"Decyzja ministra wszystko zmieniła." Rodzina Kowalewskiego musi czekać na pogrzeb

Nie przyjadę na pogrzeb taty, bo nie mam polskiego paszportu, a w czasie pandemii obywatele USA nie są wpuszczani do Polski
- mówił dla "SE" kilka dni temu Victor Kowalewski.
Słowa syna aktora wzruszyły wiceministra spraw zagranicznych.
Nawiązaliśmy kontakt przez konsulat, bo sam konsulat nie miał informacji na temat planów tego pana. Drugim naszym działaniem było podjęcie rozmów ze strażą graniczną, bo to właśnie straż graniczna podejmuje tu decyzję. Przekonaliśmy straż graniczną, bo, jak wiemy, w czasie pandemii nie ma takich podróży. Są szczególne sytuacje, w których za indywidualną zgodą dana osoba może być wpuszczona do kraju - a wydaje się, że pogrzeb bliskiej osoby jest taką właśnie sytuacją
- wyjaśnia "Super Expressowi" Wawrzyk.
Jak podaje gazeta "pogrzeb odbędzie się dopiero za kilka tygodni. Mężczyzna po przylocie do Polski najpierw będzie musiał przejść obowiązkową kwarantannę".
