Nawet 25 lat więzienia za przestępstwa środowiskowe. Odważny projekt resortu środowiska

Nawet 25 lat więzienia będzie mogło grozić przestępcom środowiskowym, których działalność doprowadziła do śmierci człowieka - przekazali we wtorek przedstawiciele resortu klimatu i środowiska. Dodali, że taka kara mogłaby grozić np. za zatrucie źródeł wody niebezpiecznymi substancjami.
 Nawet 25 lat więzienia za przestępstwa środowiskowe. Odważny projekt resortu środowiska
/ pixabay.com

Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka poinformował, że ministerstwo we współpracy z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska oraz resortem sprawiedliwości przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który istotnie będzie zaostrzać kary za przestępstwa przeciwko środowisku.

"Zdecydowaliśmy o przedstawieniu projektu systemowych zmian, które będą miały na celu napiętnowanie przestępstw środowiskowych, ale również mających zwiększyć świadomość społeczną w tym, jak bardzo te działania są szkodliwe" - podkreślił Kurtyka.

Minister dodał, że projekt nowelizacji Kodeksu karnego, jak i Kodeksu wykroczeń zakłada znaczące podwyższenie kar za przestępstwa przeciwko środowisku nie tylko w zakresie ewentualnej odsiadki, ale również kar finansowych. Przestępcy środowiskowi będą musieli np. w przypadku porzucenia odpadów je nie tylko posprzątać, ale również za to zapłacić.

Kurtyka zwrócił uwagę, że taki zabieg ma przenieść koszty jakie ponoszą teraz obywatele bądź instytucje za usuniecie odpadów - na osoby, które faktycznie zawiniły. Dla przykładu podał, że Lasy Państwowe co roku płacą kilkadziesiąt milionów złotych za sprzątanie odpadów w lasach.

Uczestniczący w konferencji wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba podkreślił, że proponowana przez ministerstwo nowelizacja Kodeksu karnego, to największa od lat 90. zmiana przepisów w ramach zwalczania przestępczości środowiskowej.

Ocenił, że obecnie obowiązujące kary są zdecydowanie za niskie, a przestępcy, pseudo przedsiębiorcy muszą mieć świadomość, że za ich nielegalną działalność powinno grozić wieloletnie więzienie.

Ozdoba poinformował, że po zmianie przepisów podniesiona zostałaby zarówno dolna, jak i górna wysokość kar za przestępstwa środowiskowe.

Poinformował, że nowością będzie m.in. możliwość zastosowania kary do 25 lat pozbawienia wolności za przestępstwa środowiskowe, w wyniku których dochodzi do śmierci człowieka lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób. Wyjaśnił, że taka kara mogłaby mieć zastosowanie np. w przypadku kiedy w związku z nielegalnym składowaniem odpadów dochodzi do zatrucia źródeł wody, co generuje znaczne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia obywateli.

"Chodzi o efekt mrożący, kara 25 lat pozbawienia wolności będzie dotyczyła przestępców powodujących gigantyczne szkody mogące zagrażać życiu lub zdrowiu obywateli" - zaznaczył wiceminister.

Ministerstwo poinformowało m.in., że zwiększeniu miałaby ulec kara pozbawienia wolności za niezgodne z prawem składowanie, usuwanie, przetwarzanie, odzysk, unieszkodliwianie i transport odpadów. Obecnie jest to od 3 miesięcy do 5 lat, a miałoby być od roku do 10 lat.

Wyższa miałaby być również kara za nielegalny przywóz odpadów z zagranicy, w tym nielegalny przywóz odpadów niebezpiecznych. W tym przypadku kara miałaby wynieść od 2 do 12 lat pozbawienia wolności (obecnie to od 6 miesięcy do 8 lat).

Ozdoba dodał, że wyższe kary groziłyby też za niszczenie środowiska, roślin drzew. Wskazał, że obecnie za taki czyn grozi np. kara pozbawienia wolności do lat dwóch; po zmianie przepisów byłoby to od 2 do 5 lat.

Ministerstwo dodało, że kolejna ze zmian zakłada nałożenie na sprawców przestępstw środowiskowych obowiązku wypłacenia nawiązki na rzecz NFOŚiGW w wysokości od 10 tys. do 10 mln zł. Te środki miałyby posłużyć do usuwania skutków działalności przestępczej, np. uprzątnięcia odpadów.

Wiceminister dodał, że zwiększeniu ma ulec również kara grzywny na zaśmiecanie lasów (z 500 zł do 5 tys. zł). Dodatkowo sprawca byłby zobowiązany do posprzątania porzuconych przez siebie odpadów. Wyższe kary mają też grozić za nielegalne wypalanie traw.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska dodał, że w nowych przepisach wprowadzono także mechanizm wychowawczy, polegający na nadzwyczajnym złagodzeniu kary wobec tych przestępców, którzy dobrowolnie w całości lub w znacznej części naprawili wyrządzoną szkodę.

Przedstawiciele ministerstwa dodali, że liczą na to, iż ws. nowych przepisów zaostrzających kary za przestępstwa środowiskowe znajdzie się konsensus polityczny, a projekt w tej sprawie zostanie niedługo wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu. (PAP)


 

POLECANE
Cimoszewicz jednak winny wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winny wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot z ostatniej chwili
Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że Holandia zadeklarowała wsparcie systemów zabezpieczających polską przestrzeń powietrzną. – Od grudnia dwa zestawy systemu Patriot będą rozmieszczone w Polsce, a wraz z nimi przybędzie 300 holenderskich żołnierzy – dodał.

Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii z ostatniej chwili
Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii

Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że nie podpisze ustawy wiatrakowej. ''To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków. Jestem głosem Polaków i tak na to patrzę, że tam gdzie możemy Polskę wzmocnić, będziemy to robić'' – napisał prezydent. 

Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych z ostatniej chwili
Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska zapowiedziała w czwartek audyt państwowych spółek medialnych. – Wynik działań kontrolnych przedstawimy maksymalnie za dwa miesiące – powiedziała.

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje Wiadomości
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

Po godz. 9 w czwartek prokuratorzy wznowili działania w Osinach (Lubelskie), gdzie poprzedniej nocy na pole kukurydzy spadł dron. W akcję zaangażowanych jest około 150 osób, w tym m.in. wojsko. Według wstępnych ustaleń śledczych dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym deszczem i burzami, obowiązujące w dniach czwartek i piątek (21–22 sierpnia 2025 r.).

Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi liderami Wiadomości
Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi liderami

Wiceprzewodniczący Bundestagu Omid Nouripour powiedział we wtorek w programie „Frühstart” stacji n-tv, że podczas spotkania w Waszyngtonie między Donaldem Trumpem a europejskimi przywódcami Ursula von der Leyen została poproszona o opuszczenie sali. Amerykanie chcieli rozmawiać wyłącznie z wybranymi głowami państw, nie uznając przewodniczącej Komisji Europejskiej za równorzędnego partnera.

REKLAMA

Nawet 25 lat więzienia za przestępstwa środowiskowe. Odważny projekt resortu środowiska

Nawet 25 lat więzienia będzie mogło grozić przestępcom środowiskowym, których działalność doprowadziła do śmierci człowieka - przekazali we wtorek przedstawiciele resortu klimatu i środowiska. Dodali, że taka kara mogłaby grozić np. za zatrucie źródeł wody niebezpiecznymi substancjami.
 Nawet 25 lat więzienia za przestępstwa środowiskowe. Odważny projekt resortu środowiska
/ pixabay.com

Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka poinformował, że ministerstwo we współpracy z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska oraz resortem sprawiedliwości przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który istotnie będzie zaostrzać kary za przestępstwa przeciwko środowisku.

"Zdecydowaliśmy o przedstawieniu projektu systemowych zmian, które będą miały na celu napiętnowanie przestępstw środowiskowych, ale również mających zwiększyć świadomość społeczną w tym, jak bardzo te działania są szkodliwe" - podkreślił Kurtyka.

Minister dodał, że projekt nowelizacji Kodeksu karnego, jak i Kodeksu wykroczeń zakłada znaczące podwyższenie kar za przestępstwa przeciwko środowisku nie tylko w zakresie ewentualnej odsiadki, ale również kar finansowych. Przestępcy środowiskowi będą musieli np. w przypadku porzucenia odpadów je nie tylko posprzątać, ale również za to zapłacić.

Kurtyka zwrócił uwagę, że taki zabieg ma przenieść koszty jakie ponoszą teraz obywatele bądź instytucje za usuniecie odpadów - na osoby, które faktycznie zawiniły. Dla przykładu podał, że Lasy Państwowe co roku płacą kilkadziesiąt milionów złotych za sprzątanie odpadów w lasach.

Uczestniczący w konferencji wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba podkreślił, że proponowana przez ministerstwo nowelizacja Kodeksu karnego, to największa od lat 90. zmiana przepisów w ramach zwalczania przestępczości środowiskowej.

Ocenił, że obecnie obowiązujące kary są zdecydowanie za niskie, a przestępcy, pseudo przedsiębiorcy muszą mieć świadomość, że za ich nielegalną działalność powinno grozić wieloletnie więzienie.

Ozdoba poinformował, że po zmianie przepisów podniesiona zostałaby zarówno dolna, jak i górna wysokość kar za przestępstwa środowiskowe.

Poinformował, że nowością będzie m.in. możliwość zastosowania kary do 25 lat pozbawienia wolności za przestępstwa środowiskowe, w wyniku których dochodzi do śmierci człowieka lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób. Wyjaśnił, że taka kara mogłaby mieć zastosowanie np. w przypadku kiedy w związku z nielegalnym składowaniem odpadów dochodzi do zatrucia źródeł wody, co generuje znaczne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia obywateli.

"Chodzi o efekt mrożący, kara 25 lat pozbawienia wolności będzie dotyczyła przestępców powodujących gigantyczne szkody mogące zagrażać życiu lub zdrowiu obywateli" - zaznaczył wiceminister.

Ministerstwo poinformowało m.in., że zwiększeniu miałaby ulec kara pozbawienia wolności za niezgodne z prawem składowanie, usuwanie, przetwarzanie, odzysk, unieszkodliwianie i transport odpadów. Obecnie jest to od 3 miesięcy do 5 lat, a miałoby być od roku do 10 lat.

Wyższa miałaby być również kara za nielegalny przywóz odpadów z zagranicy, w tym nielegalny przywóz odpadów niebezpiecznych. W tym przypadku kara miałaby wynieść od 2 do 12 lat pozbawienia wolności (obecnie to od 6 miesięcy do 8 lat).

Ozdoba dodał, że wyższe kary groziłyby też za niszczenie środowiska, roślin drzew. Wskazał, że obecnie za taki czyn grozi np. kara pozbawienia wolności do lat dwóch; po zmianie przepisów byłoby to od 2 do 5 lat.

Ministerstwo dodało, że kolejna ze zmian zakłada nałożenie na sprawców przestępstw środowiskowych obowiązku wypłacenia nawiązki na rzecz NFOŚiGW w wysokości od 10 tys. do 10 mln zł. Te środki miałyby posłużyć do usuwania skutków działalności przestępczej, np. uprzątnięcia odpadów.

Wiceminister dodał, że zwiększeniu ma ulec również kara grzywny na zaśmiecanie lasów (z 500 zł do 5 tys. zł). Dodatkowo sprawca byłby zobowiązany do posprzątania porzuconych przez siebie odpadów. Wyższe kary mają też grozić za nielegalne wypalanie traw.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska dodał, że w nowych przepisach wprowadzono także mechanizm wychowawczy, polegający na nadzwyczajnym złagodzeniu kary wobec tych przestępców, którzy dobrowolnie w całości lub w znacznej części naprawili wyrządzoną szkodę.

Przedstawiciele ministerstwa dodali, że liczą na to, iż ws. nowych przepisów zaostrzających kary za przestępstwa środowiskowe znajdzie się konsensus polityczny, a projekt w tej sprawie zostanie niedługo wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe