"Wysyłanie nas do jasnego diabła nie ma tu zastosowania". Kaczyński o "dziadersach" i wartościach "bezobjawowych"

"Wysyłanie nas do jasnego diabła - za pomocą słowa „dziaders” - nie ma tu zastosowania" - stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie zamieszczonym w publikacji „80. Jubileuszowa opowieść o Leszku Długoszu” wydanej z okazji okrągłych urodzin poety i pieśniarza.
/ Wikimedia Commons

Prezes PiS pytany o sytuację kulturową, w jakiej znalazł się współczesny świat zaznaczył:

 

    Mamy dziś bardzo poważny kryzys cywilizacji chrześcijańskiej - jak mawiał mój śp. brat, najbardziej życzliwej człowiekowi cywilizacji świata. Przejawy tego kryzysu są ewidentne, niemal podręcznikowe, zgodne z tym, co napisano w najważniejszych dziełach na ten temat. Jeśli nasza cywilizacja się nie zawali - a nie ma możliwości, by utrzymała się inaczej niż w oparciu o wartości chrześcijańskie - to artyści tacy jak Leszek Długosz znajdą się po stronie zwycięzców.

 

Jarosław Kaczyński podkreślił, że wartości chrześcijańskich nie wolno wyznawać "bezobjawowo", ale należy dać im wyraz w swoim zaangażowaniu publicznym.

 

    Istnieje pewna wspólnota ludzi, którzy są w pewnym sensie osadzeni w świecie literatury, sprawnie poruszają się wśród symboli i znaczeń. Oczywiście z samego faktu, że ktoś zna Mickiewicza i Słowackiego, nie musi nic wynikać. Wielu naszych oponentów odebrało dobre wykształcenie, ale lektury nie wpłynęły na ich wybory ideowe, na budowanie systemu wartości będącego konsekwencją tego. co z ważnych polskich tekstów wynika. Nie chodzi więc jedynie o wiedzę, ale przede wszystkim o postawę. Wyrażenie, którego użyję, najczęściej pojawia się w kontekście negatywnym, ale w gruncie rzeczy dobrze wyraża, co chcę powiedzieć: chodzi o totalizację postaw. By to, co deklarujemy, nie było bezobjawowe, ale znalazło odzwierciedlenie w każdej sferze życia: twórczości, wystąpieniach publicznych

 

- podkreślił polityk.

Pytany o „roczniki z lat 40.", które "trzymają się mocno”, prezes PiS odpowiedział z uśmiechem:

 

    Zgadza się, tak że wysyłanie nas do jasnego diabła - za pomocą słowa „dziaders” - nie ma tu zastosowania (śmiech). Zresztą słowo to jest niezwykle rozciągliwe i często używa się go w stosunku do znacznie młodszych od nas.

 

cwp/wPolityce.pl

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Francja zabiera głos ws. doniesień o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę z ostatniej chwili
Francja zabiera głos ws. doniesień o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę

Francja nie wysłała wojsk na Ukrainę; takie doniesienia to efekt niesłabnącej kampanii dezinformacyjnej, która ma osłabić wsparcie Paryża dla Kijowa - ogłosiło w poniedziałek MSZ Francji. Wcześniej w mediach pojawiały się informacje o wysłaniu na Ukrainę ok. setki żołnierzy francuskiej Legii Cudzoziemskiej.

Niemcy: Koniec z dopłatami bezpośrednimi dla rolników? z ostatniej chwili
Niemcy: Koniec z dopłatami bezpośrednimi dla rolników?

Frakcja niemieckich Zielonych uważa, że wielomiliardowe dotacje rolne z Unii Europejskiej powinny być w przyszłości inaczej dystrybuowane.

Człowiek z bliskiego kręgu poseł Gasiuk-Pihowicz. Nowe informacje nt. sędziego Tomasza Szmydta z ostatniej chwili
"Człowiek z bliskiego kręgu poseł Gasiuk-Pihowicz". Nowe informacje nt. sędziego Tomasza Szmydta

Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka przekazała w rozmowie z dziennikiem "Rzeczpospolita", że sędzia Tomasz Szmydt, który w poniedziałek poprosił o azyl na Białorusi, współpracował z poseł KO Kamilą Gasiuk-Pihowicz.

Państwowa Straż Pożarna szuka winnych złego nagłośnienia podczas przemówienia ministra Kierwińskiego z ostatniej chwili
Państwowa Straż Pożarna szuka winnych "złego nagłośnienia" podczas przemówienia ministra Kierwińskiego

W związku z organizacją Centralnych Obchodów Dnia Strażaka 4 maja 2024 roku na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, Komenda Główna PSP poprosiła o wyjaśnienia dotyczące problemów z nagłośnieniem od firmy obsługującej uroczystość - przekazała Państwowa Straż Pożarna.

Beata Szydło: Polska jest zagrożona z ostatniej chwili
Beata Szydło: Polska jest zagrożona

– Tusk zgodził się na Zielony Ład, Tusk zgodził się na przyjmowanie nielegalnych imigrantów, na rezygnację ze strategicznych inwestycji dla Polski i von der Leyen ogłasza: teraz Polska jest już praworządna – mówi była premier Beata Szydło, komentując decyzję Komisji Europejskiej o zamknięciu procedury z art. 7 wobec Polski.

Rybnik: Były poseł skazany na dwa i pół roku więzienia z ostatniej chwili
Rybnik: Były poseł skazany na dwa i pół roku więzienia

Sąd Rejonowy w Rybniku uznał b. posła PiS Grzegorza J. za winnego przyjmowania łapówek od znajomych w zamian za rekomendowanie na stanowiska w spółkach-córkach Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz za nadużycia władzy. W poniedziałek skazał go za to na 2,5 roku więzienia.

Wraca Teatr Telewizji. Na pierwszy ogień: monodram Krystyny Jandy o wypędzaniu Żydów z Polski gorące
Wraca "Teatr Telewizji". Na pierwszy ogień: monodram Krystyny Jandy o wypędzaniu Żydów z Polski

Neo TVP od maja rusza z nowym Teatrem Telewizji. Jako pierwszy przedstawiony zostanie monodram "Zapiski z wygnania" w wykonaniu Krystyny Jandy.

Jarosław Kaczyński stanie przed komisją ds. tzw. afery wizowej. Podano termin z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński stanie przed komisją ds. tzw. afery wizowej. Podano termin

Przewodniczący komisji ds. tzw. afery wizowej Michał Szczerba poinformował, że prezes PiS Jarosław Kaczyński zostanie przesłuchany przez komisję w środę 5 czerwca. 

To koniec. Rywalka Igi Świątek wydała oświadczenie z ostatniej chwili
To koniec. Rywalka Igi Świątek wydała oświadczenie

Rywalka Igi Świątek ogłosiła niespodziewaną decyzję. "Przebyliśmy razem niesamowitą podróż" - czytamy.

Łatka antysemitów zadziała i tym razem? Największe studenckie protesty w USA od 1968 roku tylko u nas
Łatka "antysemitów" zadziała i tym razem? Największe studenckie protesty w USA od 1968 roku

Studenci amerykańskich uczelni protestują przeciwko wojnie w Gazie, a zwłaszcza przeciwko masakrze ludności cywilnej dokonywanej przez armię izraelską. Domagają się zawieszenia broni, dostarczenia mieszkańcom Strefy Gazy pomocy humanitarnej, a także zerwania współpracy uczelni z firmami wspierającymi politykę Izraela, takimi jak Google czy Amazon.

REKLAMA

"Wysyłanie nas do jasnego diabła nie ma tu zastosowania". Kaczyński o "dziadersach" i wartościach "bezobjawowych"

"Wysyłanie nas do jasnego diabła - za pomocą słowa „dziaders” - nie ma tu zastosowania" - stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie zamieszczonym w publikacji „80. Jubileuszowa opowieść o Leszku Długoszu” wydanej z okazji okrągłych urodzin poety i pieśniarza.
/ Wikimedia Commons

Prezes PiS pytany o sytuację kulturową, w jakiej znalazł się współczesny świat zaznaczył:

 

    Mamy dziś bardzo poważny kryzys cywilizacji chrześcijańskiej - jak mawiał mój śp. brat, najbardziej życzliwej człowiekowi cywilizacji świata. Przejawy tego kryzysu są ewidentne, niemal podręcznikowe, zgodne z tym, co napisano w najważniejszych dziełach na ten temat. Jeśli nasza cywilizacja się nie zawali - a nie ma możliwości, by utrzymała się inaczej niż w oparciu o wartości chrześcijańskie - to artyści tacy jak Leszek Długosz znajdą się po stronie zwycięzców.

 

Jarosław Kaczyński podkreślił, że wartości chrześcijańskich nie wolno wyznawać "bezobjawowo", ale należy dać im wyraz w swoim zaangażowaniu publicznym.

 

    Istnieje pewna wspólnota ludzi, którzy są w pewnym sensie osadzeni w świecie literatury, sprawnie poruszają się wśród symboli i znaczeń. Oczywiście z samego faktu, że ktoś zna Mickiewicza i Słowackiego, nie musi nic wynikać. Wielu naszych oponentów odebrało dobre wykształcenie, ale lektury nie wpłynęły na ich wybory ideowe, na budowanie systemu wartości będącego konsekwencją tego. co z ważnych polskich tekstów wynika. Nie chodzi więc jedynie o wiedzę, ale przede wszystkim o postawę. Wyrażenie, którego użyję, najczęściej pojawia się w kontekście negatywnym, ale w gruncie rzeczy dobrze wyraża, co chcę powiedzieć: chodzi o totalizację postaw. By to, co deklarujemy, nie było bezobjawowe, ale znalazło odzwierciedlenie w każdej sferze życia: twórczości, wystąpieniach publicznych

 

- podkreślił polityk.

Pytany o „roczniki z lat 40.", które "trzymają się mocno”, prezes PiS odpowiedział z uśmiechem:

 

    Zgadza się, tak że wysyłanie nas do jasnego diabła - za pomocą słowa „dziaders” - nie ma tu zastosowania (śmiech). Zresztą słowo to jest niezwykle rozciągliwe i często używa się go w stosunku do znacznie młodszych od nas.

 

cwp/wPolityce.pl

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe