Lider De Mono pracuje fizycznie. „Nie jestem obsra** gwiazdą”

„Może gdybym był kawalerem, to dałbym sobie radę. Jednak muszę utrzymać rodzinę. Nie chcę jedynie siedzieć w domu i myśleć, że sytuacja pandemiczna jest fatalna. (…) Nie jestem jakąś „obsraną gwiazdą”, która będzie płakać, że ma źle. Staram się wspomagać domowy budżet” (…) „Nie mam zamiaru narzekać, dlatego poszedłem do pracy i zostałem stolarzem”(…) „Pomagam mojemu szwagrowi, który jest cieślą i konstruuje drewniane budowle. Pracuję fizycznie na budowie” – wyjaśnił w wywiadzie dla Radio Zet.
Krzywy jest z grupą De Mono od 1987 roku. Zespół rocznie grał średnio 60 koncertów. Muzyk postanowił pracować fizycznie by utrzymać rodzinę. Dotacje i fundusze socjalne dla artystów w czasie pandemii, które otrzymał, uznaje za nieduże sumy.
🎥Andrzej Krzywy w #GośćRadiaZET: Zwykle graliśmy ok. 60 koncertów rocznie, a w 2020 wystąpiliśmy tylko dwa razy. Nie ukrywam, ciężko się z tego utrzymać.
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) May 11, 2021
Pracuję fizycznie na budowie.Nie jestem jakąś "obsraną gwiazdą", która będzie płakać, że ma źle.👇
https://t.co/uJ7Fz83ZCT pic.twitter.com/cRUutt2Nsn