Michał Ossowski: "Zachowanie Platformy Obywatelskiej przypomina lot ćmy w kierunku płonącej świecy"

- Czy dla Platformy ważniejsza jest polska racja stanu, czy partyjne interesy? - spytała red. Olga Zielińska.
Ze zdziwieniem obserwuję sytuację, która się teraz odbywa, choć niewiele rzeczy powinno dziwić, patrząc na działania opozycji, a konkretnie Platformy Obywatelskiej. Jest to dla mnie jak lot ćmy w kierunku płonącej świecy
- odpowiedział red. Michał Ossowski. Podkreślił, że widzi dwa wytłumaczenia takie zachowania: złe i gorsze.
Złe jest takie, że Platforma Obywatelska zatraciła kompletnie możliwość realizacji celów, służących jej elektoratowi, bo przecież KPO to są pieniądze, które także elektorat PO będzie konsumował. Być może nienawiść do PiS-u jest na tak dużym poziomie, że uniemożliwia racjonalne działanie
- podkreślił. Mówiąc o drugiej opcji, zapytał: "na rzecz czyich interesów działa PO?".
Czy to nie jest tak, że jest to działanie takich, przepraszam za określenie, "pożytecznych idiotów", którzy działają na rzecz chociażby takich krajów jak klub skąpców, który być może rękami PO próbuje ten plan obalić, zachowując tym samym czyste ręce. Nie chcę tak daleko idących wniosków wysuwać, ale takie pytania się nasuwają same
- zauważył redaktor. W dalszej części rozmowy poruszono temat tzw. paszportów Covidowych. Przypomnijmy, że Parlament Europejski zdecydował w sprawie tzw. certyfikatów szczepionkowych na terenie UE. Europosłowie chcą, aby zaświadczenia potwierdzającego prawo do swobodnego przemieszczania się w Europie podczas pandemii, obowiązywały nie dłużej, niż 12 miesięcy.
Czytaj więcej: "Paszporty covidowe": Jest decyzja Parlamentu Europejskiego
Ja jestem sceptyczny wobec paszportu covidowego. Nie widzę uzasadnienia szerszego dla takich decyzji, redukowanie poziomu epidemii poprzez program szczepień uważam za wystarczające. Osoby zaszczepione nie będą musiały obawiać się zakażenia, a te które mimo wszystko nie zdecydują się na zaszczepienie, nie powinny być dyskryminowane
- podkreślił red. Ossowski. W jego opinii jednak, jeśli UE zdecyduje się na wprowadzenie takiego rozwiązania, Polska powinna je przyjąć.
Gdybyśmy sprzeciwili się temu rozwiązaniu, byłoby to dyskryminujące dla obywateli Polski, którzy odczuliby różnego rodzaju ograniczenia. Dlatego trzeba to rozwiązanie przyjąć. Pamiętajmy także o tym, by na obowiązek szczepień nie patrzeć tylko w negatywnym kontekście, jako coś tylko szkodliwego; w końcu obowiązek szczepień nie jest zupełnie nową instytucją. Wiele szczepień u dzieci jest obowiązkowych i raczej nikt tego nie kwestionuje
- podsumował Michał Ossowski.