Skandal w USA. Skradziono laptop z "szalonymi" aktami seksualnymi Huntera Bidena

Klip wideo który trafił do mediów, pokazuje Huntera Bidena nago podczas rozmowy z prostytutką. Syn prezydenta USA opowiada kobiecie o tym, jak leżał zemdlony w basenie, a w tym czasie laptop z nagraniami jego "szalonych" aktów seksualnych został skradziony.
Rozmowa miała miejsce, gdy Biden i niezidentyfikowana kobieta wylegiwali się nago po uprawianiu seksu w styczniu 2019 roku - informuje Daily Mail. Portal dodaje, że opublikowany klip znajduje się na dysku twardym skopiowanym z MacBooka Pro pozostawionego w warsztacie naprawczym w Delaware w kwietniu 2019 roku.
Mają filmy, na których to robię. Mają filmy ze mną uprawiającym szalony seks
- skarży się na nagraniu Biden junior.
Ale jak dawno temu to się stało? Powiedział pan, że przed...
- zapytała kobieta.
Zeszłego lata
- odpowiedział Biden. Wcześniej mówił, że kradzież miała miejsce, gdy był "w basenie twarzą do ziemi".
Tyle było zarzutów, jak to rosyjskie służby miały mieć kompromitujące materiały na Trumpa, a tymczasem okazuje się, że ktoś ma nagrania erotycznych wyczynów pana Bidena juniora🤷♂️ https://t.co/a3R8rsCRtr
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) August 12, 2021