"Polska suwerenna, dobrze sobie radząca, jest dla przeciwników zagrożeniem ich pozycji"

Pamiętajmy, że jednym z celów akcji dezinformacyjnej związanej z pandemią koronawirusa jest wzbudzanie nieufności do działań rządu, jeżeli chodzi o walkę z pandemią, bo to ma na celu zdestabilizować kraj – powiedział w niedzielę prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski.
Kraków. Kościół Mariacki. Rynek Starego Miasta
Kraków. Kościół Mariacki. Rynek Starego Miasta / Pixabay.com

W Telewizji Trwam Świrski odniósł się do przygotowanego przez RDI raportu dotyczącego fake newsów związanych z pandemią. Zaznaczył, że opracowanie raportu rozpoczęto, gdy pojawiła się pandemia w Polsce w marcu 2020 r. Zaznaczył, że towarzyszy jej infodemia, czyli zalew fałszywych informacji o pandemii czy o chorobie wywołanej przez koronawirusa.

"Ta choroba ma rzeczywiście skutki śmiertelne dla niektórych. To jest różnie w różnych krajach, im kraj wcześniej wszedł w stan alertu z tym związany, tym lepiej sobie radzi, co także w Polsce widać. Problem w tym, że przeciwnicy Polski mogą wykorzystywać fałszywe informacje na przykład na temat zjadliwości tej choroby po to, żeby Polskę osłabić i żeby ona nie poradziła sobie w sytuacji takiego kryzysu, który w końcu okazał się bardzo poważnym kryzysem społecznym, gospodarczym i zdrowotnym " – mówił Świrski.

Prezes RDI zaznaczył, że jest to robione, bo Polska jest bardzo ważnym graczem w Unii Europejskiej, zwłaszcza po odejściu Wielkiej Brytanii.

"W konsekwencji, jeśli Polska będzie miała słabą pozycję gospodarczą, zdrowotną, ludnościową i jeżeli tutaj będzie dominowała depresja psychiczną wśród ludzi, to z Polską będzie sobie łatwiej poradzić, będzie można ją wypchnąć z pewnych aspektów rzeczywistości, chociażby polskie produkty będą gorzej się sprzedawały itd. Jeżeli w Polsce będzie zwątpienie w działania rządu i wywoła się nieposłuszeństwo masowe w stosunku do działań rządu, to wtedy Polska pogrążona w anarchii czy jakimś bezładzie jest łatwiejsza do ustawienia w odpowiednim szeregu" – argumentował.

Świrski podkreślił, że Polska suwerenna, dobrze sobie radząca, jest dla przeciwników zagrożeniem ich pozycji. Zwrócił uwagę, że przykłady fake newsów zostały przytoczone na 90 stronach raportu, ale nie chodziło o dementowanie wszystkich takich informacji, bo robią to inne organizacje jak FakeHunter Polskiej Agencji Prasowej. Dodał, że w raporcie chodziło raczej o podanie przykładów i mechanizmów powstawania tych fake newsów w tym raporcie, z uwzględnieniem zjawiska "środków aktywnych". Wyjaśnił, że to sowiecka metoda niszczenia wspólnoty wolnych państw poprzez daleko posunięte i zaplanowane działania, które wyglądają na jakieś zjawiska społeczna, a są po prostu moderowane i generowane.

"Te fake newsy, pojawiające się szczególnie w social mediach, w naszej opinii mają dużo cech "środków aktywnych", które są moderowane przez jakiegoś rodzaju instytucje. Przede wszystkim mówi się o tzw. trollach z Olgino, o czymś, co można nazwać zorganizowaną działalnością dezinformacyjną z wykorzystaniem social mediów po to, żeby w Polsce wzbudzić niepokój i powodować słabszy start Polski w okresie popandemicznym. Im gorzej będzie w Polsce w czasie pandemii, tym dłużej będziemy się z tego wydobywać, co z kolei da wolną rękę takiej Rosji do tego, żeby zająć jakieś pozytywne dla niej miejsca w walce z Polską" – mówił prezes Reduty.

Świrski zaznaczył, że trzeba pamiętać, że nie wszystkie informacje nieprawdziwe o pandemii są pochodzenia rosyjskiego, a występują różne grupy interesów, które chcą spowodować, żeby jakieś zjawiska związane z pandemią się wydarzyły albo coś zahamować.

Prezes Reduty wskazał, że mediach pojawia się wiele informacji dotyczących niewiary w skuteczność szczepionki. Podkreślił, że zdaniem specjalistów obecnie jedyną możliwością zahamowania pandemii jest akcja szczepień i należy wierzyć specjalistom, a nie teoriom domorosłych specjalistów.

"Pamiętajmy, że jednym z celów akcji dezinformacyjnej związanej z pandemią jest wzbudzenie nieufności do działań rządu, jeżeli chodzi o walkę z pandemią, bo to ma na celu zdestabilizować kraj, zwłaszcza w okresie zamętu w Stanach Zjednoczonych w tej chwili. Rosja może wykorzystać ten zamęt do jakiś działań antypolskich. Musimy tutaj wykazać maksymalną dyscyplinę społeczną" – podkreślił Świrski. (PAP)

Autor: Jerzy Rausz

rau/ joz/


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Najnowszy album New Bone Quintet, uznanego kwintetu jazzowego założonego i prowadzonego przez Tomasza Kudyka, zabrzmi podczas koncertu formacji, który odbędzie się w sobotę na stołecznym Rynku Starego Miasta w ramach 31. Międzynarodowego Plenerowego Festiwalu „Jazz na Starówce”.

Rozmowy Trump-Putin. Zełenski leci w poniedziałek do Waszyngtonu z ostatniej chwili
Rozmowy Trump-Putin. Zełenski leci w poniedziałek do Waszyngtonu

Wołodymyr Zełenski zapowiedział wizytę w Białym Domu na zaproszenie Donalda Trumpa. Ukraiński prezydent ujawnił szczegóły swojej długiej rozmowy telefonicznej z amerykańskim przywódcą i podkreślił wagę formatu trójstronnego Ukraina–USA–Rosja.

Trump rozmawiał po spotkaniu  Putinem z liderami UE. Wśród nich Karol Nawrocki polityka
Trump rozmawiał po spotkaniu Putinem z liderami UE. Wśród nich Karol Nawrocki

Donald Trump ujawnił kulisy rozmów z Władimirem Putinem. W telebriefingu z europejskimi liderami uczestniczył także prezydent Polski Karol Nawrocki. Komisja Europejska potwierdziła, że amerykański prezydent przedstawił szczegóły spotkania, które może przesądzić o przyszłości wojny na Ukrainie.

Izraelskie media: Skandal na stadionie w Debreczynie to wina Polaków pilne
Izraelskie media: Skandal na stadionie w Debreczynie to wina Polaków

Po meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa nie gasną emocje, będące reakcją na skandaliczne wydarzenia. Izraelscy kibice dopuścili się obraźliwych gestów i wywiesili haniebny transparent, ale izraelskie media próbują obarczyć winą Polaków. Atmosfera wokół spotkania Ligi Konferencji gęstnieje , a UEFA już wszczęła postępowanie dyscyplinarne.

UE reaguje na spotkanie Trump–Putin. O 9.30 startują narady ambasadorów z ostatniej chwili
UE reaguje na spotkanie Trump–Putin. O 9.30 startują narady ambasadorów

Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej zwołali pilne spotkanie. W sobotę o godz. 9:30 czasu polskiego omówią rozmowę Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce – poinformowała stacja Sky News, powołując się na źródła unijne.

Spotkanie Trump-Putin. Co ustalili przywódcy? polityka
Spotkanie Trump-Putin. Co ustalili przywódcy?

Donald Trump i Władimir Putin spotkali się na Alasce po raz pierwszy od dekady. Choć rozmowy określono jako „konstruktywne”, zabrakło przełomu – nie ogłoszono zawieszenia broni, a obaj przywódcy ograniczyli się do ogólnikowych deklaracji. Eksperci mówią wprost: to Putin wyszedł zwycięsko.

Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

REKLAMA

"Polska suwerenna, dobrze sobie radząca, jest dla przeciwników zagrożeniem ich pozycji"

Pamiętajmy, że jednym z celów akcji dezinformacyjnej związanej z pandemią koronawirusa jest wzbudzanie nieufności do działań rządu, jeżeli chodzi o walkę z pandemią, bo to ma na celu zdestabilizować kraj – powiedział w niedzielę prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski.
Kraków. Kościół Mariacki. Rynek Starego Miasta
Kraków. Kościół Mariacki. Rynek Starego Miasta / Pixabay.com

W Telewizji Trwam Świrski odniósł się do przygotowanego przez RDI raportu dotyczącego fake newsów związanych z pandemią. Zaznaczył, że opracowanie raportu rozpoczęto, gdy pojawiła się pandemia w Polsce w marcu 2020 r. Zaznaczył, że towarzyszy jej infodemia, czyli zalew fałszywych informacji o pandemii czy o chorobie wywołanej przez koronawirusa.

"Ta choroba ma rzeczywiście skutki śmiertelne dla niektórych. To jest różnie w różnych krajach, im kraj wcześniej wszedł w stan alertu z tym związany, tym lepiej sobie radzi, co także w Polsce widać. Problem w tym, że przeciwnicy Polski mogą wykorzystywać fałszywe informacje na przykład na temat zjadliwości tej choroby po to, żeby Polskę osłabić i żeby ona nie poradziła sobie w sytuacji takiego kryzysu, który w końcu okazał się bardzo poważnym kryzysem społecznym, gospodarczym i zdrowotnym " – mówił Świrski.

Prezes RDI zaznaczył, że jest to robione, bo Polska jest bardzo ważnym graczem w Unii Europejskiej, zwłaszcza po odejściu Wielkiej Brytanii.

"W konsekwencji, jeśli Polska będzie miała słabą pozycję gospodarczą, zdrowotną, ludnościową i jeżeli tutaj będzie dominowała depresja psychiczną wśród ludzi, to z Polską będzie sobie łatwiej poradzić, będzie można ją wypchnąć z pewnych aspektów rzeczywistości, chociażby polskie produkty będą gorzej się sprzedawały itd. Jeżeli w Polsce będzie zwątpienie w działania rządu i wywoła się nieposłuszeństwo masowe w stosunku do działań rządu, to wtedy Polska pogrążona w anarchii czy jakimś bezładzie jest łatwiejsza do ustawienia w odpowiednim szeregu" – argumentował.

Świrski podkreślił, że Polska suwerenna, dobrze sobie radząca, jest dla przeciwników zagrożeniem ich pozycji. Zwrócił uwagę, że przykłady fake newsów zostały przytoczone na 90 stronach raportu, ale nie chodziło o dementowanie wszystkich takich informacji, bo robią to inne organizacje jak FakeHunter Polskiej Agencji Prasowej. Dodał, że w raporcie chodziło raczej o podanie przykładów i mechanizmów powstawania tych fake newsów w tym raporcie, z uwzględnieniem zjawiska "środków aktywnych". Wyjaśnił, że to sowiecka metoda niszczenia wspólnoty wolnych państw poprzez daleko posunięte i zaplanowane działania, które wyglądają na jakieś zjawiska społeczna, a są po prostu moderowane i generowane.

"Te fake newsy, pojawiające się szczególnie w social mediach, w naszej opinii mają dużo cech "środków aktywnych", które są moderowane przez jakiegoś rodzaju instytucje. Przede wszystkim mówi się o tzw. trollach z Olgino, o czymś, co można nazwać zorganizowaną działalnością dezinformacyjną z wykorzystaniem social mediów po to, żeby w Polsce wzbudzić niepokój i powodować słabszy start Polski w okresie popandemicznym. Im gorzej będzie w Polsce w czasie pandemii, tym dłużej będziemy się z tego wydobywać, co z kolei da wolną rękę takiej Rosji do tego, żeby zająć jakieś pozytywne dla niej miejsca w walce z Polską" – mówił prezes Reduty.

Świrski zaznaczył, że trzeba pamiętać, że nie wszystkie informacje nieprawdziwe o pandemii są pochodzenia rosyjskiego, a występują różne grupy interesów, które chcą spowodować, żeby jakieś zjawiska związane z pandemią się wydarzyły albo coś zahamować.

Prezes Reduty wskazał, że mediach pojawia się wiele informacji dotyczących niewiary w skuteczność szczepionki. Podkreślił, że zdaniem specjalistów obecnie jedyną możliwością zahamowania pandemii jest akcja szczepień i należy wierzyć specjalistom, a nie teoriom domorosłych specjalistów.

"Pamiętajmy, że jednym z celów akcji dezinformacyjnej związanej z pandemią jest wzbudzenie nieufności do działań rządu, jeżeli chodzi o walkę z pandemią, bo to ma na celu zdestabilizować kraj, zwłaszcza w okresie zamętu w Stanach Zjednoczonych w tej chwili. Rosja może wykorzystać ten zamęt do jakiś działań antypolskich. Musimy tutaj wykazać maksymalną dyscyplinę społeczną" – podkreślił Świrski. (PAP)

Autor: Jerzy Rausz

rau/ joz/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe