Pogrzeb Piotra Machalicy. Cezary Żak odczytał wzruszający list żony aktora

Piotr Machalica zmarł w nocy z 13 na 14 grudnia. Informację o śmierci aktora opublikowano na jego oficjalnym profilu na Facebooku: "Po dzielnej walce Piotr Machalica zmarł dziś o 02:30 w szpitalu MSWiA w Warszawie" – napisano.
Wiadomość przekazała także na swoim profilu na Facebooku Krystyna Janda: „Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że odszedł tej nocy, nasz wielki przyjaciel, kolega, wspaniały Człowiek i cudowny Artysta Piotr Machalica. Kochaliśmy i podziwialiśmy Go wszyscy. Był w naszej Fundacji od samego początku i zagrał na naszych scenach przez ostatnie 15 lat setki spektakli, także zaśpiewał wiele koncertów”.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w piątek 18 grudnia. W Kościele Środowisk Twórczych na Placu Teatralnym w Warszawie odprawiono mszę świętą, w której udział wzięli m.in. Artur Żmijewski, Jerzy Zelnik, Krystyna Janda, Piotr Polk, Edyta Olszówka czy Cezary Żak.
Ten ostatni przeczytał list napisany przez żonę Piotra Machalicy, Aleksandrę.
– Podziękowanie dla naszych dzieci: Franka, Soni, Poli i Meli. Za to, że z waszą miłością i akceptacją, wiarą w nas, udało nam się zbudować rodzinę. Za wszystkie wspólne święta i wakacje. Z powodów do dumy, za troskę i wsparcie – czytał Żak.
W odczytywanym przez Żaka liście, żona Machalicy podkreśliła, że „Piotruś będzie czuwał” nad swoimi dziećmi, ponieważ „kocha je nad wszystko”.
– Czuwaliście ze mną, składając zobowiązania przed Bogiem, paliliście świeczki. Wierzę, że dzięki temu mój mąż nie umierał sam. Czuł nie tylko moją, ale i waszą obecność. Nasze modlitwy i naszą miłość. Dziękuję – zakończył.