Przewoźnik przeprasza za słowa: "Dzień dobry panie i panowie, chłopcy i dziewczęta". "Wykluczył" osobę "niebinarną"

Sprawę opisuje brytyjski "The Sun". Brytyjski przewoźnik London North Eastern Railway wystosował skruszone przeprosiny po tym, jak pasażer Laurence Coles złożył osobliwą skargę.
'Dzień dobry panie i panowie, chłopcy i dziewczęta...' więc jako osoba niebinarna to ogłoszenie właściwie mnie nie dotyczy, więc nie będę go słuchać
- napisał Coles na Twitterze, publikując zdjęcie z podróży pociągiem.
Siedziałam z Laurence, kiedy ten tweet został wysłany. Oboje jesteśmy niebinarni i oboje byliśmy zaniepokojeni i czuliśmy się nieswojo z powodu braku integracji
- wtórowała przyjaciółka pasażera. Firma szybko pospieszyła z przeprosinami...
Bardzo mi przykro, że to widzę, Laurence, nasi kierownicy pociągów nie powinni używać takiego języka i dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi
- brzmi odpowiedź przewoźnika na Twitterze. W kolejnym tweecie firma prosi o doprecyzowanie jakim pociągiem jechała "niebinarna para" i zobowiązała się do zwrócenia uwagi pracownikom.
To się nie dzieje 😖 pic.twitter.com/ZyQbnafZQl
— Maja Walczuk (@MajaWalczuk) May 14, 2021