Kłamstwo na się świetnie. Die Welt: "Niektóre gminy w Polsce ogłosiły się strefami wolnymi od LGBT"

Obydwa rodzaje uchwał stały się przedmiotem masowego ataku propagandowego. Tak zwany "Atlas Nienawiści" czyli interaktywna mapa mieszająca samorządy podejmujące obydwa rodzaje uchwał straszyła "strefami nienawiści", a aktywista LGBT Bart Staszewski zaczął przykręcać do tablic z nazwami miejscowości, które podjęły uchwały o sprzeciwie wobec ideologii LGBT tablice "strefa wolna od LGBT" [bez słowa "ideologia" co ma sugerować podobieństwo z nazistowskimi judenfrei, gdzie nie mieli wstępu Żydzi, w uchwałach sprzeciwiających się ideologii LGBT chodzi wyłącznie o obronę wartości rodzinnych przed groźną neomarksistowską ideologią, a dzieci przed seksualizacją - przyp. red.], co nie miało potwierdzenia w treści samorządowych uchwał.
Zdjęcia i nagrania swoich "happeningów" umieścił w sieci, a mając poparcie międzynarodowych organizacji lewicowych i międzynarodowych lewicowych mediów, szybko zyskał na popularności, w wyniku czego liczni światowi politycy i dziennikarze zaczęli mówić o "strefach wolnych od LGBT" w Polsce, a Parlament Europejski podjął nawet stosowną rezolucję.
Wiele samorządów straciło zagraniczne dotacje a zagraniczne jednostki samorządowe zerwały z nimi współpracę. Mieszkańcy samorządów spotykają się z hejtem.
- W Polsce też wygląda to nieco inaczej. Kilka dni temu w Warszawie odbył Christopher Street Day [Parada Równości - przyp. red.], a pochód dzielnie poprowadził burmistrz Warszawy Rafał Trzaskowski. A nie jest to już tam oczywistością. Polska jest jednym z tych krajów w Europie, gdzie homofobia jest znowu społecznie akceptowana. Niektóre gminy w 2019 r. zadeklarowały się nawet jako „strefy wolne od LGBTI”. Nie ma też prawie dnia, by rządząca partia PiS nie ostrzegała o rzekomym zagrożeniu, jakie stwarzają przychodzące z Europy inne sposoby życia.
- pisze Swantje Karich na łamach internetowej wersji Die Welt w artykule "Brak tęczowej iluminacji w Monachium: Kaganiec UEFA" o zakazie podświetlenia na tęczowo stadionu w Monachium podczas meczu fazy grupowej EURO 2020 Węgry - Niemcy.
[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]