"Przyjechałem z komunistycznego piekła. Nie spodziewałem się, że spotka mnie reżim." Komarenko rozpacza Polską

To byłby eksperyment medyczny na żywym organizmie. Nigdy w życiu nie dam się zaszczepić. Nie można zostać do czegoś takiego zmuszonym. Będziemy walczyć o siebie i naszą wolność
- deklaruje Ivan Komarenko w rozmowie z Super Expressem.
Przyjechałem do Polski z komunistycznego piekła. Nie spodziewałem się, że po latach wolności spotka mnie tu taki reżim, ale mimo wszystko nie zamierzam stąd uciekać. Tak pokochałem Polskę, że zrzekłem się obywatelstwa rosyjskiego
- wspomina wzruszony muzykant.
Nie jestem zwolennikiem noszenia maseczek, szczególnie w wolnej przestrzeni. W sklepach to jeszcze rozumiem, bo tu jest ciasno i rzeczywiście ludzie mogą się od siebie zarazić, ale noszenie maseczek na ulicy to totalny absurd i nonsens
- czytamy na łamach dziennika.