[Felieton "TS"]Grzegorz J. Kałuża : Święta apostaty

Polska jest krajem katolickim. Podobnie jak Hiszpania, Włochy czy kraje Ameryki Łacińskiej. Nie mam zamiaru porównywać tu głębi wiary za pomocą statystyk kościelnych czy wpływu etyki katolickiej na prawodawstwo tych państw. Jest to taka sama oczywistość jak buddyzm Tybetu. Katolickość Polski, oprócz dominującego wyznania i dziejów państwowości, przejawia się w sferze całej kultury i obyczajowości.
 [Felieton
/ commons.wikimedia.org/

Nie zmieniły tego dekady komunizmu, import popkultury czy promocja kultury konsumpcyjnej. Statystyczny Polak jest człowiekiem ochrzczonym, nosi imię z kalendarza (pomimo okresowych mód i trendów) i wie, jak się zachować podczas liturgii. Obcokrajowiec lądujący pierwszy raz w naszym kraju zapamiętuje setki kościołów, przydrożne kapliczki, dźwięk dzwonów, zakonnice i księży spotykanych na ulicy, ludzi modlących się na grobach bliskich. Na polskim filmie ślub dzieje się w kościele, a orszak pogrzebowy prowadzi ksiądz. Nawet w sferze języka jest to bardzo silne – ateista wołający „Matko Boska, ale się przestraszyłem!” nie jest niczym wyjątkowym :) Zrozumiałe jest więc, że przyczyną dwóch największych spotkań rodzinnych, religijnego i prywatnego świętowania w ciągu roku, jest Boże Narodzenie i Wielkanoc. Nawet ludzie religijnie obojętni pragną mieć udekorowaną choinkę na Boże Narodzenie, a pisanki na Wielkanoc, spotkać się z krewnymi i jeść przysmaki tradycyjne dla każdego z tych świąt. Często wręcz uwielbiają „świąteczny nastrój”, choć bez religijnej treści. Taki złośliwiec jak ja porównuje to do podniecenia starej panny weselem wnuczki swej szkolnej koleżanki.
Podobno podczas pełni księżyca szaleńcy mają okresy silnego pobudzenia. W okresie tegorocznych Świąt Wielkanocnych potwierdziła to swoim zachowaniem Klaudia Jachira, nominalnie posłanka z list Platformy – rzekomo partii chrześcijańskich centrystów. Biegała po Warszawie z banerem przekonującym do apostazji na Święta. Taka inicjatywa pojawiła się w środowisku tzw. Strajku Kobiet, czyli sekty walczących aborcjonistów, wspartych przez ruchy promocji homoseksualizmu. Prawidłowo złożony akt apostazji, czyli wystąpienia z Kościoła katolickiego, w dawnych czasach był wręcz rezygnacją z pogrzebu w poświęconej ziemi i wszelkich praw nabytych przy chrzcie. Dziś niewątpliwie nadal oznacza rezygnację z otrzymania wszelkich sakramentów i uczestnictwa we wspólnocie wierzących. Formalna waga takiego aktu była dawniej traktowania tak poważnie, że nawet komuniści w epoce PRL-u nie żądali go od swoich członków partii. Wiedzieli, że wabiąc wizją kariery zawodowej, przydziału mieszkania, talonu na samochód i wczasów nad ciepłym morzem w krajach podbitych przez Armię Czerwoną, kandydata do PZPR czymś takim przestraszą. Co innego nominalnie wyznawać marksistowsko-leninowską antyreligię (bo żadną szkołą filozoficzną czy „naukowym” światopoglądem ten zbiór mitów nigdy nie był), a co innego zacząć śmierdzieć siarką i smołą piekielną na rodzinnych spotkaniach u matki na wsi. Do Jachiry dołączyła aktorka, była partnerka Kuby Wojewódzkiego – Anna Mucha, dopytując się publicznie, gdzie jako ateistka może robić zakupy w ustawowo wolnym od pracy świątecznym dniu. Szymon Hołownia, były prowadzący programy katolickie w TVN, a dziś kolejna po Palikocie i Petru mutacja alternatywy dla PO wewnątrz PO, objawił swym wyznawcom, że kościół należy traktować jako zwykły budynek. Czyli profanować jego mury wulgarnymi bazgrołami i zakłócać liturgię mszy, jak Joanna Scheuring-Wielgus. Do tych prominentów opozycji dołączyły osoby mniej znane. Ateiści w nasze katolickie święta biegali punktualnie na każdą mszę w swoich parafiach, aby policzyć wiernych wchodzących do kościoła i robić im zdjęcia. Wszystko to z rzekomej troski o ewentualne łamanie limitów sanitarnych czasu epidemii przez kler i wierzących. Oczywiście jeszcze miesiąc, dwa wcześniej te same osoby tłoczyły się w nielegalnych zbiegowiskach, wymieniając się drobnoustrojami przy okazji politycznych protestów. Tak apostaci i bezbożnicy wymyślili nową, świecką tradycję obchodzenia Wielkiej Nocy.


 

POLECANE
Pieniądze dla PiS. Jest decyzja PKW z ostatniej chwili
Pieniądze dla PiS. Jest decyzja PKW

PKW przyznała PiS roczną subwencję pomniejszoną do ponad 15 mln zł – informuje RMF FM.

ORP Burza. Wystartowała budowa nowa fregaty dla Marynarki Wojennej z ostatniej chwili
ORP "Burza". Wystartowała budowa nowa fregaty dla Marynarki Wojennej

W poniedziałek w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni odbyło się "palenia blach" - czyli symboliczny początek budowy - nowej fregaty wielozadaniowej dla Marynarki Wojennej, przyszłej ORP "Burza". To druga z planowanych trzech fregat Miecznik, które staną się podstawową siłą bojową polskiej marynarki.

16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji z ostatniej chwili
16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji

17-letni Bartłomiej G. odmówił ekstradycji do Polski po brutalnym zabójstwie 16-letniej Mai z Mławy – informują greckie media.

Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni z ostatniej chwili
Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni

Miało być sprawne centrum deportacyjne, a deportowano z niego zaledwie dwie osoby – pisze niemieckie zeit.de. Chodzi o ośrodek w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską.

Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne z ostatniej chwili
Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne

– Spotkanie prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Donalda Trumpa, jest konieczne, ale musi być dokładnie przygotowane – powiedział w poniedziałek dziennikarzom rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Matecki: Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Matecki: "Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego"

Dariusz Matecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym pokazuje, jak twierdzi, fikcyjne organizacje, które wydają dziesiątki tysięcy złotych na wsparcie Rafała Trzaskowskiego.  Według posła PiS dochodzi w ten sposób do łamana ordynacji wyborczej. Gromadzone materiały ma zamiar przekazać Państwowej Komisji Wyborczej oraz Prokuraturze Krajowej, a także wysłać do Facebooka w Stanach Zjednoczonych 

Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos

– Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był moim sąsiadem. Jest na to masa dowodów, do których państwo nie sięgacie (...) nie miałem wówczas ani stabilnej pracy ani możliwości finansowych – mówił w poniedziałek obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, komentując publikację Onetu ws. mieszkania po panu Jerzym. 

Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny z ostatniej chwili
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny

Podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Holandii doszło do incydentu – w stronę Donalda Tuska rzucono flarę, a premier został ewakuowany ze sceny.

Prezes SDP o reporcie Reporterów bez granic nt. wolności prasy: Kuriozalny i groteskowy gorące
Prezes SDP o reporcie "Reporterów bez granic" nt. "wolności prasy": Kuriozalny i groteskowy

Po raz kolejny ocena stanu wolności prasy w Polsce zawarte w rankingu „Reporterów bez Granic” jest całkowicie rozbieżna z rzeczywistością. Jeśli w ten sam sposób opisuje ta organizacje pozostałe kraje, to lepiej ranking ten wyrzucić do kosza i przestać się nim w ogóle zajmować.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 6 maja 2025 roku nastąpią wyłączenia.

REKLAMA

[Felieton "TS"]Grzegorz J. Kałuża : Święta apostaty

Polska jest krajem katolickim. Podobnie jak Hiszpania, Włochy czy kraje Ameryki Łacińskiej. Nie mam zamiaru porównywać tu głębi wiary za pomocą statystyk kościelnych czy wpływu etyki katolickiej na prawodawstwo tych państw. Jest to taka sama oczywistość jak buddyzm Tybetu. Katolickość Polski, oprócz dominującego wyznania i dziejów państwowości, przejawia się w sferze całej kultury i obyczajowości.
 [Felieton
/ commons.wikimedia.org/

Nie zmieniły tego dekady komunizmu, import popkultury czy promocja kultury konsumpcyjnej. Statystyczny Polak jest człowiekiem ochrzczonym, nosi imię z kalendarza (pomimo okresowych mód i trendów) i wie, jak się zachować podczas liturgii. Obcokrajowiec lądujący pierwszy raz w naszym kraju zapamiętuje setki kościołów, przydrożne kapliczki, dźwięk dzwonów, zakonnice i księży spotykanych na ulicy, ludzi modlących się na grobach bliskich. Na polskim filmie ślub dzieje się w kościele, a orszak pogrzebowy prowadzi ksiądz. Nawet w sferze języka jest to bardzo silne – ateista wołający „Matko Boska, ale się przestraszyłem!” nie jest niczym wyjątkowym :) Zrozumiałe jest więc, że przyczyną dwóch największych spotkań rodzinnych, religijnego i prywatnego świętowania w ciągu roku, jest Boże Narodzenie i Wielkanoc. Nawet ludzie religijnie obojętni pragną mieć udekorowaną choinkę na Boże Narodzenie, a pisanki na Wielkanoc, spotkać się z krewnymi i jeść przysmaki tradycyjne dla każdego z tych świąt. Często wręcz uwielbiają „świąteczny nastrój”, choć bez religijnej treści. Taki złośliwiec jak ja porównuje to do podniecenia starej panny weselem wnuczki swej szkolnej koleżanki.
Podobno podczas pełni księżyca szaleńcy mają okresy silnego pobudzenia. W okresie tegorocznych Świąt Wielkanocnych potwierdziła to swoim zachowaniem Klaudia Jachira, nominalnie posłanka z list Platformy – rzekomo partii chrześcijańskich centrystów. Biegała po Warszawie z banerem przekonującym do apostazji na Święta. Taka inicjatywa pojawiła się w środowisku tzw. Strajku Kobiet, czyli sekty walczących aborcjonistów, wspartych przez ruchy promocji homoseksualizmu. Prawidłowo złożony akt apostazji, czyli wystąpienia z Kościoła katolickiego, w dawnych czasach był wręcz rezygnacją z pogrzebu w poświęconej ziemi i wszelkich praw nabytych przy chrzcie. Dziś niewątpliwie nadal oznacza rezygnację z otrzymania wszelkich sakramentów i uczestnictwa we wspólnocie wierzących. Formalna waga takiego aktu była dawniej traktowania tak poważnie, że nawet komuniści w epoce PRL-u nie żądali go od swoich członków partii. Wiedzieli, że wabiąc wizją kariery zawodowej, przydziału mieszkania, talonu na samochód i wczasów nad ciepłym morzem w krajach podbitych przez Armię Czerwoną, kandydata do PZPR czymś takim przestraszą. Co innego nominalnie wyznawać marksistowsko-leninowską antyreligię (bo żadną szkołą filozoficzną czy „naukowym” światopoglądem ten zbiór mitów nigdy nie był), a co innego zacząć śmierdzieć siarką i smołą piekielną na rodzinnych spotkaniach u matki na wsi. Do Jachiry dołączyła aktorka, była partnerka Kuby Wojewódzkiego – Anna Mucha, dopytując się publicznie, gdzie jako ateistka może robić zakupy w ustawowo wolnym od pracy świątecznym dniu. Szymon Hołownia, były prowadzący programy katolickie w TVN, a dziś kolejna po Palikocie i Petru mutacja alternatywy dla PO wewnątrz PO, objawił swym wyznawcom, że kościół należy traktować jako zwykły budynek. Czyli profanować jego mury wulgarnymi bazgrołami i zakłócać liturgię mszy, jak Joanna Scheuring-Wielgus. Do tych prominentów opozycji dołączyły osoby mniej znane. Ateiści w nasze katolickie święta biegali punktualnie na każdą mszę w swoich parafiach, aby policzyć wiernych wchodzących do kościoła i robić im zdjęcia. Wszystko to z rzekomej troski o ewentualne łamanie limitów sanitarnych czasu epidemii przez kler i wierzących. Oczywiście jeszcze miesiąc, dwa wcześniej te same osoby tłoczyły się w nielegalnych zbiegowiskach, wymieniając się drobnoustrojami przy okazji politycznych protestów. Tak apostaci i bezbożnicy wymyślili nową, świecką tradycję obchodzenia Wielkiej Nocy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe