiem zarówno do nadreprezentacji osób pochodzenia żydowskiego w bezpiece sowieckiej Rosji, tej samej która przeprowadzała przed wojną zbrodniczą Operację Polską, czy nadreprezentacji osób pochodzenia żydowskiego w bezpiece PRL, która zajmowała się mordowaniem Żołnierzy Wyklętych. Nie było moim celem obarczanie za to winą całego narodu żydowskiego, ale pokazanie atakującym Polskę hejterom lustra, żeby mogli sprawdzić jak wyglądają przy zastosowaniu własnej metody obarczania narodu polskiego zbrodniami szmalcowników, których polskie państwo podziemne karało śmiercią.

Co ciekawe po tym rysunku określenie "Polish Holocaust" przestało być przez hejterów używane, a kampania nienawiści jakby osłabła. Może to ma ze sobą związek a może nie ma.

- tłumaczył Cezary Krysztopa

Dr Michał Bilewicz, twórca pojęcia"antysemityzmu wtórnego", który ma polegać między innymi na niechęci do wydawania pieniędzy na Muzeum POLIN, czy "kulcie Żołnierzy Wyklętych" nazwał rysunek "antysemickim rzygiem" a Cezarego Krysztopę "notorycznym antysemitą", w związku z czym ten wytoczył mu proces. A sąd powództwo Cezarego Krysztopy oddalił.

- Wyrok sądu jest niebezpiecznym precedensem. Oto bowiem, oddając Michałowi Bilewiczowi prawo do wulgarnych określeń mających piętnować rzekomy antysemityzm, sąd w moim przekonaniu uznaje same fakty historyczne, na których party jest rysunek, za antysemickie i obarcza każdego je przywołującego ryzykiem oskarżenia o antysemityzm.

Przyznając Bilewiczowi prawo do określania mnie "notorycznym antysemitą" sąd jak rozumiem uznaje ekspertyzy przedstawione przez stronę pozwaną, które udowadniają, że antysemityzm wielu moich rysunków  wynika na przykład z tego, że pojawiają się na nich postacie w kapeluszach, co ma się odwoływać do "stereotypu Żyda". Powiedzieć, że to śmieszne, to nic nie powiedzieć.

Z kolei samego dr Michała Bilewicza, twórcę, w moim przekonaniu pseudonaukowej teorii "antysemityzmu wtórnego", uzbraja w potężną broń choćby i wulgarnego określania, kto jest antysemitą, a kto nie, co ma w przestrzeni publicznej, moc zabójczą i daleko ogranicza wolność słowa i prawo do krytyki, również do krytyki Żydów, sprawiając, że właściwie każda krytyka staje się tu bliska nazistowskiej propagandzie, a każdy kto wejdzie w konflikt podobny do mojego, staje się bezbronny.

Oczywiście będziemy się odwoływali.

- komentuje teraz Cezary Krysztopa 

- Wiem, że niektórzy interesowali się przebiegiem tej sprawy. Dziś nad ranem zapadł wyrok: sąd oddalił powództwo red. Krysztopy. Jest to pomyślna wiadomość dla tych, którzy w swojej pracy naukowej nadal zamierzają nazywać treści antysemickie po imieniu.

- komentuje na Twitterze usatysfakcjonowany Bilewicz


 

POLECANE
Ponowne przeliczenie głosów. Jest stanowisko prezesa SN Wiadomości
Ponowne przeliczenie głosów. Jest stanowisko prezesa SN

Prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych prof. Krzysztof Wiak odniósł się do ponownego przeliczenia głosów z wyborów prezydenckich.

Makabryczne odkrycie w Małopolsce. Są pierwsze ustalenia z ostatniej chwili
Makabryczne odkrycie w Małopolsce. Są pierwsze ustalenia

Makabryczne odkrycie w woj. małopolskim – w sobotę na jednym z parkingów w Rabie Wyżnej ujawniono ciało 45-letniej kobiety.

Mocne słowa wiceszefa PSL: Możemy doprowadzić do wojny domowej polityka
Mocne słowa wiceszefa PSL: Możemy doprowadzić do wojny domowej

W piątek premier Donald Tusk stwierdził, że jego zdaniem Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego ma działać nielegalnie. Wiceszef PSL Adam Jarubas ostrzega z kolei przed doprowadzeniem do "wojny domowej".

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Polska znajduje się w zasięgu wyżu, którego centrum przesunie się znad nad Niemiec nad południową Polskę – informuje w sobotę IMGW.

Czego oczekują Polacy od rządu Tuska? Jest sondaż z ostatniej chwili
Czego oczekują Polacy od rządu Tuska? Jest sondaż

Polacy chcą szybszego dostępu do specjalistów i skutecznej ochrony przed drożyzną – wskazuje najnowszy sondaż UCE Research.

Śmierć dziecka po odebraniu go matce. Policja się tłumaczy. Internauci wściekli z ostatniej chwili
Śmierć dziecka po odebraniu go matce. Policja się tłumaczy. Internauci wściekli

Dramat rodziny z Warszawy. Policja odebrała i umieściła w rodzinie zastępczej trzyletnią Lenę i czteromiesięcznego Oskara. Cztery dni później chłopiec zmarł. Policja swoje działania – informuje Polsat News.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Wisłostrada będzie zamknięta 21–23 czerwca podczas Wianków nad Wisłą. Autobusy, tramwaje i metro pojadą objazdami.

Tadeusz Płużański: Przedwojenny prawnik. Stalinowski morderca. Józef (Goldberg) Różański tylko u nas
Tadeusz Płużański: Przedwojenny prawnik. Stalinowski morderca. Józef (Goldberg) Różański

22 czerwca 1941 roku, gdy Armia Czerwona - wobec nacierających Niemców - uciekała z terenów II Rzeczpospolitej zagarniętych przez ZSRS w 1939 roku, funkcjonariusze NKWD wymordowali w więzieniach tysiące Polaków, m. in. we Lwowie, w Łucku i Wilnie. Wśród mordujących był Józef Goldberg (późniejszy Jacek Różański).

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy – najwięksi degeneraci Europy z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy – najwięksi degeneraci Europy

Ostatnimi czasy, opinię publiczną w Polsce rozgrzewa głownie konflikt izraelsko-irański, a także działalność ruchu na rzecz ponownego liczenia głosów oddanych w wyborach prezydenckich, któremu patronuje i którego działaniom nadaje ton pewien znany mecenas, obecnie tryskający tężyzną fizyczną, choć – jak wiemy z doniesień medialnych – nie zawsze cieszył się on końskim zdrowiem.

Odszedł, aby podziwiać widok. Tragiczna śmierć Polaka we Włoszech Wiadomości
"Odszedł, aby podziwiać widok". Tragiczna śmierć Polaka we Włoszech

Do tragicznego wypadku doszło w piątek w rejonie Gargnano, miejscowości położonej nad malowniczym jeziorem Garda na północy Włoch. Podczas rowerowej wycieczki z przyjaciółmi zginął 43-letni turysta z Polski.

REKLAMA

"Wyrok sądu jest niebezpiecznym precedensem". Sąd oddalił pozew Krysztopy przeciwko Bilewiczowi

Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie z powództwa Cezarego Krysztopy przeciwko dr Michałowi Bilewiczowi, który nazwał Cezarego Krysztopę "notorycznym antysemitą [notorious antisemite]" a jego rysunek "antysemickim rzygiem". Sąd oddalił pozew Cezarego Krysztopy. Wyrok nie jest prawomocny.
Michał Bilewicz
Michał Bilewicz / Mateusz Kosiński "TS"

W 2018 roku Polska i Polacy dotknięci zostali kampanią nienawiści zapoczątkowaną przez ówczesną ambasador Izraela w Polsce Annę Azari, która podczas obchodów wyzwolenia obozu Auschwitz zaatakowała nowelizację ustawy o IPN. W ramach tej kampanii pojawiły się oskarżenia o "współudział" Polaków w Holokauście, odrażające spoty z hasłem "Polish Holocaust", które miały skojarzyć Polskę i Polaków z niemieckim ludobójstwem, czy grafiki ze swastyką wpisaną w polską flagę. W ramach kampanii pojawiły się, do dzisiaj zresztą powtarzane fake newsy o rzekomym "zakazie" debaty na temat Holokaustu, podczas gdy nowelizacja ustawy zakazywała jedynie kłamstw w zakresie rzekomego współsprawstwa Polski i Polaków, a wręcz dopuszczała kłamstwa w ramach działalności naukowej i artystycznej. W odpowiedzi na niesprawiedliwe ataki Cezary Krysztopa wykonał wtedy rysunek "Polish Holocaust". 

Rysunek przedstawia trzy postacie. Klęczącą ofiarę z biało-czerwoną opaską i dwóch oprawców mierzących z pistoletów w głowę ofiary. Sylwetkę nazisty z symbolem swastyki i sylwetkę bolszewika z symbolem czerwonej gwiazdy, ale posiadającej sześć ramion. 

- Odwróciłem narzędzie hejtu przeciwko hejtującym. Narysowałem polską ofiarę, do której mierzą dwaj oprawcy, jeden nazista ze swastyką i drugi bolszewik z czerwoną gwiazdą. Gwiazda miała jednak nie pięć a sześć ramion. W oczywisty sposób nawiązałem tym rysunkiem zarówno do nadreprezentacji osób pochodzenia żydowskiego w bezpiece sowieckiej Rosji, tej samej która przeprowadzała przed wojną zbrodniczą Operację Polską, czy nadreprezentacji osób pochodzenia żydowskiego w bezpiece PRL, która zajmowała się mordowaniem Żołnierzy Wyklętych. Nie było moim celem obarczanie za to winą całego narodu żydowskiego, ale pokazanie atakującym Polskę hejterom lustra, żeby mogli sprawdzić jak wyglądają przy zastosowaniu własnej metody obarczania narodu polskiego zbrodniami szmalcowników, których polskie państwo podziemne karało śmiercią.

Co ciekawe po tym rysunku określenie "Polish Holocaust" przestało być przez hejterów używane, a kampania nienawiści jakby osłabła. Może to ma ze sobą związek a może nie ma.

- tłumaczył Cezary Krysztopa

Dr Michał Bilewicz, twórca pojęcia"antysemityzmu wtórnego", który ma polegać między innymi na niechęci do wydawania pieniędzy na Muzeum POLIN, czy "kulcie Żołnierzy Wyklętych" nazwał rysunek "antysemickim rzygiem" a Cezarego Krysztopę "notorycznym antysemitą", w związku z czym ten wytoczył mu proces. A sąd powództwo Cezarego Krysztopy oddalił.

- Wyrok sądu jest niebezpiecznym precedensem. Oto bowiem, oddając Michałowi Bilewiczowi prawo do wulgarnych określeń mających piętnować rzekomy antysemityzm, sąd w moim przekonaniu uznaje same fakty historyczne, na których party jest rysunek, za antysemickie i obarcza każdego je przywołującego ryzykiem oskarżenia o antysemityzm.

Przyznając Bilewiczowi prawo do określania mnie "notorycznym antysemitą" sąd jak rozumiem uznaje ekspertyzy przedstawione przez stronę pozwaną, które udowadniają, że antysemityzm wielu moich rysunków  wynika na przykład z tego, że pojawiają się na nich postacie w kapeluszach, co ma się odwoływać do "stereotypu Żyda". Powiedzieć, że to śmieszne, to nic nie powiedzieć.

Z kolei samego dr Michała Bilewicza, twórcę, w moim przekonaniu pseudonaukowej teorii "antysemityzmu wtórnego", uzbraja w potężną broń choćby i wulgarnego określania, kto jest antysemitą, a kto nie, co ma w przestrzeni publicznej, moc zabójczą i daleko ogranicza wolność słowa i prawo do krytyki, również do krytyki Żydów, sprawiając, że właściwie każda krytyka staje się tu bliska nazistowskiej propagandzie, a każdy kto wejdzie w konflikt podobny do mojego, staje się bezbronny.

Oczywiście będziemy się odwoływali.

- komentuje teraz Cezary Krysztopa 

- Wiem, że niektórzy interesowali się przebiegiem tej sprawy. Dziś nad ranem zapadł wyrok: sąd oddalił powództwo red. Krysztopy. Jest to pomyślna wiadomość dla tych, którzy w swojej pracy naukowej nadal zamierzają nazywać treści antysemickie po imieniu.

- komentuje na Twitterze usatysfakcjonowany Bilewicz



 

Polecane
Emerytury
Stażowe