Matka, konkubent i dziadek przez 2 lata brutalnie gwałcili trzy dziewczynki. "Rażąco łagodny" wyrok sądu

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 czerwca 2020 roku, dotyczącego matki i jej konkubenta oraz dziadka, którzy przez dwa lata, w brutalny sposób znęcali się i gwałcili trzy małe dziewczynki. Prokurator Generalny uznał wyrok sądu II instancji za rażąco łagodny i wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w zaskarżonej części.
 Matka, konkubent i dziadek przez 2 lata brutalnie gwałcili trzy dziewczynki.
/ pixabay.com

Nadzwyczajne obostrzenie kary

Dramat trzech dziewczynek trwał przez okres dwóch lat, kiedy to ich matka, dziadek oraz konkubent matki w sposób szczególnie okrutny znęcali się nad nimi i wykorzystywali seksualnie. W tym czasie dzieci w wieku 5,6 i 8 lat były m.in. bite, kopane, obrażane, poniżane, grożono im pobiciem i śmiercią. Co więcej dziewczynki były brutalnie wykorzystywane seksualnie nie tylko przez najbliższych, ale za ich przyzwoleniem również przez obcych ludzi.

Sąd Okręgowy w Opolu, który orzekał w tej sprawie w pierwszej instancji, wyrokiem z dnia 17 stycznia 2020 roku skazał zwyrodnialców na kary pozbawienia wolności nadzwyczajnie obostrzone w wymiarze 18 lat i 6 miesięcy matkę i dziadka oraz 17 lat i 6 miesięcy konkubenta matki. Ponadto orzekł wobec oskarżonych zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz zasądził zadośćuczynienie za doznane krzywdy w kwocie po 100 tysięcy złotych dla każdej z dziewczynek.

Sąd Apelacyjny złagodził kary

Rozpoznający apelacje w tej sprawie, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, wyrokiem z dnia 16 czerwca 2020 roku obniżył kary pozbawienia wolności orzeczone wobec sprawców do 12 lat w stosunku do matki i dziadka oraz do 11 lat w stosunku do konkubenta. Sąd odwoławczy uznał bowiem, że kary orzeczone przez sąd I instancji raziły swą surowością i były trudne do zaakceptowania. Sąd apelacyjny podkreślił, że zachowania oskarżonych wypełniające znamiona przypisanych im przestępstw nie mogą być traktowane jako okoliczności obciążające. Ponadto zdaniem sądu oskarżeni nie spowodowali swoim zachowaniem obrażeń fizycznych u dziewczynek i to powinno znaleźć swoje odzwierciedlenie w wymierzonych im karach.

Sąd Najwyższy zajmie się sprawą

Prokurator Generalny nie zgodził się z tym rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Działając z upoważnienia Prokuratora Generalnego prokurator Robert Hernand – Zastępca Prokuratora Generalnego złożył do Sądu Najwyższego kasację w tej sprawie, zaskarżając wyrok sądu odwoławczego w części dotyczącej orzeczenia o karze.

Zarzucając rażącą niewspółmierność kary, Prokurator Generalny podkreślił, że działanie oskarżonych ze szczególnym okrucieństwem wyrażało się nie tylko w działaniach zmierzających do zaspokojenia popędu płciowego, ale również do zapewnienia poczucia dominacji, zabawy, czy poniżenia pokrzywdzonych oraz ich skutkach w postaci niezwykle poważanych następstw w psychice ofiar.

Jak wskazano w kasacji, oskarżeni działali nie tylko samodzielnie, ale również wspólnie i w porozumieniu, w tym z innymi nieustalonymi osobami, wykorzystując przy tym znaczną przewagę wieku, rozwoju psychofizycznego oraz bezradność kilkuletnich dziewczynek. Co więcej z uwagi na czas trwania przestępnego zachowania oskarżonych, jak też czas jego ujawnienia, nie sposób, wbrew twierdzeniom sądu odwoławczego, wykluczyć że do obrażeń ciała u dzieci w ogóle nie dochodziło.

Podniesiono również, że sprawcy z własnego wyboru dopuszczali się drastycznych i powodujących powszechną odrazę przestępczych działań wobec dziewczynek. Jak bowiem wynika z opinii biegłych, oskarżeni nie mieli ani ograniczonej ani zniesionej możliwości kontroli swojego zachowania, nie stwierdzono u nich również zaburzeń preferencji seksualnych.

W kasacji zaakcentowano również rozmiar cierpień psychicznych dziewczynek, wynikających z dokonanych na ich szkodę przestępstw oraz ich skutków w postaci traum, z powodu których dzieci muszą obecnie być poddawane systematycznym oddziaływaniom terapeutycznym.

Wskazano, że prawidłowo ocenione okoliczności sprawy, w tym zawiązane ze sposobem działania sprawców, z uwagi na ich nasilenie, jakość i nagromadzenie, pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że okoliczności te nie tylko stanowią znamię zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem, ale stopień okrucieństwa, z jakim działali oskarżeni jest zdecydowanie bardziej intensywny, niż to przyjął sąd odwoławczy, a kara powinna zostać wymierzona przy zastosowaniu nadzwyczajnego obostrzenia.


 

POLECANE
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości Wiadomości
Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości

Po intensywnym lecie i krótkim odpoczynku Iga Świątek ponownie wraca na korty. Liderka światowego rankingu wylądowała w Seulu, gdzie rozpocznie kolejny etap azjatyckiej części sezonu.

Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

REKLAMA

Matka, konkubent i dziadek przez 2 lata brutalnie gwałcili trzy dziewczynki. "Rażąco łagodny" wyrok sądu

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 czerwca 2020 roku, dotyczącego matki i jej konkubenta oraz dziadka, którzy przez dwa lata, w brutalny sposób znęcali się i gwałcili trzy małe dziewczynki. Prokurator Generalny uznał wyrok sądu II instancji za rażąco łagodny i wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w zaskarżonej części.
 Matka, konkubent i dziadek przez 2 lata brutalnie gwałcili trzy dziewczynki.
/ pixabay.com

Nadzwyczajne obostrzenie kary

Dramat trzech dziewczynek trwał przez okres dwóch lat, kiedy to ich matka, dziadek oraz konkubent matki w sposób szczególnie okrutny znęcali się nad nimi i wykorzystywali seksualnie. W tym czasie dzieci w wieku 5,6 i 8 lat były m.in. bite, kopane, obrażane, poniżane, grożono im pobiciem i śmiercią. Co więcej dziewczynki były brutalnie wykorzystywane seksualnie nie tylko przez najbliższych, ale za ich przyzwoleniem również przez obcych ludzi.

Sąd Okręgowy w Opolu, który orzekał w tej sprawie w pierwszej instancji, wyrokiem z dnia 17 stycznia 2020 roku skazał zwyrodnialców na kary pozbawienia wolności nadzwyczajnie obostrzone w wymiarze 18 lat i 6 miesięcy matkę i dziadka oraz 17 lat i 6 miesięcy konkubenta matki. Ponadto orzekł wobec oskarżonych zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz zasądził zadośćuczynienie za doznane krzywdy w kwocie po 100 tysięcy złotych dla każdej z dziewczynek.

Sąd Apelacyjny złagodził kary

Rozpoznający apelacje w tej sprawie, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, wyrokiem z dnia 16 czerwca 2020 roku obniżył kary pozbawienia wolności orzeczone wobec sprawców do 12 lat w stosunku do matki i dziadka oraz do 11 lat w stosunku do konkubenta. Sąd odwoławczy uznał bowiem, że kary orzeczone przez sąd I instancji raziły swą surowością i były trudne do zaakceptowania. Sąd apelacyjny podkreślił, że zachowania oskarżonych wypełniające znamiona przypisanych im przestępstw nie mogą być traktowane jako okoliczności obciążające. Ponadto zdaniem sądu oskarżeni nie spowodowali swoim zachowaniem obrażeń fizycznych u dziewczynek i to powinno znaleźć swoje odzwierciedlenie w wymierzonych im karach.

Sąd Najwyższy zajmie się sprawą

Prokurator Generalny nie zgodził się z tym rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Działając z upoważnienia Prokuratora Generalnego prokurator Robert Hernand – Zastępca Prokuratora Generalnego złożył do Sądu Najwyższego kasację w tej sprawie, zaskarżając wyrok sądu odwoławczego w części dotyczącej orzeczenia o karze.

Zarzucając rażącą niewspółmierność kary, Prokurator Generalny podkreślił, że działanie oskarżonych ze szczególnym okrucieństwem wyrażało się nie tylko w działaniach zmierzających do zaspokojenia popędu płciowego, ale również do zapewnienia poczucia dominacji, zabawy, czy poniżenia pokrzywdzonych oraz ich skutkach w postaci niezwykle poważanych następstw w psychice ofiar.

Jak wskazano w kasacji, oskarżeni działali nie tylko samodzielnie, ale również wspólnie i w porozumieniu, w tym z innymi nieustalonymi osobami, wykorzystując przy tym znaczną przewagę wieku, rozwoju psychofizycznego oraz bezradność kilkuletnich dziewczynek. Co więcej z uwagi na czas trwania przestępnego zachowania oskarżonych, jak też czas jego ujawnienia, nie sposób, wbrew twierdzeniom sądu odwoławczego, wykluczyć że do obrażeń ciała u dzieci w ogóle nie dochodziło.

Podniesiono również, że sprawcy z własnego wyboru dopuszczali się drastycznych i powodujących powszechną odrazę przestępczych działań wobec dziewczynek. Jak bowiem wynika z opinii biegłych, oskarżeni nie mieli ani ograniczonej ani zniesionej możliwości kontroli swojego zachowania, nie stwierdzono u nich również zaburzeń preferencji seksualnych.

W kasacji zaakcentowano również rozmiar cierpień psychicznych dziewczynek, wynikających z dokonanych na ich szkodę przestępstw oraz ich skutków w postaci traum, z powodu których dzieci muszą obecnie być poddawane systematycznym oddziaływaniom terapeutycznym.

Wskazano, że prawidłowo ocenione okoliczności sprawy, w tym zawiązane ze sposobem działania sprawców, z uwagi na ich nasilenie, jakość i nagromadzenie, pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że okoliczności te nie tylko stanowią znamię zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem, ale stopień okrucieństwa, z jakim działali oskarżeni jest zdecydowanie bardziej intensywny, niż to przyjął sąd odwoławczy, a kara powinna zostać wymierzona przy zastosowaniu nadzwyczajnego obostrzenia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe