Niemcy. W Berlinie podczas demonstracji lewackich radykałów z okazji 1 maja rany odnieśli policjanci

Na Hermannplatz w Berlinie rozpoczęła się w sobotę wieczorem "Rewolucyjna Demonstracja 1 Maja", do której wezwały ugrupowania radykalnie lewicowe i imigranckie. W kierunku policjantów rzucono petardę, rannych zostało kilku funkcjonariuszy.
/ EPA/FILIP SINGER Dostawca: PAP/EPA.

Od rana w stolicy Niemiec odbyło się już kilkanaście manifestacji, w większości były spokojne.

Uczestnicy "rewolucyjnego" protestu maszerują z Hermannplatz na Oranienplatz w dzielnicy Kreuzberg. Ponieważ nie zachowano procedur bezpieczeństwa, początek demonstracji został opóźniony. Na czele manifestacji widoczne były flagi palestyńskie i kurdyjskie. Plakaty oskarżają Izrael o apartheid. Są też transparenty o treści: "Uderzcie razem! Przeciwko ich kryzysowi".

Krótko przed godz. 20 policja berlińska poinformowała na Twitterze, że w kierunku funkcjonariuszy została rzucona petarda, trzech policjantów zostało rannych.

Wcześniej licząca ok. 10 tys. uczestników demonstracja rowerowa "MyGruni" przejechała przez dzielnicę Grunewald, a potem skierowała się do Neukoelln, by dołączyć do demonstrantów na Hermannplatz.

Pokojowo przebiegła demonstracja środowisk klubowych. Organizatorzy kolektywu "Fraktion Nimmersatt" i "Circus Space Pirates" byli zadowoleni i mówili o około 6 tys. uczestników. Policja podała, że naliczyła 5 tys. uczestników.

Koronasceptycy, którzy od niedawna są obserwowani w całych Niemczech przez Urząd Ochrony Konstytucji, nieśli w majowe święto czerwone flagi. Na ich plakatach widniał napis "Nie dla kapitału - opór globalny".

Manifestacje pierwszomajowe w Berlinie są zabezpieczane przez ponad 5 tys. policjantów.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ ap/


 

POLECANE
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomością dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

Tauron wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
Tauron wydał komunikat dla klientów

Cena energii elektrycznej Taurona w najpopularniejszej taryfie dla gospodarstw domowych wyniesie w 2026 r. 497 zł netto za MWh – podała w środę spółka w informacji prasowej. W raporcie poinformowała natomiast o utworzeniu, w związku z zatwierdzonymi stawkami za energię, rezerwy na poziomie ok. 160 mln zł.

Tak zakłamywano prawdę o krwawej pacyfikacji kopalni Wujek tylko u nas
Tak zakłamywano prawdę o krwawej pacyfikacji kopalni "Wujek"

Pacyfikacja kopalni „Wujek” w grudniu 1981 roku była nie tylko zbrodnią stanu wojennego, lecz także wieloletnią operacją dezinformacyjną. Artykuł pokazuje, jak propaganda, śledztwa i procesy sądowe przez dekady zacierały odpowiedzialność za śmierć dziewięciu górników.

Jelenia Góra: Nowe informacje w sprawie śmierci 11-letniej Danusi. Świadkiem 10-latek Wiadomości
Jelenia Góra: Nowe informacje w sprawie śmierci 11-letniej Danusi. Świadkiem 10-latek

Nowe ustalenia w sprawie zabójstwa 11-letniej Danusi w Jeleniej Górze rzucają światło na dramatyczne wydarzenia, do których doszło w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10. Świadkiem ataku był 10-letni uczeń tej samej placówki. To, co widział i zrobił tuż po zdarzeniu, może mieć kluczowe znaczenie dla postępowania.

REKLAMA

Niemcy. W Berlinie podczas demonstracji lewackich radykałów z okazji 1 maja rany odnieśli policjanci

Na Hermannplatz w Berlinie rozpoczęła się w sobotę wieczorem "Rewolucyjna Demonstracja 1 Maja", do której wezwały ugrupowania radykalnie lewicowe i imigranckie. W kierunku policjantów rzucono petardę, rannych zostało kilku funkcjonariuszy.
/ EPA/FILIP SINGER Dostawca: PAP/EPA.

Od rana w stolicy Niemiec odbyło się już kilkanaście manifestacji, w większości były spokojne.

Uczestnicy "rewolucyjnego" protestu maszerują z Hermannplatz na Oranienplatz w dzielnicy Kreuzberg. Ponieważ nie zachowano procedur bezpieczeństwa, początek demonstracji został opóźniony. Na czele manifestacji widoczne były flagi palestyńskie i kurdyjskie. Plakaty oskarżają Izrael o apartheid. Są też transparenty o treści: "Uderzcie razem! Przeciwko ich kryzysowi".

Krótko przed godz. 20 policja berlińska poinformowała na Twitterze, że w kierunku funkcjonariuszy została rzucona petarda, trzech policjantów zostało rannych.

Wcześniej licząca ok. 10 tys. uczestników demonstracja rowerowa "MyGruni" przejechała przez dzielnicę Grunewald, a potem skierowała się do Neukoelln, by dołączyć do demonstrantów na Hermannplatz.

Pokojowo przebiegła demonstracja środowisk klubowych. Organizatorzy kolektywu "Fraktion Nimmersatt" i "Circus Space Pirates" byli zadowoleni i mówili o około 6 tys. uczestników. Policja podała, że naliczyła 5 tys. uczestników.

Koronasceptycy, którzy od niedawna są obserwowani w całych Niemczech przez Urząd Ochrony Konstytucji, nieśli w majowe święto czerwone flagi. Na ich plakatach widniał napis "Nie dla kapitału - opór globalny".

Manifestacje pierwszomajowe w Berlinie są zabezpieczane przez ponad 5 tys. policjantów.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ ap/



 

Polecane