"Jesteście tak samo głupi jak kilka lat temu". Publicysta Onetu ostro odpowiada krytykom "Polskiego Ładu"

PiS ogłosił "Polski Ład". Swoją drogą Polski Ład brzmi niemal jak Nowy Ład, a Nowy Ład to tradycyjne tłumaczenie na polski "New Deal" Franklina Delano Roosvelta. Tyle a propos tego, gdzie szukano inspiracji. Oczywiście inne są dziś realia i nie umiem ot tak, od ręki ocenić tego pomysłu, ale jedno mnie uderza. O ile bowiem rozumiem krytykę (każdy tego rodzaju pomysł będzie miał tyluż zwolenników, co i krytyków) to gdy słyszę o tym jak to rzekomo pomysł ten oznacza "socjalizm" i jak to i bez niego mamy przecież "i tak już rozbuchany socjal" to sorry, ale przypomina mi się Marcin Najman w Częstochowie, a tak dokładnie ostatnia jego fraza (vide link do nagrania - od 38 sekundy)
- rozpoczyna swój wpis Witold Jurasz. Publicysta podzielił się swoim wspomnieniem, gdy po zakończeniu pracy jako szef polskiej placówki na Białorusi, znalazł się w niełasce i nikogo, kto mógł mu wówczas pomóc, nie interesowało, czy czymkolwiek zasłużył na to, by zostać bez jakiejkolwiek pracy. W efekcie został bezrobotny na 11 miesięcy i 2 tygodnie, podczas których momentami "czuł się jak na dnie".
Pamiętam pewną - sam już nie wiem, czy bardziej dramatyczną, czy absurdalną i zarazem zabawną sytuację. Dostawałem otóż co miesiąc niecałe 700 zł zasiłku. Pewnego dnia - albo w 2012 r, albo na początku 2013 r. jadłem lunch z jednym z b. ministrów spraw zagranicznych, który zapytał mnie ile wynosi mój zasiłek. Zamiast udzielić odpowiedzi poprosiłem by zgadł, na co mój rozmówca powiedział "no nie wiem, ze 3 tysiące". Ja zaś po raz pierwszy wówczas pomyślałem, że PiS może jednak kolejne wybory wygrać
- opowiada Witold Jurasz. W jego opinii "nasz nadwiślański New Deal warto przeanalizować, sprawdzić wyliczenia".
Ale proszę tylko nie p....... Moi Drodzy o rozbuchanym socjalu i socjalizmie. A jak się Wam wydaje, że 500+ rozwiązało problem polskiej biedy i życia od wypłaty do wypłaty to znaczy, że jesteście tak samo głupi jak byliście te kilka lat temu
- mocno komentuje publicysta.
Tak swoją drogą zaczynam odliczanie do wypowiedzi którejś z moich ulubionych celebrytek, które - idę o zakład - za chwilę ogłoszą, że oto hołota po 500+ dostaje teraz kolejne prezenty.
P.S. tak BTW to FDR wygrał wybory 4 razy z rzędu
- podsumował Witold Jurasz.