Ekspert ostrzega przed wojną domową w Afganistanie. „Może dojść do upadku”

Przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA gen. Mark Milley powiedział w środę, że nie sposób przewidzieć przyszłości Afganistanu po wycofaniu stamtąd amerykańskich wojsk. Może dojść do upadku rządu w Kabulu, wojny domowej i katastrofy humanitarnej - dodał.
Afganistan Ekspert ostrzega przed wojną domową w Afganistanie. „Może dojść do upadku”
Afganistan / pixabay

Milley wystąpił na konferencji zorganizowanej przez think tank McCain Institute i była to jego pierwsza publiczna wypowiedź na temat Afganistanu, odkąd administracja USA zapowiedziała wycofanie amerykańskiego kontyngentu z tego kraju do 11 września.
"W najgorszym wypadku możemy mieć do czynienia z upadkiem rządu, rozpadem afgańskiej armii (...) i powrotem Al-Kaidy" - ocenił generał. "Jest cały szereg możliwych konsekwencji (wycofania wojsk USA), niektóre z nich są bardzo złe, inne mniej" - dodał.
"Z drugiej strony jest tam armia licząca 350 tys. żołnierzy (...) A więc upadek Kabulu nie jest z góry przesądzony" - zastrzegł generał.
Również w środę grupa senatorów obu partii należących do komisji spraw zagranicznych Senatu, która przesłuchuje specjalnego wysłannika administracji USA do Afganistanu Zalmaya Khalilzada, wyraziła obawy, że wycofanie amerykańskich wojsk wywoła natychmiastową ofensywę talibów na rząd w Kabulu, która doprowadzi do jego upadku.

Senatorowie zwrócili też uwagę, że nie ma żadnych gwarancji, iż po odejściu sił USA talibowie nie wprowadzą ponownie przepisów znacznie ograniczających swobody i prawa kobiet oraz pozwalających na ich okrutne traktowanie. Senator Jeanne Shaheen zapowiedziała, że będzie przeciwna wszelkiej pomocy finansowej dla Afganistanu, jeśli prawa kobiet zostaną tam ponownie ograniczone.

Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken poinformował, że administracja prezydenta Joe Bidena prowadzi rozmowy z Kongresem na temat przeznaczenia 300 mln dol. na pomoc dla Afganistanu. W czwartek dowódca sił USA na Bliskim Wschodzie, generał Kenneth "Frank" McKenzie, powiedział w Senacie, że obawia się, iż siły bezpieczeństwa Afganistanu nie będą w stanie utrzymać integralnego terytorium państwa po wycofaniu się amerykańskich wojsk.

Wcześniej, podczas przesłuchania w Izbie Reprezentantów, McKenzie przyznał, że ma poważne obawy dotyczące wiarygodności i postępowania talibów. Ocenił wówczas, że po wyjściu wojsk USA z tego kraju będzie nieporównywalnie trudniej walczyć z zagrożeniami terrorystycznymi w Afganistanie. Jak dodał, jeżeli okaże się, że ze względu na zagrożenie terroryzmem USA będą musiały wejść ponownie do Afganistanu, to będzie to wymagało bardzo poważnego wsparcia wywiadu, co będzie "znacznie trudniejsze, jeśli nie niemożliwe".

Talibowie zagrozili, że podejmą operacje przeciw siłom USA, jeśli wycofywanie ich z Afganistanu nie rozpocznie się w ustalonym jeszcze za prezydentury Donalda Trumpa terminie, czyli 1 maja. "Washington Post" podał niedawno, że Biden zdecydował się wycofać amerykański kontyngent z Afganistanu, by uwolnić militarne zasoby, które muszą zostać przeszkolone pod kątem konfrontacji z Chinami.

 


 

POLECANE
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk nie żyje z ostatniej chwili
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk nie żyje

Donald Trump przekazał, ze postrzelony podczas przemówienia w Utah Valley University Charlie Kirk nie żyje

Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem? tylko u nas
Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem?

Parlament Europejski znów staje się areną walki politycznej, tym razem w sprawie trzech głośnych nazwisk polskiej prawicy: Daniela Obajtka, Patryka Jakiego i Grzegorza Brauna. Parlament Europejski rozpoczął proces uchylania im immunitetów. Trzy różne sprawy, trzy różne konteksty, ale przynajmniej w przypadku Obajtka i Jakiego wspólny mianownik – próba uderzenia w polityków, którzy nie boją się bronić wyższych wartości i głośno mówić o swoich poglądach.

Gen. Kukuła: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach z ostatniej chwili
Gen. Kukuła: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach

W nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Część z nich zestrzelono. Generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP, podkreślił, że koszty użytej amunicji nie mają znaczenia wobec wartości ludzkiego życia. Zaskoczeniem były ostrzeżenia płynące z Białorusi, która poinformowała Warszawę o dronach zmierzających w stronę Polski.

Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk postrzelony w Utah z ostatniej chwili
Znany stronnik Donalda Trumpa Charlie Kirk postrzelony w Utah

Znany działacz związanego z Donaldem Trumpem ruchu MAGA, Charlie Kirk w środę został postrzelony podczas wystąpienia na uniwersytecie w Utah. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego stan nie jest dotąd znany. Prezydent USA wezwał do modlitwy za niego.

Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: Rozmawiałem z prezydentem Trumpem  z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: Rozmawiałem z prezydentem Trumpem 

Prezydent Karol Nawrocki poinformował o swojej rozmowie telefonicznej z prezydentem USA. Przywódcy rozmawiali na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą.

Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim z ostatniej chwili
Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim

Trwającą rozmowę prezydenta Karola Nawrockiego i prezydenta USA Donalda Trumpa potwierdził w środę wieczorem na antenie Polsat News Zbigniew Bogucki. Jak podkreślił Zbigniew Bogucki, to czwarta rozmowa obu polityków, jeśli liczyć telekonferencje w szerszym gronie. Szef Kancelarii Prezydenta poinformował też, że prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego na czwartek o godz. 17.

Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie z ostatniej chwili
Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie

Premier Donald Tusk poinformował, że Polska nie tylko otrzymała zapewnienia solidarności od sojuszników, ale także konkretne propozycje wsparcia w zakresie obrony powietrznej. W tle trwają rozmowy na najwyższym szczeblu, w tym planowana rozmowa online prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem. 

Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze tylko u nas
Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze

- Wszystkie systemy obrony przeciwlotniczej, które są do dyspozycji wojsk lądowych trzeba przybliżyć maksymalnie do granicy – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim gen. Leonem Komornicki, generał dywizji Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

Prokuratura: Znalezione drony bez materiałów wybuchowych z ostatniej chwili
Prokuratura: Znalezione drony bez materiałów wybuchowych

Szczątki kolejnego drona odnaleziono w miejscowości Zabłocie-Kolonia w powiecie bialskim (Lubelskie) – poinformowała prokuratura. Spośród znalezionych wcześniej dronów w siedmiu innych miejscach na Lubelszczyźnie trzy zidentyfikowano jako drony typu Gerbera. Nie znaleziono materiałów wybuchowych.

Zaczynamy. Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"Zaczynamy". Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów

"O co chodzi z naruszaniem przez Rosję polskiej przestrzeni powietrznej za pomocą dronów? Zaczynamy!" – napisał Donald Trump we wtorek po południu czasu polskiego na platformie Truth Social.

REKLAMA

Ekspert ostrzega przed wojną domową w Afganistanie. „Może dojść do upadku”

Przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA gen. Mark Milley powiedział w środę, że nie sposób przewidzieć przyszłości Afganistanu po wycofaniu stamtąd amerykańskich wojsk. Może dojść do upadku rządu w Kabulu, wojny domowej i katastrofy humanitarnej - dodał.
Afganistan Ekspert ostrzega przed wojną domową w Afganistanie. „Może dojść do upadku”
Afganistan / pixabay

Milley wystąpił na konferencji zorganizowanej przez think tank McCain Institute i była to jego pierwsza publiczna wypowiedź na temat Afganistanu, odkąd administracja USA zapowiedziała wycofanie amerykańskiego kontyngentu z tego kraju do 11 września.
"W najgorszym wypadku możemy mieć do czynienia z upadkiem rządu, rozpadem afgańskiej armii (...) i powrotem Al-Kaidy" - ocenił generał. "Jest cały szereg możliwych konsekwencji (wycofania wojsk USA), niektóre z nich są bardzo złe, inne mniej" - dodał.
"Z drugiej strony jest tam armia licząca 350 tys. żołnierzy (...) A więc upadek Kabulu nie jest z góry przesądzony" - zastrzegł generał.
Również w środę grupa senatorów obu partii należących do komisji spraw zagranicznych Senatu, która przesłuchuje specjalnego wysłannika administracji USA do Afganistanu Zalmaya Khalilzada, wyraziła obawy, że wycofanie amerykańskich wojsk wywoła natychmiastową ofensywę talibów na rząd w Kabulu, która doprowadzi do jego upadku.

Senatorowie zwrócili też uwagę, że nie ma żadnych gwarancji, iż po odejściu sił USA talibowie nie wprowadzą ponownie przepisów znacznie ograniczających swobody i prawa kobiet oraz pozwalających na ich okrutne traktowanie. Senator Jeanne Shaheen zapowiedziała, że będzie przeciwna wszelkiej pomocy finansowej dla Afganistanu, jeśli prawa kobiet zostaną tam ponownie ograniczone.

Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken poinformował, że administracja prezydenta Joe Bidena prowadzi rozmowy z Kongresem na temat przeznaczenia 300 mln dol. na pomoc dla Afganistanu. W czwartek dowódca sił USA na Bliskim Wschodzie, generał Kenneth "Frank" McKenzie, powiedział w Senacie, że obawia się, iż siły bezpieczeństwa Afganistanu nie będą w stanie utrzymać integralnego terytorium państwa po wycofaniu się amerykańskich wojsk.

Wcześniej, podczas przesłuchania w Izbie Reprezentantów, McKenzie przyznał, że ma poważne obawy dotyczące wiarygodności i postępowania talibów. Ocenił wówczas, że po wyjściu wojsk USA z tego kraju będzie nieporównywalnie trudniej walczyć z zagrożeniami terrorystycznymi w Afganistanie. Jak dodał, jeżeli okaże się, że ze względu na zagrożenie terroryzmem USA będą musiały wejść ponownie do Afganistanu, to będzie to wymagało bardzo poważnego wsparcia wywiadu, co będzie "znacznie trudniejsze, jeśli nie niemożliwe".

Talibowie zagrozili, że podejmą operacje przeciw siłom USA, jeśli wycofywanie ich z Afganistanu nie rozpocznie się w ustalonym jeszcze za prezydentury Donalda Trumpa terminie, czyli 1 maja. "Washington Post" podał niedawno, że Biden zdecydował się wycofać amerykański kontyngent z Afganistanu, by uwolnić militarne zasoby, które muszą zostać przeszkolone pod kątem konfrontacji z Chinami.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe