Protest celebrytów. Kayah, Markowska i Nergal przeciwko składce dla koncernów medialnych

Nergal napisał tak: „Naprawdę chcecie, żeby Polska stałą się drugą Białorusią? Chcecie, zęby Polska była pewnego dnia jak Gilead z „Opowieści podręcznej”? Chcecie powrotu standardów znanych z komunistycznego reżimu i nic innego, tylko dwóch propagandowych kanałów w TV? Chcecie dalej klęczeć i być niewolnikami w reżimie katotalibów?”
Kayah z kolei odwołała własną audycję. „Dziś jej jednak nie usłyszycie, wybrzmi do Was jedynie komunikat: MEDIA BEZ WYBORU
Musimy protestować, bo prawo do wolności i niezależności jest nam wszystkim stopniowo odbierane, a na to nigdy nie może być zgody. Musimy solidarnie i ramię w ramię pokazywać nasz sprzeciw.” – podkreśliła.
Patrycja Markowska pisała także o sędziach: „Polityka. Interesy. Najpierw zagarnęli nam sędziów, potem poszli po kobiety, teraz przyszedł czas na media. NIE! NIE! NIE! #mediabezwyboru”
Co ciekawe, część z wpływów z podatku od reklam w mediach ma iść na... dziedzictwo kulturowe.