"Bohater..." Trzaskowski jedzie do pracy komunikacją. Internauci kpią i zauważają ustawkę

„Tak jeździ do pracy. Bez limuzyn i ochrony” – pisali dumnie internauci, którzy od kilkunastu godzin chętnie rozpowszechniali zdjęcia Rafała Trzaskowskiego.
Jednak czujni internauci zaczęli jednak podkreślać, że w fotografiach co najmniej kilka rzeczy im się nie zgadza.
„Zdjęcie, jak wsiada na przystanku, zdjęcie, jak wysiada (w tle metro), zdjęcie, na którym dziarsko idzie do roboty” – wymienia jedna z internautek. Ocenia, że „albo Trzaskowski ma jakiegoś stalkera... albo, no sami wiecie co” – dodaje sugerując, że cała sytuacja mogła być ustawiona.
„Ludzie w podkoszulkach. Zdjęcie stare jak świat, ale nie zaszkodzi wrzucić i napisać, że do pracy jedzie” – zauważa następny komentujący.
"Bohater, na którego nie zasługujemy. Nic dziwnego, że przypadkowi przechodnie robią mu zdjęcia" - kpi z kolei Radosław Fogiel.
Bohater, na którego nie zasługujemy. Nic dziwnego, że przypadkowi przechodnie robią mu zdjęcia https://t.co/sksRgJgOiB
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) December 9, 2020