Francuski prawnik na łamach„Die Welt” atakuje Polskę: "Argumentacja polskiego rządu to żart"

11 marca rzecznik polskiego rządu Piotr Müller poinformował, że Polska złożyła skargę do TSUE dot. niezgodności z traktatami europejskimi rozporządzenia ws. ogólnego systemu warunkowości służącego ochronie budżetu Unii.
W komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu Müller podkreślił, że "tego rodzaju rozwiązania nie mają podstawy prawnej w Traktatach, ingerują w kompetencje państw członkowskich i naruszają prawo Unii Europejskiej". – Wypłata środków z budżetu Unii powinna być uzależniona wyłącznie od spełnienia obiektywnych i konkretnych warunków, które jednoznacznie wynikają z przepisów prawa – dodał rzecznik rady Ministrów.
Czytaj więcej: Rzecznik rządu: Polska złożyła dziś skargę do TSUE
Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” pojawił się wywiad z francuskim profesorem, określanym przez medium "specjalistą od praworządności w świetle prawa europejskiego", prof. Laurentem Pechem. Wg. niego Polska i Węgry nie mają szans wygrać w tej sprawie.
Czytałem argumentację polskiego rządu. To żart. Ale nie o to tutaj chodzi. Z perspektywy Warszawy i Budapesztu chodzi jedynie o to, by zyskać na czasie. Tak długo, jak TSUE będzie zajmować się tą skargą, mechanizm nie może być zastosowany
- powiedział Pech. Jego zdaniem to zagranie jest „częścią dealu między Angelą Merkel a Polską i Węgrami”.
Angela Merkel podarowała czas dwóm autokratycznym rządom na konsolidację ich systemów. TSUE może ogłosić wyrok w przyszłym roku. To dużo czasu, aby dalej demontować państwo prawa
- twierdzi francuski profesor. W jego opinii obserwujemy właśnie "prawny polexit".
Polska stopniowo występuje z europejskiej wspólnoty prawa, zamierza jednak pozostać członkiem UE z formalnego i politycznego punktu widzenia. W ten sposób Polska szkodzi całej UE
- zakończył swoją tyradę Laurent Pech.