Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok ws. kadencji RPO. Adam Bodnar zabiera głos

Przepis ustawy o RPO, który pozwala pełnić obowiązki Rzecznikowi Praw Obywatelskich po upływie kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę jest niezgodny z konstytucją – orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Jak podkreślił Trybunał, przepis ten traci moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw.
Trybunał wielokrotnie przekładał termin rozpatrzenia tej sprawy. Ostatecznie TK przeprowadził rozprawę w poniedziałek i we wtorek. Pierwszego dnia wysłuchał na niej stron tego postępowania - przedstawicieli: wnioskodawców, Sejmu i Prokuratora Generalnego. Swoje stanowisko przedstawił także osobiście Adam Bodnar. Z kolei drugiego dnia rozprawy jej uczestnicy - przede wszystkim Bodnar - odpowiadali na pytania sędziów.
Trybunał wydał w czwartek orzeczenie w składzie pięciorga sędziów pod przewodnictwem prezes Trybunału Julii Przyłębskiej. Sprawozdawcą był sędzia Stanisław Piotrowicz. Wyrok TK jest ostateczny.
„Trybunał wyszedł poza granice wniosku”
Tuż po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego głos w sprawie zabrał Adam Bodnar, który podkreślił, że jego zdaniem TK „wyszedł poza granice wniosku”. – To potencjalnie oznacza dwie sytuacje: albo parlament wybierze nowego rzecznika i apeluję do sił politycznych, by się dogadały co do wspólnego kandydata. Drugi scenariusz jest bardziej niebezpieczny: uchwalenie nowej ustawy doprowadzi do wyboru kogoś, kto będzie pełnił rolę komisarza, nie RPO, co z perspektywy tej instytucji nie jest najlepsze – stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich.
Bodnar zaapelował również do polityków wszystkich opcji, aby wybrali wspólnie kandydata na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Jak sam stwierdził, nie popiera żadnego kandydata. – Ale muszę podkreślić, że można mieć różną ocenę osób, które w tym procesie występują. Nie wypowiadam się na temat kandydatur – dodał.
Jak zaznaczył, będzie pełnił funkcję RPO do momentu wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
– Chciałbym podziękować wszystkim obywatelom, działaczom, aktywistom, sędziom, prokuratorom, którzy mnie wspierają. To jest ważne nie tylko dla mnie, ale dla całego biura RPO. Bardzo się cieszę, że państwo tak o tę instytucję zabiegają. Przez trzy miesiące będę starał się tak wykonywać swoje obowiązki, by obywatele nie poczuli, że zostali bez RPO – podsumował.