Co się dzieje na granicy rosyjsko - ukraińskiej? MSZ: koncentracja wojsk budzi zaniepokojenie

Koncentracja wojsk rosyjskich w pobliżu ukraińskich granic budzi nasze zaniepokojenie; Polska zamierza efektywnie wykorzystać okres przewodnictwa w OBWE do podjęcia prób deeskalacji sytuacji na wschodzie Ukrainy - podkreśliło w odpowiedzi przesłanej PAP polskie MSZ.
 Co się dzieje na granicy rosyjsko - ukraińskiej? MSZ: koncentracja wojsk budzi zaniepokojenie
/ pixabay

W czwartek z wizytą w Kijowie przebywał szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau, który spotkał się z szefem MSZ Ukrainy Dmytro Kułebą, przedstawicielem Ukrainy w Trójstronnej Grupie Kontaktowej Leonidem Krawczukiem oraz wicepremierem Ukrainy Ołeksijem Reznikowem. Według MSZ wizyta była pilna i związana z "zagrożeniem pokoju u granic Ukrainy".

Minister Rau po zakończeniu wizyty zapewnił, że niepodległa i bezpieczna Ukraina jest niezbywalną częścią Europy, a celem jego wizyty było potwierdzenie, że Ukraina nie jest osamotniona w obronie suwerenności.

MSZ pytane przez PAP o obecną sytuację na Ukrainie podkreśliło, że konfrontacyjna polityka Rosji przejawia się w punktach zapalnych, gdzie winą za eskalację łatwo obarczyć Ukrainę.

"Konfrontacyjna polityka Rosji, tradycyjnie wsparta demonstracyjnymi ruchami wojsk i zaczepnymi ćwiczeniami wojskowymi, jak i zakrojoną na szeroką skalę agresywną polityką dezinformacyjną, w sposób szczególnie jaskrawy przejawia się w punktach zapalnych, gdzie winą za eskalację łatwo jest obarczyć drugą stronę konfliktu. Napięcie w strefie konfliktu na wschodzie Ukrainy rośnie systematycznie niemal od początku bieżącego roku" - podkreślił polski resort spraw zagranicznych.

"Od połowy marca przypadków naruszenia rozejmu jest trzykrotnie więcej niż w styczniu i lutym, co potwierdzają raporty Specjalnej Misji Monitorującej OBWE (SMM). Coraz częściej zdarzają się przypadki bardzo intensywnego, prowokacyjnego ostrzału ze strony wspieranych przez Rosję, nielegalnych formacji zbrojnych. Powodują one poważne incydenty zbrojne, w rezultacie których giną ukraińscy żołnierze" - dodał MSZ.

W Donbasie, gdzie w lipcu 2020 r. weszło w życie zawieszenie broni, obserwowana jest eskalacja konfliktu. Szef sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy generał Rusłan Chomczak powiedział w minionym tygodniu, że Rosja zwiększa liczebność swych wojsk przy granicy z Ukrainą.

Trwające od 2014 r. walki między siłami ukraińskimi a wspieranymi przez Rosję rebeliantami na wschodzie Ukrainy pochłonęły - jak się ocenia - ponad 13 tys. ofiar śmiertelnych. W piątek szef sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy generał Rusłan Chomczak zapewnił, że ukraińskie siły są gotowe na zaostrzenie sytuacji w Donbasie i wzdłuż ukraińskiej granicy państwowej. Dodał, że sytuacja jest pod kontrolą i ukraińskie wojska mają ustalone działania w reakcji na prowokacje.

MSZ podkreśliło, że zaniepokojenie budzi koncentracja wojsk w pobliżu ukraińskich granic.

"Nasze zaniepokojenie, podobnie jak sojuszników, budzi koncentracja rosyjskich wojsk w pobliżu ukraińskich granic, w tym na okupowanym Krymie i nad Morzem Czarnym. Napięcie zwiększają także rosyjskie ćwiczenia wojskowe, które w liczbie ponad 4 tys. mają odbyć się w kwietniu w różnych częściach Rosji. W połączeniu z impasem w rozmowach pokojowych daje to mocno niepokojący obraz sytuacji" - zaznaczył w odpowiedzi przesłanej PAP resort dyplomacji.

MSZ zapewnia, że utrzymuje regularny dialog z Ukrainą na szczeblu resortowym, a w tym roku planowane jest jeszcze przynajmniej kilka spotkań.

"Utrzymujemy regularny dialog z Ukrainą na szczeblu MSZ, w bieżącym roku jest planowane jeszcze przynajmniej kilka spotkań na szczeblu ministra SZ i wiceministra odpowiedzialnego za politykę wschodnią, zarówno dwustronnych, jak i w różnych formatach wielostronnych z udziałem Polski i Ukrainy (np. Trójkąta Lubelskiego)" - poinformował PAP resort dyplomacji.

MSZ pytane przez PAP o ewentualne zwrócenie się o interwencję do instytucji międzynarodowych ws. mobilizacji wojsk rosyjskich oceniło, że konflikt rosyjsko-ukraiński jest jednym z najpoważniejszych wyzwań dla bezpieczeństwa europejskiego i niesie duży potencjał destabilizacyjny.

"Polska jest w ścisłym gronie najaktywniejszych państw podnoszących temat rosyjskiej agresji na forum międzynarodowym. Polska aktywnie wspiera i inspiruje przedsięwzięcia wzmacniające presję międzynarodową na Rosję, w ramach UE, ONZ czy OBWE. Jesteśmy także głównym promotorem adaptacji wojskowej NATO i współpracy Sojuszu z Ukrainą. Zaangażowanie wspólnoty międzynarodowej było jednym z przedmiotów rozmów ministra Raua w Kijowie" - podkreśliło ministerstwo.

"Jednocześnie przygotowujemy się do objęcia w przyszłym roku przewodnictwa w OBWE, która jest aktywnie zaangażowana w proces uregulowania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Ta organizacja prowadzi rozmowy w ramach Trójstronnej Grupy Kontaktowej i kieruje największą operacją OBWE w terenie – Specjalną Misją Monitorującą na Ukrainie. Polska zamierza efektywnie wykorzystać okres przewodnictwa do podjęcia prób deeskalacji sytuacji na wschodzie Ukrainy i wsparcia dotkniętej konfliktem społeczności w Donbasie" - dodał MSZ.

Na pytanie PAP o ewentualne domaganie się przez Polskę zwiększania sankcji unijnych nałożonych na Rosję, MSZ zapewniło, że Polska "nieustannie działa na rzecz wzmocnienia reżimów sankcyjnych UE wobec Rosji z powodu jej agresywnej polityki na Ukrainie".

16 marca 2014 r. przy obecności rosyjskich wojsk okupacyjnych, w Autonomicznej Republice Krymu i mieście Sewastopol przeprowadzono nielegalne "referendum" i następnie tereny te bezprawnie ogłoszono częścią Federacji Rosyjskiej. W odpowiedzi UE na niesprowokowane działania celowo podważające i destabilizujące integralność terytorialną Ukrainy UE wprowadziła sankcje na Rosję, które od tego czasu regularnie przedłuża. Obecnie dotyczą one 177 osób i 48 podmiotów, którym zarzuca się aneksję Krymu i podważanie integralności terytorialnej Ukrainy. (PAP)

autor: Mateusz Roszak

mro/ par/


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Co się dzieje na granicy rosyjsko - ukraińskiej? MSZ: koncentracja wojsk budzi zaniepokojenie

Koncentracja wojsk rosyjskich w pobliżu ukraińskich granic budzi nasze zaniepokojenie; Polska zamierza efektywnie wykorzystać okres przewodnictwa w OBWE do podjęcia prób deeskalacji sytuacji na wschodzie Ukrainy - podkreśliło w odpowiedzi przesłanej PAP polskie MSZ.
 Co się dzieje na granicy rosyjsko - ukraińskiej? MSZ: koncentracja wojsk budzi zaniepokojenie
/ pixabay

W czwartek z wizytą w Kijowie przebywał szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau, który spotkał się z szefem MSZ Ukrainy Dmytro Kułebą, przedstawicielem Ukrainy w Trójstronnej Grupie Kontaktowej Leonidem Krawczukiem oraz wicepremierem Ukrainy Ołeksijem Reznikowem. Według MSZ wizyta była pilna i związana z "zagrożeniem pokoju u granic Ukrainy".

Minister Rau po zakończeniu wizyty zapewnił, że niepodległa i bezpieczna Ukraina jest niezbywalną częścią Europy, a celem jego wizyty było potwierdzenie, że Ukraina nie jest osamotniona w obronie suwerenności.

MSZ pytane przez PAP o obecną sytuację na Ukrainie podkreśliło, że konfrontacyjna polityka Rosji przejawia się w punktach zapalnych, gdzie winą za eskalację łatwo obarczyć Ukrainę.

"Konfrontacyjna polityka Rosji, tradycyjnie wsparta demonstracyjnymi ruchami wojsk i zaczepnymi ćwiczeniami wojskowymi, jak i zakrojoną na szeroką skalę agresywną polityką dezinformacyjną, w sposób szczególnie jaskrawy przejawia się w punktach zapalnych, gdzie winą za eskalację łatwo jest obarczyć drugą stronę konfliktu. Napięcie w strefie konfliktu na wschodzie Ukrainy rośnie systematycznie niemal od początku bieżącego roku" - podkreślił polski resort spraw zagranicznych.

"Od połowy marca przypadków naruszenia rozejmu jest trzykrotnie więcej niż w styczniu i lutym, co potwierdzają raporty Specjalnej Misji Monitorującej OBWE (SMM). Coraz częściej zdarzają się przypadki bardzo intensywnego, prowokacyjnego ostrzału ze strony wspieranych przez Rosję, nielegalnych formacji zbrojnych. Powodują one poważne incydenty zbrojne, w rezultacie których giną ukraińscy żołnierze" - dodał MSZ.

W Donbasie, gdzie w lipcu 2020 r. weszło w życie zawieszenie broni, obserwowana jest eskalacja konfliktu. Szef sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy generał Rusłan Chomczak powiedział w minionym tygodniu, że Rosja zwiększa liczebność swych wojsk przy granicy z Ukrainą.

Trwające od 2014 r. walki między siłami ukraińskimi a wspieranymi przez Rosję rebeliantami na wschodzie Ukrainy pochłonęły - jak się ocenia - ponad 13 tys. ofiar śmiertelnych. W piątek szef sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy generał Rusłan Chomczak zapewnił, że ukraińskie siły są gotowe na zaostrzenie sytuacji w Donbasie i wzdłuż ukraińskiej granicy państwowej. Dodał, że sytuacja jest pod kontrolą i ukraińskie wojska mają ustalone działania w reakcji na prowokacje.

MSZ podkreśliło, że zaniepokojenie budzi koncentracja wojsk w pobliżu ukraińskich granic.

"Nasze zaniepokojenie, podobnie jak sojuszników, budzi koncentracja rosyjskich wojsk w pobliżu ukraińskich granic, w tym na okupowanym Krymie i nad Morzem Czarnym. Napięcie zwiększają także rosyjskie ćwiczenia wojskowe, które w liczbie ponad 4 tys. mają odbyć się w kwietniu w różnych częściach Rosji. W połączeniu z impasem w rozmowach pokojowych daje to mocno niepokojący obraz sytuacji" - zaznaczył w odpowiedzi przesłanej PAP resort dyplomacji.

MSZ zapewnia, że utrzymuje regularny dialog z Ukrainą na szczeblu resortowym, a w tym roku planowane jest jeszcze przynajmniej kilka spotkań.

"Utrzymujemy regularny dialog z Ukrainą na szczeblu MSZ, w bieżącym roku jest planowane jeszcze przynajmniej kilka spotkań na szczeblu ministra SZ i wiceministra odpowiedzialnego za politykę wschodnią, zarówno dwustronnych, jak i w różnych formatach wielostronnych z udziałem Polski i Ukrainy (np. Trójkąta Lubelskiego)" - poinformował PAP resort dyplomacji.

MSZ pytane przez PAP o ewentualne zwrócenie się o interwencję do instytucji międzynarodowych ws. mobilizacji wojsk rosyjskich oceniło, że konflikt rosyjsko-ukraiński jest jednym z najpoważniejszych wyzwań dla bezpieczeństwa europejskiego i niesie duży potencjał destabilizacyjny.

"Polska jest w ścisłym gronie najaktywniejszych państw podnoszących temat rosyjskiej agresji na forum międzynarodowym. Polska aktywnie wspiera i inspiruje przedsięwzięcia wzmacniające presję międzynarodową na Rosję, w ramach UE, ONZ czy OBWE. Jesteśmy także głównym promotorem adaptacji wojskowej NATO i współpracy Sojuszu z Ukrainą. Zaangażowanie wspólnoty międzynarodowej było jednym z przedmiotów rozmów ministra Raua w Kijowie" - podkreśliło ministerstwo.

"Jednocześnie przygotowujemy się do objęcia w przyszłym roku przewodnictwa w OBWE, która jest aktywnie zaangażowana w proces uregulowania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Ta organizacja prowadzi rozmowy w ramach Trójstronnej Grupy Kontaktowej i kieruje największą operacją OBWE w terenie – Specjalną Misją Monitorującą na Ukrainie. Polska zamierza efektywnie wykorzystać okres przewodnictwa do podjęcia prób deeskalacji sytuacji na wschodzie Ukrainy i wsparcia dotkniętej konfliktem społeczności w Donbasie" - dodał MSZ.

Na pytanie PAP o ewentualne domaganie się przez Polskę zwiększania sankcji unijnych nałożonych na Rosję, MSZ zapewniło, że Polska "nieustannie działa na rzecz wzmocnienia reżimów sankcyjnych UE wobec Rosji z powodu jej agresywnej polityki na Ukrainie".

16 marca 2014 r. przy obecności rosyjskich wojsk okupacyjnych, w Autonomicznej Republice Krymu i mieście Sewastopol przeprowadzono nielegalne "referendum" i następnie tereny te bezprawnie ogłoszono częścią Federacji Rosyjskiej. W odpowiedzi UE na niesprowokowane działania celowo podważające i destabilizujące integralność terytorialną Ukrainy UE wprowadziła sankcje na Rosję, które od tego czasu regularnie przedłuża. Obecnie dotyczą one 177 osób i 48 podmiotów, którym zarzuca się aneksję Krymu i podważanie integralności terytorialnej Ukrainy. (PAP)

autor: Mateusz Roszak

mro/ par/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe