Niestety. Polscy siatkarze odpadają w ćwierćfinale igrzysk po dreszczowcu z Francją

Polscy siatkarze przegrali Francją 3:2 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15) w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego w Tokio. O wygranej zdecydował tie-break.
 Niestety. Polscy siatkarze odpadają w ćwierćfinale igrzysk po dreszczowcu z Francją
/ PAP/Leszek Szymański

Polscy siatkarze przegrali z Francją 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15) w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego w Tokio i odpadli z dalszej rywalizacji. Po raz piąty z rzędu biało-czerwoni zakończyli zmagania na igrzyskach na tym etapie.

Polska – Francja 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15)

Polska: Fabian Drzyzga, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Wilfredo Leon, Michał Kubiak, Bartosz Kurek, Paweł Zatorski (libero) – Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Piotr Nowakowski, Aleksander Śliwka

Francja: Benjamin Toniutti, Barthlemy Chinenyeze, Nicolas le Goff, Earvin N’Gapeth, Trevor Celevenot, Jean Patry, Jenia Grebennikov (libero)- Stephen Boyer, Antoine Brizard, Yacine Louati, Kevin Tillie.

Klątwa ćwierćfinału wciąż trwa; Polacy znów nie zagrają o medale igrzysk olimpijskich, ale Francuzi, którzy z niemałym trudem awansowali do grona najlepszych ośmiu zespołów, zasłużenie wygrali.

Otwarcie meczu w wykonaniu Polaków było bardzo dobre. Od stanu 9:8 przejęli inicjatywę, Bartosz Kurek na zmianę z Wilfredo Leonem pozbawiali złudzeń rywali. Przy prowadzeniu 18:12, coś jednak zacięło się w grze polskiego zespołu. Trener "Trójkolorowych" Laurent Tillie dokonał trzech zmian, a wprowadzenie na zagrywkę Antoine Brizarda okazało się dobrym posunięciem.

Przewaga Polaków zmalała do jednego "oczka", ale Brizard w końcu zepsuł serwis. To pozwoliło odzyskać rytm biało-czerwonym, którzy szybko odzyskali kilkupunktową przewagę.

Tillie zostawił jednak na boisku zmienników, którzy odmienili przebieg meczu i w kolejnych setach Francuzi znacznie wyżej zawiesili poprzeczkę. W polskiej drużynie gra w ataku opierała się niemal wyłącznie na dwóch zawodnikach – Kurku i Leonie, czasami ze środka zaatakował Mateusz Bieniek. Z kolei Michał Kubiak miał duże kłopoty z finalizowaniem akcji i w drugim secie został zmieniony przez Aleksandra Śliwkę. On jednak też niewiele pomógł w ofensywie.

Francuzi coraz lepiej czytali grę Polaków, a w składzie mieli też swoje "armaty" w postaci Jeana Patry i Earvina N'Gapetha. Podopieczni Heynena niemal przez cały czas gonili rywali i doprowadzili do wyrównania (20:20). W końcówce Kurek został zablokowany, a po chwili uderzył w aut i było 1:1.

W kolejnej partii znów inicjatywę przejęli mistrzowie świata, ale wciąż brakowało mocnej zagrywki, która w ostatnich meczach grupowych była kopalnią punktów. Brakowało też skutecznego bloku, Polacy tylko czterokrotnie zatrzymywali w ten sposób ataki rywala.

Mimo to, Polacy popisali się udanym finiszem; po dwóch udanych akcjach Bieńka było 22:18, a w decydujących momentach nie pomylił się Leon.

Do połowy czwartej partii wynik był sprawą otwartą, ale widać było, że Polakom coraz trudniej było zdobywać punkty. "Trójkolorowi" zaczęli grać na coraz większym luzie i pewnie w ataku. W końcówce N'Gapethowi i Patry'emu nie zadrżała ręka i wygrali 25:21.

W tie-breaku pojedynek był już dość jednostronny. Francuzi objęli czteropunktowe prowadzenie (6:2), Heynen szybko reagował, poprosił o czas, ale to nic nie zmieniło. N'Gapeth kończył niemal każdą piłkę, a przy stanie 12:7 Polacy zwiesili głowy.

Turniej w Tokio przyniósł wiele zaskakujących rozstrzygnięć. Najpierw sensacyjnie w fazie grupowej odpadli Amerykanie, a faworyzowani Włosi przegrali z Argentyną 2:3, która będzie przeciwnikiem "Trójkolorowych" w półfinale.

W drugim meczu o finał dojdzie do starcia gigantów - Rosyjski Komitet Olimpijski zmierzy się z Brazylią. (PAP)


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Polacy przechodzą terapię bólowo-wstrząsową tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Polacy przechodzą terapię bólowo-wstrząsową

Liberalno-lewicowa strona polskiej sceny politycznej ma niewiele do zaproponowania przeciętnemu człowiekowi. Jej idee, programy i regulacje prawne oscylują głównie wokół jakichś wydumanych, sztucznych problemów, jak choćby całkowicie marginalne zagadnienia tyczące dyskryminacji osób o odmiennej orientacji seksualnej.

Media: Bodnarowcy przygotowywali plan zamachu na Sąd Najwyższy z ostatniej chwili
Media: "Bodnarowcy przygotowywali plan zamachu na Sąd Najwyższy"

– Bodnarowcy intensywnie przygotowywali plan zamachu na Sąd Najwyższy. Zakładał on powtórzenie mechanizmu z bezprawnego wejścia nielegalnej prokuratury do KRS – poinformował dziennikarz Telewizji wPolsce24 Michał Karnowski.

Ważny komunikat z Pałacu Buckingham. To się nie spodoba Harry'emu i Meghan Wiadomości
Ważny komunikat z Pałacu Buckingham. To się nie spodoba Harry'emu i Meghan

Dobre wiadomości nie opuszczają książęcej pary z Walii. Mimo trudnego czasu związanego z chorobą księżnej Kate ona i książę William zyskali uznanie na arenie międzynarodowej i krajowej. Najpierw zostali wyróżnieni przez magazyn Time, a teraz znów trafili na szczyt prestiżowego zestawienia w Wielkiej Brytanii.

Niemcy podrzucają Polakom imigrantów przez rzekę? Szokujące ustalenia z ostatniej chwili
Niemcy podrzucają Polakom imigrantów przez rzekę? Szokujące ustalenia

Lider Ruchu Obrony Granic przekazał w piątek wieczorem zaskakujące ustalenia ze Zgorzelca w woj. dolnośląskim.

Znana sieć zamyka restauracje w Danii. Ujawniono rażące praktyki Wiadomości
Znana sieć zamyka restauracje w Danii. Ujawniono rażące praktyki

W Danii wybuchł poważny skandal wokół sieci KFC. Jak ujawniło śledztwo duńskiej telewizji DR, w restauracjach tej marki dochodziło do nielegalnych praktyk związanych z mięsem drobiowym. W efekcie sieć fast food zdecydowała się zamknąć wszystkie swoje lokale w kraju.

Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Jest reakcja Adama Bodnara z ostatniej chwili
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Jest reakcja Adama Bodnara

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zadeklarował, że po programie skontaktuje się z szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem, aby sprawdzić, jakie działania służby podjęły w obliczu gróźb wobec prezydenta elekta Karola Nawrockiego.

Niesamowite!. Niespotykane zjawisko na najsuchszej pustyni świata z ostatniej chwili
"Niesamowite!". Niespotykane zjawisko na najsuchszej pustyni świata

Położona w północnej części Chile najsuchsza pustynia na świecie, Atakama, została pokryta śniegiem – poinformowało na portalu X Obserwatorium ALMA, zlokalizowane na terenie pustyni.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Oficjalny komunikat PKP Intercity z 25 czerwca 2025 r. Zaktualizowano dostępność biletów. Część pociągów ma wstrzymaną rezerwację w lipcu i sierpniu.

Zbombarduję ponownie. Trump zagroził Iranowi i postawił warunek z ostatniej chwili
"Zbombarduję ponownie". Trump zagroził Iranowi i postawił warunek

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że bez wahania ponownie zbombarduje Iran, jeśli okaże się, że będzie miał nadal zdolność do wzbogacania uranu do poziomu pozwalającego na uzyskanie broni jądrowej. Dodał jednak, że Iran jest wyczerpany i "nie myśli o atomie".

Nie żyje dwóch komendantów. Smutek w śląskiej policji Wiadomości
Nie żyje dwóch komendantów. Smutek w śląskiej policji

Piątek, 27 czerwca 2025 roku, na długo pozostanie w pamięci śląskich funkcjonariuszy. Tego dnia zmarło dwóch wysoko postawionych policjantów - obaj pełnili funkcje komendantów i obaj byli związani z komendą w Mikołowie.

REKLAMA

Niestety. Polscy siatkarze odpadają w ćwierćfinale igrzysk po dreszczowcu z Francją

Polscy siatkarze przegrali Francją 3:2 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15) w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego w Tokio. O wygranej zdecydował tie-break.
 Niestety. Polscy siatkarze odpadają w ćwierćfinale igrzysk po dreszczowcu z Francją
/ PAP/Leszek Szymański

Polscy siatkarze przegrali z Francją 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15) w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego w Tokio i odpadli z dalszej rywalizacji. Po raz piąty z rzędu biało-czerwoni zakończyli zmagania na igrzyskach na tym etapie.

Polska – Francja 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15)

Polska: Fabian Drzyzga, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Wilfredo Leon, Michał Kubiak, Bartosz Kurek, Paweł Zatorski (libero) – Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Piotr Nowakowski, Aleksander Śliwka

Francja: Benjamin Toniutti, Barthlemy Chinenyeze, Nicolas le Goff, Earvin N’Gapeth, Trevor Celevenot, Jean Patry, Jenia Grebennikov (libero)- Stephen Boyer, Antoine Brizard, Yacine Louati, Kevin Tillie.

Klątwa ćwierćfinału wciąż trwa; Polacy znów nie zagrają o medale igrzysk olimpijskich, ale Francuzi, którzy z niemałym trudem awansowali do grona najlepszych ośmiu zespołów, zasłużenie wygrali.

Otwarcie meczu w wykonaniu Polaków było bardzo dobre. Od stanu 9:8 przejęli inicjatywę, Bartosz Kurek na zmianę z Wilfredo Leonem pozbawiali złudzeń rywali. Przy prowadzeniu 18:12, coś jednak zacięło się w grze polskiego zespołu. Trener "Trójkolorowych" Laurent Tillie dokonał trzech zmian, a wprowadzenie na zagrywkę Antoine Brizarda okazało się dobrym posunięciem.

Przewaga Polaków zmalała do jednego "oczka", ale Brizard w końcu zepsuł serwis. To pozwoliło odzyskać rytm biało-czerwonym, którzy szybko odzyskali kilkupunktową przewagę.

Tillie zostawił jednak na boisku zmienników, którzy odmienili przebieg meczu i w kolejnych setach Francuzi znacznie wyżej zawiesili poprzeczkę. W polskiej drużynie gra w ataku opierała się niemal wyłącznie na dwóch zawodnikach – Kurku i Leonie, czasami ze środka zaatakował Mateusz Bieniek. Z kolei Michał Kubiak miał duże kłopoty z finalizowaniem akcji i w drugim secie został zmieniony przez Aleksandra Śliwkę. On jednak też niewiele pomógł w ofensywie.

Francuzi coraz lepiej czytali grę Polaków, a w składzie mieli też swoje "armaty" w postaci Jeana Patry i Earvina N'Gapetha. Podopieczni Heynena niemal przez cały czas gonili rywali i doprowadzili do wyrównania (20:20). W końcówce Kurek został zablokowany, a po chwili uderzył w aut i było 1:1.

W kolejnej partii znów inicjatywę przejęli mistrzowie świata, ale wciąż brakowało mocnej zagrywki, która w ostatnich meczach grupowych była kopalnią punktów. Brakowało też skutecznego bloku, Polacy tylko czterokrotnie zatrzymywali w ten sposób ataki rywala.

Mimo to, Polacy popisali się udanym finiszem; po dwóch udanych akcjach Bieńka było 22:18, a w decydujących momentach nie pomylił się Leon.

Do połowy czwartej partii wynik był sprawą otwartą, ale widać było, że Polakom coraz trudniej było zdobywać punkty. "Trójkolorowi" zaczęli grać na coraz większym luzie i pewnie w ataku. W końcówce N'Gapethowi i Patry'emu nie zadrżała ręka i wygrali 25:21.

W tie-breaku pojedynek był już dość jednostronny. Francuzi objęli czteropunktowe prowadzenie (6:2), Heynen szybko reagował, poprosił o czas, ale to nic nie zmieniło. N'Gapeth kończył niemal każdą piłkę, a przy stanie 12:7 Polacy zwiesili głowy.

Turniej w Tokio przyniósł wiele zaskakujących rozstrzygnięć. Najpierw sensacyjnie w fazie grupowej odpadli Amerykanie, a faworyzowani Włosi przegrali z Argentyną 2:3, która będzie przeciwnikiem "Trójkolorowych" w półfinale.

W drugim meczu o finał dojdzie do starcia gigantów - Rosyjski Komitet Olimpijski zmierzy się z Brazylią. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe