"TSUE wykracza poza swoje kompetencje". Francja buntuje się przeciwko Trybunałowi Sprawiedliwości UE

Dziennik „Le Monde” opisuje w czwartek konflikt między rządem francuskim a Trybunałem Sprawiedliwości UE (TSUE). Według gazety rząd francuski wzywa Radę Stanu (naczelny sąd administracyjny), by weszła w konflikt z instytucją europejską.
Wieża Eiffela
Wieża Eiffela / Pixabay.com

Przyczyną konfliktu ma być to, że władze wymagają od operatorów francuskiej telefonii komórkowej i internetu przechowywania danych o wszystkich połączeniach wszystkich klientów.

Według sędziów europejskich jest to sprzeczne z kartą podstawowych praw UE i dyrektywą ePrivacy z 2002 r. o ochronie prywatności w internecie.

Francuscy sędziowie zobowiązani są zastosować się do orzeczenia TSUE, ale rząd wzywa ich, by uznali je za „nieważne i niebyłe”. A to dlatego, że - jak twierdzi - TSUE wykroczyło poza swe kompetencje, gdyż bezpieczeństwo narodowe leży w gestii każdego z krajów członkowskich.

„Francuski rząd w sposób oczywisty pcha Radę Stanu do potyczki instytucjami europejskimi” – czytamy w „Le Monde”.

W trosce o bezpieczeństwo we Francji przechowuje się przez rok wszystkie dane o połączeniach wszystkich klientów – numery telefonów, datę, godzinę i długość trwania połączenia, numery używanych urządzeń, nazwisko i adres ich właściciela jak i geolokalizację oraz adres IP przy korzystaniu z usług internetowych.

Według gazety te dane to skarb dla służb wywiadowczych, sprawiedliwości i policji, gdyż „w celach prewencji lub zbierania dowodów mogą, pod pewnymi warunkami, czerpać wszelkie informacje” o podejrzanych.

W nocie przekazanej sędziom Rady Stanu w imieniu premiera Jeana Castexa, „z którą +Le Monde+ mógł się zapoznać”, sekretarz generalna rządu Claire Landais, podkreśla, że orzeczenie TSUE „jest poważnym zagrożeniem dla zdolności operacyjnych” służb wywiadu i sprawiedliwości. Według sekretarz rządu pozbawienie Francji prawa do przechowywania danych, będzie uderzeniem „w podstawy naszego porządku konstytucyjnego” – cytuje notę paryski dziennik.

TSUE już w 2016 r. zakazał państwom członkowskim „niezróżnicowanego i zgeneralizowanego przechowywania danych” – przypomina „Le Monde”. Francja nie zastosowała się do tego orzeczenia i obecny etap jest następstwem zastrzeżeń proceduralnych.

„Le Monde” tłumaczy, że sędziowie luksemburscy nie zakazują zbierania danych o połączeniach „w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego”, ale ma być ono podporządkowane „wystarczająco konkretnym okolicznościom, wskazującym na zagrożenie państwa” i jedynie „na ograniczony okres”.

A gdy chodzi o osoby, to muszą one być podejrzane „na podstawie obiektywnych elementów”, o to, że „przygotowują lub popełniają poważne czyny przestępcze”.

Według „Le Monde” używanie danych o połączeniach stało się we Francji „banalne”. Wykorzystuje się je w ponad 85 proc. dochodzeń sądowych. W 2017 roku sądy zwracały się o nie do operatorów 1,8 milina razy. W 2020 - 2,5 miliona razy. W tym samym okresie służby wywiadowcze przeszły od 61 tys. wniosków do 72 tys.

„Paryż gotów jest więc zdradzić poszanowanie europejskiego porządku prawnego i ryzykować procedurę ze strony Komisji Europejskiej. Śmiałe stanowisko polityczne w momencie, gdy Bruksela próbuje sprowadzić takie kraje jak Węgry na drogę prawa europejskiego” – komentuje „Le Monde".

„Jedno jest pewne. Orzeczenie Rady Stanu spowoduje trzęsienie ziemi. Albo za szkodą służb dochodzenia sądowego, albo za szkodą przestrzegania prawa europejskiego” - konkluduje.

Z Paryża Ludwik Lewin (PAP)

llew/ kib/


 

POLECANE
Polska odbiera ochronę międzynarodową setkom cudzoziemców. Większość z nich to Rosjanie z ostatniej chwili
Polska odbiera ochronę międzynarodową setkom cudzoziemców. Większość z nich to Rosjanie

Z kilkuset cudzoziemców, którzy stracili ochronę międzynarodową w Polsce, niemal 90 proc. to Rosjanie – wynika z danych Urzędu do spraw Cudzoziemców zebranych dla „Rzeczpospolitej”.

„Dyżurny pajac z pretensjami do wielkości”. Spięcie Jacka Kurskiego z Marcinem Mastalerkiem z ostatniej chwili
„Dyżurny pajac z pretensjami do wielkości”. Spięcie Jacka Kurskiego z Marcinem Mastalerkiem

Między Jackiem Kurskim a Marcinem Mastalerkiem doszło do ostrej wymiany zdań. Poszło o słowa Mastalerka, który skrytykował udział Jarosława Kaczyńskiego w Marszu Niepodległości. Kurski nie pozostał dłużny i w mocnych słowach zaatakował byłego doradcę prezydenta Andrzeja Dudy.

„Zbigniew Ziobro ograł Donalda Tuska. Zrobił z niego fujarę” z ostatniej chwili
„Zbigniew Ziobro ograł Donalda Tuska. Zrobił z niego fujarę”

Poseł PiS Michał Wójcik w rozmowie z „Super Expressem” stwierdził, że Zbigniew Ziobro „ograł Donalda Tuska” i uniknął planowanego aresztowania. Jego zdaniem premier i rząd planowali spektakularną akcję zatrzymania byłego ministra sprawiedliwości, jednak scenariusz ten nie doszedł do skutku.

Pozew przeciwko BBC. Donald Trump zabiera głos z ostatniej chwili
Pozew przeciwko BBC. Donald Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że „chyba musi” złożyć pozew przeciwko telewizji BBC za zmanipulowanie jego wypowiedzi przed zamieszkami na Kapitolu z 6 stycznia. Trump stwierdził, że telewizja oszukała opinię publiczną.

100 dni prezydentury Karola Nawrockiego. Wysokie notowania głowy państwa [SONDAŻ] z ostatniej chwili
100 dni prezydentury Karola Nawrockiego. Wysokie notowania głowy państwa [SONDAŻ]

Gdyby II tura wyborów prezydenckich, z tymi samymi kandydatami, odbyła się teraz – ponownie zwyciężyłby je Karol Nawrocki – wynika z sondażu Opinia24 dla tygodnika „Polityka”. Po pierwszych 100 dniach urzędowania prezydenta Nawrockiego bardzo dobrze i dobrze ocenia łącznie 53 proc. Polaków.

Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak

Na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach doszło do śmiertelnego wypadku. Po niemieckiej stronie zderzyły się trzy auta. Zginął obywatel Polski kierujący toyotą. Dwie osoby zostały ranne – informuje RMF FM.

Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury z ostatniej chwili
Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry mec. Bartosz Lewandowski potwierdził, że Ziobro zaproponował Prokuraturze Krajowej przesłuchanie go w Brukseli lub na Węgrzech oraz zadeklarował, że stawi się na nim, by usłyszeć zarzuty.

Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta z ostatniej chwili
Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta

– Nowa konstytucja będzie próbą usystematyzowania tego, co dzieje się w Polsce – podkreślił prezydent Karol Nawrocki, pytany w wywiadzie o prace nad nową ustawą zasadniczą. Dodał, że jeśli "proces destabilizacji państwa" nie zatrzyma się – wniesie o referendum.

Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż z ostatniej chwili
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż

Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego znów doszła do władzy? Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski postanowiła zapytać o to Polaków.

Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju tylko u nas
Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju

Nad Dnieprem wybuchła wielka afera korupcyjna, w której podejrzanymi są ludzie bliscy prezydentowi. Zapewne chodzące na podporządkowane prezydentowi SBU i DBR („ukraińskie FBI”) dużo wcześniej dowiedziały się o operacji NABU i SAP, co może wskazywać na przyczyny niedawnej próby zniszczenia przez Zełenskiego niezależności kluczowych organów antykorupcyjnych Ukrainy.

REKLAMA

"TSUE wykracza poza swoje kompetencje". Francja buntuje się przeciwko Trybunałowi Sprawiedliwości UE

Dziennik „Le Monde” opisuje w czwartek konflikt między rządem francuskim a Trybunałem Sprawiedliwości UE (TSUE). Według gazety rząd francuski wzywa Radę Stanu (naczelny sąd administracyjny), by weszła w konflikt z instytucją europejską.
Wieża Eiffela
Wieża Eiffela / Pixabay.com

Przyczyną konfliktu ma być to, że władze wymagają od operatorów francuskiej telefonii komórkowej i internetu przechowywania danych o wszystkich połączeniach wszystkich klientów.

Według sędziów europejskich jest to sprzeczne z kartą podstawowych praw UE i dyrektywą ePrivacy z 2002 r. o ochronie prywatności w internecie.

Francuscy sędziowie zobowiązani są zastosować się do orzeczenia TSUE, ale rząd wzywa ich, by uznali je za „nieważne i niebyłe”. A to dlatego, że - jak twierdzi - TSUE wykroczyło poza swe kompetencje, gdyż bezpieczeństwo narodowe leży w gestii każdego z krajów członkowskich.

„Francuski rząd w sposób oczywisty pcha Radę Stanu do potyczki instytucjami europejskimi” – czytamy w „Le Monde”.

W trosce o bezpieczeństwo we Francji przechowuje się przez rok wszystkie dane o połączeniach wszystkich klientów – numery telefonów, datę, godzinę i długość trwania połączenia, numery używanych urządzeń, nazwisko i adres ich właściciela jak i geolokalizację oraz adres IP przy korzystaniu z usług internetowych.

Według gazety te dane to skarb dla służb wywiadowczych, sprawiedliwości i policji, gdyż „w celach prewencji lub zbierania dowodów mogą, pod pewnymi warunkami, czerpać wszelkie informacje” o podejrzanych.

W nocie przekazanej sędziom Rady Stanu w imieniu premiera Jeana Castexa, „z którą +Le Monde+ mógł się zapoznać”, sekretarz generalna rządu Claire Landais, podkreśla, że orzeczenie TSUE „jest poważnym zagrożeniem dla zdolności operacyjnych” służb wywiadu i sprawiedliwości. Według sekretarz rządu pozbawienie Francji prawa do przechowywania danych, będzie uderzeniem „w podstawy naszego porządku konstytucyjnego” – cytuje notę paryski dziennik.

TSUE już w 2016 r. zakazał państwom członkowskim „niezróżnicowanego i zgeneralizowanego przechowywania danych” – przypomina „Le Monde”. Francja nie zastosowała się do tego orzeczenia i obecny etap jest następstwem zastrzeżeń proceduralnych.

„Le Monde” tłumaczy, że sędziowie luksemburscy nie zakazują zbierania danych o połączeniach „w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego”, ale ma być ono podporządkowane „wystarczająco konkretnym okolicznościom, wskazującym na zagrożenie państwa” i jedynie „na ograniczony okres”.

A gdy chodzi o osoby, to muszą one być podejrzane „na podstawie obiektywnych elementów”, o to, że „przygotowują lub popełniają poważne czyny przestępcze”.

Według „Le Monde” używanie danych o połączeniach stało się we Francji „banalne”. Wykorzystuje się je w ponad 85 proc. dochodzeń sądowych. W 2017 roku sądy zwracały się o nie do operatorów 1,8 milina razy. W 2020 - 2,5 miliona razy. W tym samym okresie służby wywiadowcze przeszły od 61 tys. wniosków do 72 tys.

„Paryż gotów jest więc zdradzić poszanowanie europejskiego porządku prawnego i ryzykować procedurę ze strony Komisji Europejskiej. Śmiałe stanowisko polityczne w momencie, gdy Bruksela próbuje sprowadzić takie kraje jak Węgry na drogę prawa europejskiego” – komentuje „Le Monde".

„Jedno jest pewne. Orzeczenie Rady Stanu spowoduje trzęsienie ziemi. Albo za szkodą służb dochodzenia sądowego, albo za szkodą przestrzegania prawa europejskiego” - konkluduje.

Z Paryża Ludwik Lewin (PAP)

llew/ kib/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe