Pompeo: Rosja stoi za cyberatakiem na Stany Zjednoczone

Sekretarz stanu Mike Pompeo oznajmił, że to Rosja stoi za zmasowanym atakiem hakerskim, w wyniku którego zostały zinfiltrowane m.in. liczne instytucje rządowe USA. – To cyfrowy Pearl Harbour – uważa jeden z kongresmenów.
Mike Pompeo Pompeo: Rosja stoi za cyberatakiem na Stany Zjednoczone
Mike Pompeo / fot. Flickr / Gage Skidmore / CC BY-SA 2.0


Szef amerykańskiej dyplomacji jest pierwszym przedstawicielem administracji prezydenta Donalda Trumpa, który publicznie obarczył Kreml odpowiedzialnością za "działania przy użyciu różnorodnych wyrafinowanych narzędzi do infiltracji dziesiątek rządowych i prywatnych systemów informatycznych", w tym laboratoriów jądrowych, Pentagonu, czy Departamentu Skarbu.

– Myślę, że jest tak, że teraz możemy dość wyraźnie powiedzieć, że to Rosjanie zaangażowali się w te działania – oznajmił Pompeo w rozmowie w programie telewizyjnym Mark Levin Show w piątek wieczorem czasu lokalnego.

– To był bardzo znaczący wysiłek. Wciąż badamy, co dokładnie się stało – przyznał szef Departamentu Stanu.

Prezydent Donald Trump nie skomentował jeszcze cyberataku, który trwa od wiosny i został wykryty przez prywatne firmy zaledwie kilka tygodni temu. Do piątku Mike Pompeo bagatelizował sprawę i tłumaczył, że instytucje rządu federalnego codziennie są celem wielu prób wirtualnych włamań.
 

Amerykańska Agencja ds. Cyberbezpieczeństwa i Infrastruktury (CISA) wydała jednak w czwartek pilne ostrzeżenie, że hakerzy "wykazali zdolność wykorzystywania łańcuchów dostaw oprogramowania i wykazali znaczną wiedzę o sieciach Windows". Instytucja dodała, że niektóre taktyki, techniki i procedury napastników "nie zostały jeszcze odkryte". Eksperci twierdzą, że ustalenie, w jakim stopniu amerykańskie sieci teleinformatyczne i łańcuchy dostaw oprogramowania zostały naruszone może potrwać kilka miesięcy.

Gigant informatyczny Microsoft poinformował, że zidentyfikował na razie 40 firm, agencji rządowych i think tanków, do których przedostali się hakerzy. Prawie połowa z tej liczby to prywatne firmy technologiczne. Wiele z nich - jak np. FireEye - zajmuje się bezpieczeństwem cyfrowym sektora publicznego.

„Sytuacja się rozwija, ale coraz więcej wskazuje, że może to być nasz współczesny cyber-odpowiednik Pearl Harbor” – napisał w piątek na Twitterze Jason Crow, kongresmen Partii Demokratycznej ze stanu Kolorado.

Jak podaje dziennik "New York Times", służby wywiadowcze USA poinformowały Kongres, że ich zdaniem, atak został przeprowadzony przez rosyjski wywiad cywilny SWR.

Ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow jeszcze w środę określał doniesienia medialne obwiniające Kreml, jako "bezpodstawne".

 


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Pompeo: Rosja stoi za cyberatakiem na Stany Zjednoczone

Sekretarz stanu Mike Pompeo oznajmił, że to Rosja stoi za zmasowanym atakiem hakerskim, w wyniku którego zostały zinfiltrowane m.in. liczne instytucje rządowe USA. – To cyfrowy Pearl Harbour – uważa jeden z kongresmenów.
Mike Pompeo Pompeo: Rosja stoi za cyberatakiem na Stany Zjednoczone
Mike Pompeo / fot. Flickr / Gage Skidmore / CC BY-SA 2.0


Szef amerykańskiej dyplomacji jest pierwszym przedstawicielem administracji prezydenta Donalda Trumpa, który publicznie obarczył Kreml odpowiedzialnością za "działania przy użyciu różnorodnych wyrafinowanych narzędzi do infiltracji dziesiątek rządowych i prywatnych systemów informatycznych", w tym laboratoriów jądrowych, Pentagonu, czy Departamentu Skarbu.

– Myślę, że jest tak, że teraz możemy dość wyraźnie powiedzieć, że to Rosjanie zaangażowali się w te działania – oznajmił Pompeo w rozmowie w programie telewizyjnym Mark Levin Show w piątek wieczorem czasu lokalnego.

– To był bardzo znaczący wysiłek. Wciąż badamy, co dokładnie się stało – przyznał szef Departamentu Stanu.

Prezydent Donald Trump nie skomentował jeszcze cyberataku, który trwa od wiosny i został wykryty przez prywatne firmy zaledwie kilka tygodni temu. Do piątku Mike Pompeo bagatelizował sprawę i tłumaczył, że instytucje rządu federalnego codziennie są celem wielu prób wirtualnych włamań.
 

Amerykańska Agencja ds. Cyberbezpieczeństwa i Infrastruktury (CISA) wydała jednak w czwartek pilne ostrzeżenie, że hakerzy "wykazali zdolność wykorzystywania łańcuchów dostaw oprogramowania i wykazali znaczną wiedzę o sieciach Windows". Instytucja dodała, że niektóre taktyki, techniki i procedury napastników "nie zostały jeszcze odkryte". Eksperci twierdzą, że ustalenie, w jakim stopniu amerykańskie sieci teleinformatyczne i łańcuchy dostaw oprogramowania zostały naruszone może potrwać kilka miesięcy.

Gigant informatyczny Microsoft poinformował, że zidentyfikował na razie 40 firm, agencji rządowych i think tanków, do których przedostali się hakerzy. Prawie połowa z tej liczby to prywatne firmy technologiczne. Wiele z nich - jak np. FireEye - zajmuje się bezpieczeństwem cyfrowym sektora publicznego.

„Sytuacja się rozwija, ale coraz więcej wskazuje, że może to być nasz współczesny cyber-odpowiednik Pearl Harbor” – napisał w piątek na Twitterze Jason Crow, kongresmen Partii Demokratycznej ze stanu Kolorado.

Jak podaje dziennik "New York Times", służby wywiadowcze USA poinformowały Kongres, że ich zdaniem, atak został przeprowadzony przez rosyjski wywiad cywilny SWR.

Ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow jeszcze w środę określał doniesienia medialne obwiniające Kreml, jako "bezpodstawne".

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe