[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Wojna Rosji z NATO? Potrzebna Białoruś
![lufa czołgu T90 [Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Wojna Rosji z NATO? Potrzebna Białoruś](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/16159196781d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b372c5f15eba6e54aa87a3b1433e959b7542.jpg)
Rosja i Białoruś szybko wprowadzają w życie ustalenia swoich ministrów obrony. Strona białoruska ogłosiła właśnie szczegóły dotyczące jednego z trzech planowanych wspólnych ośrodków szkoleniowych. Ma on powstać w obwodzie mińskim - będzie dotyczył sił powietrznych i obrony przeciwlotniczej. Jak informuje białoruski resort obrony, w ośrodku tym – oprócz wspólnego wykonywania zadań bojowych - będą przygotowywane załogi samolotów Su-30SM oraz szkoleni będą białoruscy specjaliści obsługi systemów rakietowych, w które wyposażone są siły zbrojne Rosji. Dwa pozostałe ośrodki mają powstać w Rosji. W jednym będą się wspólnie szkolić żołnierze wojsk lądowych. Drugi ma powstać na bazie obiektów Floty Bałtyckiej.
Rosja i Białoruś od wielu lat są wojskowymi sojusznikami. Więcej, pod pewnym względami, armia białoruska jest przedłużeniem rosyjskich sił zbrojnych, zaś Białoruś jest częścią przestrzeni strategicznej Rosji. Zresztą gdyby tak nie było, to jaki sens miałaby cała dyskusja o tzw. korytarzu suwalskim, czyli krótkim lądowym połączeniu Polski i Litwy, które i nasi, i natowscy stratedzy uznają za być może najsłabszy punkt wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego, postrzegając terytoria obwodu kaliningradzkiego i Białorusi jako jeden potencjalnie wrogi obszar. Do niedawna jednak Alaksandr Łukaszenka nie chwalił się ścisłą współpracą wojskową z Rosjanami. Skoro przez pewien czas przedstawiał się jako obrońca suwerenności Białorusi i spierał się z Moskwą o różne kwestie, do ceny węglowodorów po dyslokację rosyjskiej bazy powietrznej na białoruskim terytorium, to nie mógł obnosić się z faktyczną bardzo daleko posuniętą integracją sił zbrojnych obu państw. Przy czym, co naturalne, nie na zasadzie równoprawnego partnerstwa.
Siłowe stłumienie protestów powyborczych i utrzymanie rządów dzięki wsparciu Kremla zmieniło oczywiście retorykę Łukaszenki. Skończył się czas lawirowania między Zachodem a Rosją, dyktator już zaczął spłacać rachunki wystawione przez Moskwę za poparcie udzielone w ub.r. Także rachunki dotyczące kwestii militarnych. Na lutowym spotkaniu w Soczi – jak mówił później Łukaszenka – omawiał z Władimirem Putinem między innym „wspólne przeciwstawianie się NATO”. Zaś 5 marca ministrowie obrony obu krajów, Siergiej Szojgu i Wiktor Chrenin w Moskwie zawarli porozumienie w sprawie utworzenia trzech szkoleniowych ośrodków dla wspólnego przygotowania wojskowych z obu armii. Wyznaczono od razu lokalizację tych ośrodków. Jeden ma powstać w centralnej Rosji, w obwodzie niżnienowogrodzkim, gdzie znajduje się najnowocześniejszy rosyjski poligon wojskowy. Dwa pozostałe: w obwodzie kaliningradzkim (Rosja) i w obwodzie grodzieńskim (Białoruś). Czyli w po dwóch stronach wspomnianego już „korytarza suwalskiego”. To jasny sygnał, że wspólnym wrogiem jest NATO.
I to zapewne wojna z Sojuszem będzie ćwiczona podczas jesiennych manewrów Zapad-2021. Co roku rosyjska armia przeprowadza wielkie strategiczne ćwiczenia, po kolei w jednym z czterech okręgów wojskowych: Zachodnim (Zapad), Wschodnim (Wostok), Centralnym (Centr) i Południowym (Kawkaz). W przypadku ćwiczeń Zapad w scenariusz zawsze włączona jest armia białoruska – co tylko potwierdza, że od lat Moskwa zakładając wojnę z NATO, traktuje Białoruś jako de facto część swego terytorium. Oprócz tego od pół roku widzimy intensyfikację taktycznych wspólnych białorusko-rosyjskich ćwiczeń. Jak choćby właśnie teraz ćwiczeń rosyjskich Wojsk Powietrzno-Desantowych i białoruskich Sił Operacji Specjalnych – najpierw w obwodzie uljanowskim w Rosji, a potem w obwodzie mińskim na Białorusi. Łukaszenka wie, że jedyną już podporą dla jego władzy jest Rosja, więc będzie szedł na kolejne ustępstwa oznaczające postępy w integracji, a właściwie wchłanianiu Białorusi przez Rosję. Ale to nie oznacza, że zgodzi się na wszystko i szybko. Na przykład zamiast budowy na Białorusi rosyjskiej bazy powietrznej, zaproponował rozmieszczenie nowoczesnych rosyjskich samolotów bojowych „w naszych bazach, i nasze chłopaki będą latać razem z Rosjanami”.