Lempart: „Ja się, k…, boję, że mnie zabiją”

Do naszego namiotu wchodzi duża dziewczyna i mówi: „Znajdzie się dla mnie miejsce, bo jestem cholernie zmęczona?”. We wszystkim jest konkretna, zadaniowa, nie marudzi, nie owija w bawełnę – wspomina na łamach „Wysokich Obcasów”, w formacie Portrety Kobiet opisującym Martę Lempart, działaczka Kongresu Kobiet Danuta Wawrowska.
Marta Lempart Lempart: „Ja się, k…, boję, że mnie zabiją”
Marta Lempart / fot. YouTube / Onet News


W artykule poświęconym liderce Ogólnopolskiego Strajku Kobiet m.in. zwrócono uwagę, że w 2016 roku, kiedy posłanki Agnieszka Dziemianowicz i Barbara Nowacka dostały nagrodę Global Thinkers za zainicjowanie „czarnego protestu”, to o Lempart nie wspomniano.

Wałbrzyska dziennikarka Dorota Warakomska twierdzi, że nagroda należała się właśnie liderce Strajku Kobiet: – To była Marta, ona rzuciła pomysł, organizowała. Doceniam działania polityczek, ale aż się prosiło, żeby powiedziały: „Marta, to też twoja nagroda”.
 

„Ja się, k…, boję, że mnie zabiją”


Z kolei politolog dr Anna Materska-Sosnowska podkreśliła, że Lempart jest niezwykle zapracowaną kobietą, która zawsze oddzwania. Kobieta wyznała także, że liderka Strajku Kobiet miała zmienić numer telefonu, „bo jej dane opublikowali neofaszyści”.

„Chwilę wcześniej w wywiadzie – 27 października, pięć dni po wyroku tzw. Trybunału – mówiła mi, kiedy zapytałam ją, czy nie boi się, że rządowa propaganda w TVP będzie chciała zwalić winę za pandemię na Strajk: – Ja się, k...., boję, że mnie zabiją. Boję się o ludzi na ulicach. Reszty się nie boję” – czytamy.

Dziennik pisze, że Lempart, mimo pogróżek w jej stronę, powtarzała: – Wiesz co? Ja nie jestem niezbędna. Ludzie sobie poradzą, to już toczy się samo. Boję się tylko o bliskich i współpracowników.
 

 


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Lempart: „Ja się, k…, boję, że mnie zabiją”

Do naszego namiotu wchodzi duża dziewczyna i mówi: „Znajdzie się dla mnie miejsce, bo jestem cholernie zmęczona?”. We wszystkim jest konkretna, zadaniowa, nie marudzi, nie owija w bawełnę – wspomina na łamach „Wysokich Obcasów”, w formacie Portrety Kobiet opisującym Martę Lempart, działaczka Kongresu Kobiet Danuta Wawrowska.
Marta Lempart Lempart: „Ja się, k…, boję, że mnie zabiją”
Marta Lempart / fot. YouTube / Onet News


W artykule poświęconym liderce Ogólnopolskiego Strajku Kobiet m.in. zwrócono uwagę, że w 2016 roku, kiedy posłanki Agnieszka Dziemianowicz i Barbara Nowacka dostały nagrodę Global Thinkers za zainicjowanie „czarnego protestu”, to o Lempart nie wspomniano.

Wałbrzyska dziennikarka Dorota Warakomska twierdzi, że nagroda należała się właśnie liderce Strajku Kobiet: – To była Marta, ona rzuciła pomysł, organizowała. Doceniam działania polityczek, ale aż się prosiło, żeby powiedziały: „Marta, to też twoja nagroda”.
 

„Ja się, k…, boję, że mnie zabiją”


Z kolei politolog dr Anna Materska-Sosnowska podkreśliła, że Lempart jest niezwykle zapracowaną kobietą, która zawsze oddzwania. Kobieta wyznała także, że liderka Strajku Kobiet miała zmienić numer telefonu, „bo jej dane opublikowali neofaszyści”.

„Chwilę wcześniej w wywiadzie – 27 października, pięć dni po wyroku tzw. Trybunału – mówiła mi, kiedy zapytałam ją, czy nie boi się, że rządowa propaganda w TVP będzie chciała zwalić winę za pandemię na Strajk: – Ja się, k...., boję, że mnie zabiją. Boję się o ludzi na ulicach. Reszty się nie boję” – czytamy.

Dziennik pisze, że Lempart, mimo pogróżek w jej stronę, powtarzała: – Wiesz co? Ja nie jestem niezbędna. Ludzie sobie poradzą, to już toczy się samo. Boję się tylko o bliskich i współpracowników.
 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe