Partnerzy społeczni: Szpitale muszą dostać więcej pieniędzy

Jak podkreślają partnerzy społeczni, od początku 2017 r. obowiązuje nowa wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalna stawka godzinowa w niektórych umowach cywilnoprawnych. W związku z tym podmioty lecznicze, w szczególności szpitale, powinny otrzymać środki finansowe na poziomie umożliwiającym poniesienie zwiększonych odpłatności za realizację zamówień publicznych. Niestety, zdaniem reprezentantów pracowników i pracodawców z RDS, istnieje poważna rozbieżność między pieniędzmi, które oferuje podmiotom leczniczym Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia i jednostki samorządu terytorialnego, a realnymi kosztami prowadzenia przez nie działalności, w tym realizacji zamówień.
Szacuje się, że zadłużenie szpitali sięga kilkunastu miliardów złotych, a średni termin płatności za zobowiązania szpitalne wielokrotnie przekracza ustawowe 60 dni. Zła sytuacja finansowa placówek utrudnia im bieżącą działalność i terminowe regulowanie zobowiązań, czego konsekwencją są kłopoty z płynnością finansową wykonawców zamówień publicznych.
Wstrzymanie dostaw dla szpitali
„Dalsze trwanie tej sytuacji zwiększa ryzyko, że realizujący zamówienia publiczne, w tym dostawcy usług i produktów, wstrzymają dostawy do szpitali, ponieważ brak płatności za wykonywanie zamówienia publicznego będzie zagrażał ich płynności finansowej, a w konsekwencji możliwości dalszego prowadzenia działalności gospodarczej i opłacania pracy zatrudnionych pracowników” – napisano w uchwale.
Strony pracowników i pracodawców RDS wyraziły obawę, że może to doprowadzić do upadku firm realizujących zamówienia publiczne dla jednostek ochrony zdrowia i likwidację tysięcy miejsc pracy.
Anna Grabowska
Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj
#REKLAMA_POZIOMA#