Departament Stanu przeciwko decyzji Bidena ws. NS2? „Będą się sprzeciwiać gazociągowi”

Stany Zjednoczone nadal będą sprzeciwiać się gazociągowi Nord Stream 2 i przyglądać się zaangażowanym w niego podmiotom pod kątem sankcji - powiedział w środę PAP rzecznik resortu dyplomacji USA. Dodał, że każda firma biorąca udział w projekcie jest narażona na restrykcje.
 Departament Stanu przeciwko decyzji Bidena ws. NS2? „Będą się sprzeciwiać gazociągowi”
/ PAP/EPA/Chris Kleponis / POOL

Departament Stanu odpowiedział w ten sposób na pytanie PAP o wtorkowe słowa szefa amerykańskiej dyplomacji Antony'ego Blinkena w Senacie USA. Blinken powiedział, że choć budowa gazociągu jest już praktycznie zakończona i USA nie mogły jej zapobiec, to "jest różnica między fizycznym ukończeniem gazociągu a uruchomieniem jego działania". Dodał - bez dodawania szczegółów - że USA pracują nad tym drugim aspektem.

W odpowiedzi na prośbę o wyjaśnienie tych słów rzecznik Departamentu Stanu odparł, że choć USA "nie są w stanie spekulować na temat terminu zakończenia budowy i uruchomienia gazociągu", to nadal będą się sprzeciwiać projektowi i "przyglądać się podmiotom zaangażowanym w potencjalnie podlegające sankcjom działania". Z wcześniejszych słów Blinkena w Senacie wynika, że może chodzić m.in. o firmy ubezpieczające rurociąg.

"Jasno daliśmy do zrozumienia, że firmy zaangażowane w Nord Stream 2 narażają się na ryzyko sankcji" - powiedział rzecznik resortu. Jak dodał, USA prowadzą rozmowy z Niemcami dotyczące "sposobów, w których oni (tj. Niemcy - PAP) mogą odpowiedzieć na nasze obawy dotyczące ryzyka stwarzanego przez gazociąg". "Będziemy też kontynuować nasze dyplomatyczne rozmowy z Ukrainą i frontowymi państwami Europy Środkowej i Wschodniej na temat rurociągu i szerszego bezpieczeństwa energetycznego" - dodał rozmówca PAP.

We wtorek Blinken bronił decyzji o odstąpieniu USA od objęcia sankcjami spółki Nord Stream 2 AG i jej niemieckiego szefa, a prywatnie wieloletniego współpracownika prezydenta Rosji Władimira Putina, Matthiasa Warniga. Jak tłumaczył, kolejne sankcje nie zablokowałyby budowy gazociągu, a mogłyby "zatruć" stosunki USA z Niemcami i zniechęcić Berlin do działań minimalizujących zagrożenia związane z Nord Stream 2. Chodzi głównie o to, by gazociąg nie mógł być używany przez Rosję do gazowego szantażu wobec Ukrainy. Blinken zaznaczył jednak, że w razie potrzeby sankcje te mogą zostać w każdej chwili przywrócone. Mimo to decyzja o odstąpieniu przez Waszyngton od sankcji została przyjęta z dużym niezadowoleniem zarówno przez władze Ukrainy i m.in. Polski, jak i dużą część kongresmenów z obu partii.


 

POLECANE
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka Wiadomości
Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka

Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 5 lipca, nad jeziorem Długie w Rzepinie. Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 12-letniej dziewczynki po godzinie 18. Na miejsce natychmiast skierowano duże siły ratownicze – w tym strażaków, ratowników medycznych i policję.

Niemiec w koszulce Ruchu Obrony Granic: Winni są Merkel i Tusk z ostatniej chwili
Niemiec w koszulce Ruchu Obrony Granic: Winni są Merkel i Tusk

Donald Tusk jako szef RE mógł wpłynąć na politykę migracyjną kanclerz Niemiec Angeli Merkel – uważa Niemiec z granicznego miasta Guben, który wstąpił do Ruchu Obrony Granic.

Kaczyński ujawnił, o czym rozmawiał z Hołownią z ostatniej chwili
Kaczyński ujawnił, o czym rozmawiał z Hołownią

– My realistycznie podchodzimy do sytuacji, także w obecnej koalicji. Natomiast takie sprawy jak te, o których tak generalnie tu wspominałem, to znaczy, że trzeba Polskę – to słowo jest całkowicie uzasadnione – ratować, to o tym żeśmy rozmawiali – mówił w niedzielę o spotkaniu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią prezes PiS Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

Departament Stanu przeciwko decyzji Bidena ws. NS2? „Będą się sprzeciwiać gazociągowi”

Stany Zjednoczone nadal będą sprzeciwiać się gazociągowi Nord Stream 2 i przyglądać się zaangażowanym w niego podmiotom pod kątem sankcji - powiedział w środę PAP rzecznik resortu dyplomacji USA. Dodał, że każda firma biorąca udział w projekcie jest narażona na restrykcje.
 Departament Stanu przeciwko decyzji Bidena ws. NS2? „Będą się sprzeciwiać gazociągowi”
/ PAP/EPA/Chris Kleponis / POOL

Departament Stanu odpowiedział w ten sposób na pytanie PAP o wtorkowe słowa szefa amerykańskiej dyplomacji Antony'ego Blinkena w Senacie USA. Blinken powiedział, że choć budowa gazociągu jest już praktycznie zakończona i USA nie mogły jej zapobiec, to "jest różnica między fizycznym ukończeniem gazociągu a uruchomieniem jego działania". Dodał - bez dodawania szczegółów - że USA pracują nad tym drugim aspektem.

W odpowiedzi na prośbę o wyjaśnienie tych słów rzecznik Departamentu Stanu odparł, że choć USA "nie są w stanie spekulować na temat terminu zakończenia budowy i uruchomienia gazociągu", to nadal będą się sprzeciwiać projektowi i "przyglądać się podmiotom zaangażowanym w potencjalnie podlegające sankcjom działania". Z wcześniejszych słów Blinkena w Senacie wynika, że może chodzić m.in. o firmy ubezpieczające rurociąg.

"Jasno daliśmy do zrozumienia, że firmy zaangażowane w Nord Stream 2 narażają się na ryzyko sankcji" - powiedział rzecznik resortu. Jak dodał, USA prowadzą rozmowy z Niemcami dotyczące "sposobów, w których oni (tj. Niemcy - PAP) mogą odpowiedzieć na nasze obawy dotyczące ryzyka stwarzanego przez gazociąg". "Będziemy też kontynuować nasze dyplomatyczne rozmowy z Ukrainą i frontowymi państwami Europy Środkowej i Wschodniej na temat rurociągu i szerszego bezpieczeństwa energetycznego" - dodał rozmówca PAP.

We wtorek Blinken bronił decyzji o odstąpieniu USA od objęcia sankcjami spółki Nord Stream 2 AG i jej niemieckiego szefa, a prywatnie wieloletniego współpracownika prezydenta Rosji Władimira Putina, Matthiasa Warniga. Jak tłumaczył, kolejne sankcje nie zablokowałyby budowy gazociągu, a mogłyby "zatruć" stosunki USA z Niemcami i zniechęcić Berlin do działań minimalizujących zagrożenia związane z Nord Stream 2. Chodzi głównie o to, by gazociąg nie mógł być używany przez Rosję do gazowego szantażu wobec Ukrainy. Blinken zaznaczył jednak, że w razie potrzeby sankcje te mogą zostać w każdej chwili przywrócone. Mimo to decyzja o odstąpieniu przez Waszyngton od sankcji została przyjęta z dużym niezadowoleniem zarówno przez władze Ukrainy i m.in. Polski, jak i dużą część kongresmenów z obu partii.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe