Tarczyński: Czego można się spodziewać po kimś takim, jak Tusk? Nie jestem zaskoczony

TVP1 wyemitowało w czwartek fragmenty nagrania z "poufnej narady" premiera Donalda Tuska z akredytowanym przy MAK Edmundem Klichem, do której miało dojść 23 kwietnia 2010 roku. Rozmowa dotyczyła m.in. przepisów, na podstawie których była badana katastrofa smoleńska.
Do materiału wyemitowanego przez Telewizję Polską odniósł się w niedzielę na Twitterze były premier. „Wykorzystują tragedię smoleńską, by przykryć brudy Obajtka. Można upaść niżej?” – napisał Tusk.
Wykorzystują tragedię smoleńską, by przykryć brudy Obajtka. Można upaść niżej?
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 21, 2021
– Tak naprawdę zestawianie „afery parówkowej”, którą opozycja razem z TVN-em rozkręcają, ze śmiercią 96 osób, które służyły Polsce, jest po prostu obrzydliwe. Nie chciałbym komentować tego trollowego języka, bo to jest niegodne, aby w ten sposób wycierać sobie politycznie gębę swoimi zaniedbaniami, działaniami szkodzącymi Polsce – skomentował wpis byłego szefa PO europoseł PiS Dominik Tarczyński.
– Jednak czego można się spodziewać po kimś takim, jak Tusk. Nie jestem zaskoczony, jestem zniesmaczony poziomem obrzydliwości, na który nadal Tusk sobie pozwala – dodał.
– Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, to nie podlega dyskusji. Jedną rzeczą jest kwestia funkcjonowania państwa, ale po drugie tak naprawdę trzeba by było zastanowić się nad tym, jakie decyzje podejmował Tusk, a to właśnie za swoje decyzje, postawy, odpowiada się – podkreślił polityk PiS.