Theresa May gra vabank. Przedterminowe wybory będą się jej opłacać?

Rok 2017 jest gorącym czasem politycznym w trzech największych demokracjach Europy. Do planowanych dużo wcześniej wyborów prezydenckich we Francji i parlamentarnych w Niemczech dołączyła niespodziewanie Wielka Brytania.
zrzut ekranu Theresa May gra vabank. Przedterminowe wybory będą się jej opłacać?
zrzut ekranu / Youtube.com
Decyzją premier Theresy May, popartą przez przygniatającą większość Izby Gmin, 8 czerwca w Zjednoczonym Królestwie dojdzie do przedterminowych wyborów.
Konstytucyjny termin, w którym na Wyspach musiałyby się one odbyć, to dopiero rok 2020. Jeszcze trzy tygodnie temu sama pani premier zapewniała publicznie, że o przedterminowych wyborach nie myśli. Dlaczego zmieniła zdanie? Jakie były tego przesłanki i powody? Jak zwykle w polityce – sondaże i prognozy. A te wskazują, że taki manewr może się obecnie rządzącym torysom, a przede wszystkim samej pani premier, bardzo opłacać.

Partia konserwatywna ma zaledwie 18 głosów przewagi w Izbie Gmin nad partiami opozycyjnymi, przede wszystkim laburzystami. Partia Pracy jest wyraźnie niespójna – nowy, charyzmatyczny lider Jeremy Corbyn wprawdzie przyciąga coraz więcej nowych członków, lecz jest wyraźnie skonfliktowany z partyjną „górą”, co najdobitniej pokazała kampania przed referendum o Brexicie. Partia Pracy występowała przeciw opuszczeniu przez Zjednoczone Królestwo Unii, ale sam Corbyn wypowiadał się na ten temat mało i niechętnie. Na przyspieszonych wyborach laburzyści mogą i wygrać, i stracić – ostatnie sondaże nie były dla nich łaskawe, w przeciwieństwie do drugiej siły opozycyjnej, jaką stanowią liberalni demokraci. Partia ta w wyborach 2015 roku poniosła druzgocącą klęskę, lecz dziś wydaje się podnosić z kolan i oscyluje około dziesięcioprocentowych notowań. Niemożliwe do oceny są szanse szkockich nacjonalistów. Północna część Brytanii jest wyraźnie przeciwna Brexitowi i w okręgach podlegających Edynburgowi nacjonaliści mogą odnieść spory sukces, co byłoby dla pani premier sporym utrudnieniem.

Theresa May gra jednak również na wzmocnienie pozycji w swoim ugrupowaniu.

– Decyzja o rozpisaniu wyborów nakierowana jest także na pacyfikację buntowniczych nastrojów w ramach Partii Konserwatywnej i potencjalne umocnienie przywództwa Theresy May zarówno jako premiera, jak i szefa partii rządzącej

– podkreśla dr Przemysław Biskup.

Leszek Masierak

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Nie żyje Stanisław Soyka gorące
Nie żyje Stanisław Soyka

Media obiegła informacja o śmierci Stanisława Soyki. Stanisław Soyka miał dziś wystąpić w Sopocie podczas Top of the Top Festival.

Do Kanału Zero dodzwonił się... Karol (Nawrocki) z Gdańska z ostatniej chwili
Do Kanału Zero dodzwonił się... "Karol (Nawrocki) z Gdańska"

W czwartek wieczorem podczas rozmowy Roberta Mazurka z Pawłem Szeferenakerem do Kanału Zero dodzwonił się niecodzienny widz. – Dobry wieczór Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec Państwa Polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – rozpoczął.

Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie tylko u nas
Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie

W sierpniu tego roku Amy Hamm, kanadyjska pielęgniarka z Kolumbii Brytyjskiej, została zawieszona na miesiąc w swojej pracy i obciążona kosztami postępowania w wysokości blisko 94 000 dolarów przez Kolegium Pielęgniarek i Położnych Kolumbii Brytyjskiej (British Columbia College of Nurses and Midwives). Decyzja ta jest wynikiem wieloletniego dochodzenia, które rozpoczęło się w 2020 roku i dotyczyło jej publicznych wypowiedzi na temat tożsamości płciowej. W prostych słowach: pielęgniarka nigdy nie skrzywdziła swoich pacjentów, nie popełniła żadnego przestępstwa, ale została uznana za “transfobkę” i będzie teraz surowo karana!

W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć. Znamienne słowa Trumpa z ostatniej chwili
"W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że "w ciągu dwóch tygodni" będzie wiadomo, co dalej z pokojem w Ukrainie. Dodał, że jeśli nie będzie postępu, możliwe, że potrzebna będzie "inna taktyka".

Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

Grafzero: Kiedy będziesz gotowy, idź Wojciech Gunia - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Kiedy będziesz gotowy, idź" Wojciech Gunia - recenzja

W dzisiejszym filmie zapraszam Was do świata polskiej literatury grozy. „Kiedy będziesz gotowy, idź” to najnowsza książka Wojciecha Guni – autora, który od lat buduje unikalną pozycję w nurcie weird fiction i polskiego horroru.

Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów z ostatniej chwili
Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów

Atmosfera stawała się nieznośna. W gęstym powietrzu można było siekierę powiesić. Mijały kolejne sekundy. Sekundy łączyły się w minuty, a minuty w kwadranse. Te zaś stawały się godzinami, dniami, tygodniami…

Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów z ostatniej chwili
Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów

– Nie będziemy odsyłać pacjentów do innych ośrodków – zadeklarowała w czwartek dyrektor szpitala w Koninie (woj. wielkopolskie) Krystyna Brzezińska.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W Cisnej odbyło się uroczyste podpisanie umowy na zabezpieczenie osuwiska przy DW 893. Szacowana wartość inwestycji to ponad 15 mln złotych. Zakończenie do końca 2026 r.

Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja z ostatniej chwili
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc. , a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Resort zapowiedział też podwyżkę opłaty cukrowej.

REKLAMA

Theresa May gra vabank. Przedterminowe wybory będą się jej opłacać?

Rok 2017 jest gorącym czasem politycznym w trzech największych demokracjach Europy. Do planowanych dużo wcześniej wyborów prezydenckich we Francji i parlamentarnych w Niemczech dołączyła niespodziewanie Wielka Brytania.
zrzut ekranu Theresa May gra vabank. Przedterminowe wybory będą się jej opłacać?
zrzut ekranu / Youtube.com
Decyzją premier Theresy May, popartą przez przygniatającą większość Izby Gmin, 8 czerwca w Zjednoczonym Królestwie dojdzie do przedterminowych wyborów.
Konstytucyjny termin, w którym na Wyspach musiałyby się one odbyć, to dopiero rok 2020. Jeszcze trzy tygodnie temu sama pani premier zapewniała publicznie, że o przedterminowych wyborach nie myśli. Dlaczego zmieniła zdanie? Jakie były tego przesłanki i powody? Jak zwykle w polityce – sondaże i prognozy. A te wskazują, że taki manewr może się obecnie rządzącym torysom, a przede wszystkim samej pani premier, bardzo opłacać.

Partia konserwatywna ma zaledwie 18 głosów przewagi w Izbie Gmin nad partiami opozycyjnymi, przede wszystkim laburzystami. Partia Pracy jest wyraźnie niespójna – nowy, charyzmatyczny lider Jeremy Corbyn wprawdzie przyciąga coraz więcej nowych członków, lecz jest wyraźnie skonfliktowany z partyjną „górą”, co najdobitniej pokazała kampania przed referendum o Brexicie. Partia Pracy występowała przeciw opuszczeniu przez Zjednoczone Królestwo Unii, ale sam Corbyn wypowiadał się na ten temat mało i niechętnie. Na przyspieszonych wyborach laburzyści mogą i wygrać, i stracić – ostatnie sondaże nie były dla nich łaskawe, w przeciwieństwie do drugiej siły opozycyjnej, jaką stanowią liberalni demokraci. Partia ta w wyborach 2015 roku poniosła druzgocącą klęskę, lecz dziś wydaje się podnosić z kolan i oscyluje około dziesięcioprocentowych notowań. Niemożliwe do oceny są szanse szkockich nacjonalistów. Północna część Brytanii jest wyraźnie przeciwna Brexitowi i w okręgach podlegających Edynburgowi nacjonaliści mogą odnieść spory sukces, co byłoby dla pani premier sporym utrudnieniem.

Theresa May gra jednak również na wzmocnienie pozycji w swoim ugrupowaniu.

– Decyzja o rozpisaniu wyborów nakierowana jest także na pacyfikację buntowniczych nastrojów w ramach Partii Konserwatywnej i potencjalne umocnienie przywództwa Theresy May zarówno jako premiera, jak i szefa partii rządzącej

– podkreśla dr Przemysław Biskup.

Leszek Masierak

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe