[video] Bielan: Firma powiązana z władzami Porozumienia otrzymała 10 mln zł z instytucji podległej Gowinowi

Będę wnioskować o to, żeby Porozumienie połączyło się z inną partią, zmieniło nazwę - mówił w środę europoseł Adam Bielan, deklarując że nie zamierza zakładać zupełnie nowej partii. Bielan podkreślił, że jest "po słowie" z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który wie o tych planach.
/ screen video

Polityk dodał, że wiele jego koleżanek i kolegów "nie chce mieć nic wspólnego" z osobami, które są w otoczeniu Jarosława Gowina.

O pomyśle założenia nowej partii przez Bielana informowały wcześniej media. W środowej rozmowie na antenie Radia Zet Bielan tłumaczył, że technicznie nie chodzi o zakładanie nowej partii. "Bedę wnioskować o to, żeby Porozumienie połączyło się z inną partią, zmieniło nazwę" - mówił. Na późniejszą uwagę dziennikarki, że chodzi w takim razie o to, by "Porozumienie przepoczwarzyło się w Partię Republikańską", Bielan powiedział, że "można tak to uprościć".

Polityk podkreślał, że sytuacja wokół partii jest skomplikowana. "Właśnie ze względu na to, że pani mnie pyta o Porozumienie Jarosława Gowina, Porozumienie Adama Bielana, że sytuacja z różnych powodów niezależnych od nas przybiera, powiedziałbym, formę komediodramatu, a także ze względu na to, że bardzo wiele moich koleżanek i kolegów nie chce mieć nic wspólnego z osobami, które dzisiaj są w otoczeniu Jarosława Gowina - stawiane są im bardzo ciężkie zarzuty medialne - będziemy chcieli zmienić nazwę" - mówił.

Jak dodał, jedną ze spraw budzących bardzo duże emocje wewnątrz partii jest kwestia powiązań spółki Tecra, o których mowa m.in. było w niedawnym reportażu Superwizjera TVN.

"Pod koniec sierpnia ubiegłego roku tygodnik Wprost ujawnił, że firma założona przez wiceprezesa Porozumienia Roberta Anackiego otrzymała 10 mln zł z instytucji podległej (ówczesnemu ministrowi nauki - PAP) Jarosławowi Gowinowi, czyli NCBR, a ja należałem do grupy osób, która dopytywała o szczegóły (...) Moje relacje z Jarosławem Gowinem uległy wtedy pogorszeniu. Ja wtedy nie wiedziałem o tym, o czym wiem już od kilku dni, czyli od reportażu Superwizjera, zgodnie z którym firma Tecra ma również powiązania ze światem zorganizowanej przestępczości" - mówił.

"My nie chcemy mieć nic do czynienia z tego rodzaju ludźmi, chcemy się od tego odseparować" - podkreślał Bielan.

Dopytywany, ile osób miałoby znaleźć się pod nowym szyldem, Bielan odparł, że chodzi o całą partię, o ile zarząd krajowy Porozumienia podzieli jego wniosek. Na pytanie, co wówczas z Jarosławem Gowinem, Bielan odparł, że decyzja należy do Jarosława Gowina. "Zapewne będzie kontynuował spór prawny z nami" - dodał.

Bielan podkreślił, że nie chciał jeszcze dyskutować o tych planach, natomiast został niejako "wywołany do tablicy" ze względu na słowa prezesa PiS, które padły na sobotniej konwencji. "Mogę potwierdzić, ze jesteśmy również +po słowie+ z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, zna on nasze plany" - powiedział. Dopytywany, czy im błogosławi, Bielan odparł, że "tak daleko by się nie posunął".

W Porozumieniu od kilku miesięcy trwa spór dotyczący kierownictwa ugrupowania. Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 r. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.

Zwolennicy Gowina przekonują jednak, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. 13 lutego ten sam sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech posłów; powodem tej decyzji było także wielokrotne łamanie statutu partii.

W połowie lutego Bielan poinformował o skierowaniu do SO w Warszawie wniosku informującego o uchwale sądu koleżeńskiego ws. wygaszenia kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu Konwencji Krajowej jako osobie uprawnionej do reprezentowania partii na zewnątrz. Sąd w połowie marca zarządził zwrot tego wniosku, uznając że wniosek został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii. Na decyzję złożono zażalenie. (PAP)


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

[video] Bielan: Firma powiązana z władzami Porozumienia otrzymała 10 mln zł z instytucji podległej Gowinowi

Będę wnioskować o to, żeby Porozumienie połączyło się z inną partią, zmieniło nazwę - mówił w środę europoseł Adam Bielan, deklarując że nie zamierza zakładać zupełnie nowej partii. Bielan podkreślił, że jest "po słowie" z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który wie o tych planach.
/ screen video

Polityk dodał, że wiele jego koleżanek i kolegów "nie chce mieć nic wspólnego" z osobami, które są w otoczeniu Jarosława Gowina.

O pomyśle założenia nowej partii przez Bielana informowały wcześniej media. W środowej rozmowie na antenie Radia Zet Bielan tłumaczył, że technicznie nie chodzi o zakładanie nowej partii. "Bedę wnioskować o to, żeby Porozumienie połączyło się z inną partią, zmieniło nazwę" - mówił. Na późniejszą uwagę dziennikarki, że chodzi w takim razie o to, by "Porozumienie przepoczwarzyło się w Partię Republikańską", Bielan powiedział, że "można tak to uprościć".

Polityk podkreślał, że sytuacja wokół partii jest skomplikowana. "Właśnie ze względu na to, że pani mnie pyta o Porozumienie Jarosława Gowina, Porozumienie Adama Bielana, że sytuacja z różnych powodów niezależnych od nas przybiera, powiedziałbym, formę komediodramatu, a także ze względu na to, że bardzo wiele moich koleżanek i kolegów nie chce mieć nic wspólnego z osobami, które dzisiaj są w otoczeniu Jarosława Gowina - stawiane są im bardzo ciężkie zarzuty medialne - będziemy chcieli zmienić nazwę" - mówił.

Jak dodał, jedną ze spraw budzących bardzo duże emocje wewnątrz partii jest kwestia powiązań spółki Tecra, o których mowa m.in. było w niedawnym reportażu Superwizjera TVN.

"Pod koniec sierpnia ubiegłego roku tygodnik Wprost ujawnił, że firma założona przez wiceprezesa Porozumienia Roberta Anackiego otrzymała 10 mln zł z instytucji podległej (ówczesnemu ministrowi nauki - PAP) Jarosławowi Gowinowi, czyli NCBR, a ja należałem do grupy osób, która dopytywała o szczegóły (...) Moje relacje z Jarosławem Gowinem uległy wtedy pogorszeniu. Ja wtedy nie wiedziałem o tym, o czym wiem już od kilku dni, czyli od reportażu Superwizjera, zgodnie z którym firma Tecra ma również powiązania ze światem zorganizowanej przestępczości" - mówił.

"My nie chcemy mieć nic do czynienia z tego rodzaju ludźmi, chcemy się od tego odseparować" - podkreślał Bielan.

Dopytywany, ile osób miałoby znaleźć się pod nowym szyldem, Bielan odparł, że chodzi o całą partię, o ile zarząd krajowy Porozumienia podzieli jego wniosek. Na pytanie, co wówczas z Jarosławem Gowinem, Bielan odparł, że decyzja należy do Jarosława Gowina. "Zapewne będzie kontynuował spór prawny z nami" - dodał.

Bielan podkreślił, że nie chciał jeszcze dyskutować o tych planach, natomiast został niejako "wywołany do tablicy" ze względu na słowa prezesa PiS, które padły na sobotniej konwencji. "Mogę potwierdzić, ze jesteśmy również +po słowie+ z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, zna on nasze plany" - powiedział. Dopytywany, czy im błogosławi, Bielan odparł, że "tak daleko by się nie posunął".

W Porozumieniu od kilku miesięcy trwa spór dotyczący kierownictwa ugrupowania. Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 r. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.

Zwolennicy Gowina przekonują jednak, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. 13 lutego ten sam sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech posłów; powodem tej decyzji było także wielokrotne łamanie statutu partii.

W połowie lutego Bielan poinformował o skierowaniu do SO w Warszawie wniosku informującego o uchwale sądu koleżeńskiego ws. wygaszenia kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu Konwencji Krajowej jako osobie uprawnionej do reprezentowania partii na zewnątrz. Sąd w połowie marca zarządził zwrot tego wniosku, uznając że wniosek został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii. Na decyzję złożono zażalenie. (PAP)



 

Polecane