Mimo lockdown'u imprezują na całego. Tajny klub pod oknami polityków

W 7. dzielnicy Paryża zorganizowano tajną imprezę na ponad sto osób tuż obok biur premiera Francji Jeana Castexa. Policja zatrzymała cztery osoby. Media potępiają zajście, jako prowokację wobec obostrzeń sanitarnych wprowadzanych przez rząd w czasie pandemii. Zaledwie kilka kroków od Hotelu Matignon, siedziby francuskiego rządu tydzień temu ponad 100 osób bawiło się w towarzystwie didżeja i roznegliżowanych hostess. Mimo obowiązujących ograniczeń spowodowanych pandemią koronawirusa. Poinformowała o tym stacja BFM TV w sobotę.
zdjęcie ilustracyjne Mimo lockdown'u imprezują na całego. Tajny klub pod oknami polityków
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

Wstęp na konspiracyjną "prywatkę" zabezpieczaną przez ochroniarzy kosztował 100 euro lub 600 euro dla 4 osób z biletem oraz butelką wódki. Policja wkroczyła do lokalu i zatrzymała 4 osoby. Z wstępnego dochodzenia wynika, że organizatorem wydarzenia pod nosem szefa rządu była grupa osób, które wcześniej już organizowały nielegalne imprezy w czasie lockdownu.
Właściciel mieszkania, gdzie zorganizowano "domówkę" nie został ukarany. Jak wynika z ustaleń policji, nie wiedział on, że osoby którym wynajął lokum wykorzystają je w takim celu. Zatrzymane osoby oskarżone są o narażanie życia innych osób przez naruszenie obostrzeń sanitarnych.
W środę minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin ostrzegł, że organizatorzy tajnych imprez będą surowo karani. We Francji obowiązuje godzina policyjna od godz. 20 do 6 rano. Natomiast do jej egzekwowania w Sylwestra ma zostać zmobilizowanych nawet 100 tys. policjantów i żandarmów.
Francuskie media podają, że coraz więcej potajemnych imprez na kilkaset osób organizowanych jest w ostatnich tygodniach w wielu francuskich miastach, m.in. w Paryżu, Marsylii, Reims czy Strasburgu.

 


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Mimo lockdown'u imprezują na całego. Tajny klub pod oknami polityków

W 7. dzielnicy Paryża zorganizowano tajną imprezę na ponad sto osób tuż obok biur premiera Francji Jeana Castexa. Policja zatrzymała cztery osoby. Media potępiają zajście, jako prowokację wobec obostrzeń sanitarnych wprowadzanych przez rząd w czasie pandemii. Zaledwie kilka kroków od Hotelu Matignon, siedziby francuskiego rządu tydzień temu ponad 100 osób bawiło się w towarzystwie didżeja i roznegliżowanych hostess. Mimo obowiązujących ograniczeń spowodowanych pandemią koronawirusa. Poinformowała o tym stacja BFM TV w sobotę.
zdjęcie ilustracyjne Mimo lockdown'u imprezują na całego. Tajny klub pod oknami polityków
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

Wstęp na konspiracyjną "prywatkę" zabezpieczaną przez ochroniarzy kosztował 100 euro lub 600 euro dla 4 osób z biletem oraz butelką wódki. Policja wkroczyła do lokalu i zatrzymała 4 osoby. Z wstępnego dochodzenia wynika, że organizatorem wydarzenia pod nosem szefa rządu była grupa osób, które wcześniej już organizowały nielegalne imprezy w czasie lockdownu.
Właściciel mieszkania, gdzie zorganizowano "domówkę" nie został ukarany. Jak wynika z ustaleń policji, nie wiedział on, że osoby którym wynajął lokum wykorzystają je w takim celu. Zatrzymane osoby oskarżone są o narażanie życia innych osób przez naruszenie obostrzeń sanitarnych.
W środę minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin ostrzegł, że organizatorzy tajnych imprez będą surowo karani. We Francji obowiązuje godzina policyjna od godz. 20 do 6 rano. Natomiast do jej egzekwowania w Sylwestra ma zostać zmobilizowanych nawet 100 tys. policjantów i żandarmów.
Francuskie media podają, że coraz więcej potajemnych imprez na kilkaset osób organizowanych jest w ostatnich tygodniach w wielu francuskich miastach, m.in. w Paryżu, Marsylii, Reims czy Strasburgu.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe