Bush: Rodzimi terroryści są "dziećmi tego samego plugawego ducha", co al-Kaida

Rodzimi terroryści są "dziećmi tego samego plugawego ducha", co terroryści, którzy przeprowadzili ataki 11 września - stwierdził w sobotę były prezydent George W. Bush podczas uroczystości 20. rocznicy zamachów 11 września w miejscu lotu UA 93 w Pensylwanii.
George W. Bush Bush: Rodzimi terroryści są
George W. Bush / EPA/JIM LO SCALZO Dostawca: PAP/EPA

 

"Nie ma wielu kulturowych punktów wspólnych między używającymi przemocy ekstremistami z zagranicy i z kraju. Ale w swojej pogardzie dla pluralizmu, lekceważeniu ludzkiego życia i determinacji, by zbezcześcić nasze narodowe symbole, są oni dziećmi tego samego plugawego ducha" - powiedział 43. prezydent USA podczas przemówienia w Shanksville w Pensylwanii. "Naszym nieustającym obowiązkiem jest sprzeciwianie się im" - dodał.

Bush był jednym z mówców podczas ceremonii upamiętniającej 40 pasażerów i członków załogi lotu United Airlines 93, porwanego przez terrorystów al-Kaidy w celu przeprowadzenia zamachu prawdopodobnie na budynek Kapitolu w Waszyngtonie. Pasażerowie, świadomi zamachów w Nowym Jorku, zaatakowali porywaczy, przez co samolot runął na teren opuszczonej kopalni pod Shanksville. 

"40 osób, głównie obcych sobie ludzi, zmieniło kurs historii. (...) Modlili się, zagłosowali i uderzyli. Choć wszyscy zginęli (...) wygrali pierwszą bitwę wojny z terroryzmem" - powiedział szef stowarzyszenia rodzin ofiar katastrofy Gordon Felt, brat jednego z pasażerów.

"Cele tego zamachu stały się narzędziem ratunku" - powiedział z kolei Bush.

Były prezydent przyznał, że zamachy 11 września na zawsze zmieniły życie Amerykanów, a trwające do dziś środki bezpieczeństwa wskazują na to, że zagrożenie nie minęło, ale rozszerzyło się także na sferę krajową ze względu na rodzimych ekstremistów. 

Wiceprezydent USA Kamala Harris stwierdziła, że zamachy 11 września pokazały, że "jedność w Ameryce jest możliwa" i konieczna dla pomyślności Ameryki i jej roli w świecie.

"Jednocześnie zobaczyliśmy, jak strach może być używany do siania podziałów w naszym narodzie. Sikhijscy i muzułmańscy Amerykanie byli celem ataków z powodu swojego wyglądu i sposobu modlitwy. Ale widzieliśmy też, jak wielu Amerykanów (...) stanęło w solidarności ze wszystkimi, także tymi którzy doświadczyli przemocy i dyskryminacji" - powiedziała polityk. "40 pasażerów i członków załogi lotu 93 nie znali się, byli różnymi ludźmi z różnych miejsc (...) ale ta czterdziestka działała w jedności, by uratować swoje życie i życie niezliczonych ludzi w stolicy naszego kraju" - dodała.

Lot UA 93 wystartował 11 września 2001 r. z lotniska w Newark w New Jersey do San Francisco. Czterej saudyjscy terroryści porwali samolot po trzech kwadransach lotu, lecąc nad terytorium Ohio i zmieniając kurs na Waszyngton. Pasażerowie dzięki opóźnieniu startu lotu dowiedzieli się o wcześniejszych zamachach w Nowym Jorku i przeprowadzili próbę odbicia samolotu. Ostatecznie maszyna runęła na ziemię o 10.03, ok. pół godziny po porwaniu.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński 


 

POLECANE
Polski rząd godzi się na umowę z Mercosur. Wspólne oświadczenie rządów francuskiego i polskiego z ostatniej chwili
"Polski rząd godzi się na umowę z Mercosur". Wspólne oświadczenie rządów francuskiego i polskiego

- Polski rząd godzi się na umowę UE-MERCOSUR - pisze Jacek Saryusz Wolski na platformie "X". Umowa budzi potężne kontrowersje.

Sejm przyjął uchwałę o upamiętnieniu ofiar Obławy Augustowskiej z ostatniej chwili
Sejm przyjął uchwałę o upamiętnieniu ofiar Obławy Augustowskiej

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 80. rocznicę zbrodni oddaje hołd Ofiarom Obławy Augustowskiej, niezłomnym żołnierzom drugiej konspiracji, którzy po zakończeniu II wojny światowej podjęli heroiczną walkę o prawdziwą niepodległość Polski - głosi uchwała przyjęta w środę przez izbę niższą.

Pożar hali z elektroodpadami w Gliwicach. Komunikat dla mieszkańców Wiadomości
Pożar hali z elektroodpadami w Gliwicach. Komunikat dla mieszkańców

Pożar hali z elektroodpadami w Gliwicach już się nie rozprzestrzenia, sytuacja jest opanowana - podała wieczorem straż pożarna. Ogień objął około 400 metrów kwadratowych, nikt nie został poszkodowany. Dogaszanie może potrwać kilka godzin.

Książę Harry na wygnaniu? Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham Wiadomości
Książę Harry na wygnaniu? Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Mimo że książę Harry i Meghan Markle oficjalnie wycofali się z obowiązków królewskich w 2021 roku, echo tej decyzji wciąż odbija się w mediach i prasie. Według królewskich komentatorów to właśnie Harry coraz wyraźniej odczuwa konsekwencje swojego wyboru.

Operacja „zastraszyć adwokatów” tylko u nas
Operacja „zastraszyć adwokatów”

W III RP rozpoczęto nowy rozdział. Tym razem nie dotyczy on reformy prawa, wzmocnienia niezależności sądów czy rozliczania afer. Nie – to rozdział znacznie bardziej złowrogi. Rozdział o tym, jak państwo Donalda Tuska zaczyna bać się tych, którzy mają odwagę bronić niesłusznie prześladowanych. Polowanie nie jest dziś na przestępców, lecz na obrońcę – mec. Krzysztofa Wąsowskiego. I nie dlatego, że złamał prawo, ale dlatego, że nie ugiął się przed władzą. Bo miał odwagę stanąć po stronie tych, którzy w demokratycznym państwie nie powinni być nigdy prześladowani.

Sukces Świątek na Wimbledonie. Polka po raz pierwszy w półfinale Wiadomości
Sukces Świątek na Wimbledonie. Polka po raz pierwszy w półfinale

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała z Rosjanką Ludmiłą Samsonową (nr 19.) 6:2, 7:5 w ćwierćfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do półfinału tej imprezy. Dotychczas jej najlepszym wynikiem w Londynie był ćwierćfinał w 2023 roku.

Niemcy: Zatrzymano 27-latka podejrzanego o planowanie zamachu Wiadomości
Niemcy: Zatrzymano 27-latka podejrzanego o planowanie zamachu

Wczesnym rankiem 9 lipca 2025 roku funkcjonariusze policji w Essen (Nadrenia Północna-Westfalia) zatrzymali młodego mężczyznę podejrzanego o przygotowywanie ataku terrorystycznego.

„Po 26 latach żegnam się z TVN”. Znany prezenter odchodzi Wiadomości
„Po 26 latach żegnam się z TVN”. Znany prezenter odchodzi

Po 26 latach związku ze stacją TVN Hubert Urbański zakończył swoją współpracę z nadawcą, który był domem kultowego teleturnieju „Milionerzy”. Informację o rozstaniu prezenter przekazał 30 czerwca w mediach społecznościowych. „Po 26 latach żegnam się z TVN – ze stacją, w której przeżyłem swoje najlepsze chwile zawodowe” – napisał na Instagramie.

Oficjalny profil Platformy Obywatelskiej kłamie na temat obywatelskich obrońców granic gorące
Oficjalny profil Platformy Obywatelskiej kłamie na temat obywatelskich obrońców granic

Oficjalny profil Platformy Obywatelskiej na platformie X opublikował spot uderzający w obywatelskich obrońców granic. – Tak wyglądają obrońcy granic, których PiS wysyła na polskie granice – mówi lektor w spocie. Tyle tylko, że użyte w spocie ujęcia pochodzą z reklamy walk na gołe pięści Gromda.

W Sejmie pierwsze spotkanie Zespołu Parlamentarnego Ruchu Obrony Granic Wiadomości
W Sejmie pierwsze spotkanie Zespołu Parlamentarnego Ruchu Obrony Granic

W Sali Kolumnowej Sejmu RP odbyło się pierwsze posiedzenie Zespołu Parlamentarnego Ruchu Obrony Granic. Spotkanie miało charakter inaugurujący działalność parlamentarnego zaplecza tego społecznego ruchu. W wydarzeniu uczestniczyli politycy, aktywiści oraz ochotnicy, którzy wcześniej działali przy granicy.

REKLAMA

Bush: Rodzimi terroryści są "dziećmi tego samego plugawego ducha", co al-Kaida

Rodzimi terroryści są "dziećmi tego samego plugawego ducha", co terroryści, którzy przeprowadzili ataki 11 września - stwierdził w sobotę były prezydent George W. Bush podczas uroczystości 20. rocznicy zamachów 11 września w miejscu lotu UA 93 w Pensylwanii.
George W. Bush Bush: Rodzimi terroryści są
George W. Bush / EPA/JIM LO SCALZO Dostawca: PAP/EPA

 

"Nie ma wielu kulturowych punktów wspólnych między używającymi przemocy ekstremistami z zagranicy i z kraju. Ale w swojej pogardzie dla pluralizmu, lekceważeniu ludzkiego życia i determinacji, by zbezcześcić nasze narodowe symbole, są oni dziećmi tego samego plugawego ducha" - powiedział 43. prezydent USA podczas przemówienia w Shanksville w Pensylwanii. "Naszym nieustającym obowiązkiem jest sprzeciwianie się im" - dodał.

Bush był jednym z mówców podczas ceremonii upamiętniającej 40 pasażerów i członków załogi lotu United Airlines 93, porwanego przez terrorystów al-Kaidy w celu przeprowadzenia zamachu prawdopodobnie na budynek Kapitolu w Waszyngtonie. Pasażerowie, świadomi zamachów w Nowym Jorku, zaatakowali porywaczy, przez co samolot runął na teren opuszczonej kopalni pod Shanksville. 

"40 osób, głównie obcych sobie ludzi, zmieniło kurs historii. (...) Modlili się, zagłosowali i uderzyli. Choć wszyscy zginęli (...) wygrali pierwszą bitwę wojny z terroryzmem" - powiedział szef stowarzyszenia rodzin ofiar katastrofy Gordon Felt, brat jednego z pasażerów.

"Cele tego zamachu stały się narzędziem ratunku" - powiedział z kolei Bush.

Były prezydent przyznał, że zamachy 11 września na zawsze zmieniły życie Amerykanów, a trwające do dziś środki bezpieczeństwa wskazują na to, że zagrożenie nie minęło, ale rozszerzyło się także na sferę krajową ze względu na rodzimych ekstremistów. 

Wiceprezydent USA Kamala Harris stwierdziła, że zamachy 11 września pokazały, że "jedność w Ameryce jest możliwa" i konieczna dla pomyślności Ameryki i jej roli w świecie.

"Jednocześnie zobaczyliśmy, jak strach może być używany do siania podziałów w naszym narodzie. Sikhijscy i muzułmańscy Amerykanie byli celem ataków z powodu swojego wyglądu i sposobu modlitwy. Ale widzieliśmy też, jak wielu Amerykanów (...) stanęło w solidarności ze wszystkimi, także tymi którzy doświadczyli przemocy i dyskryminacji" - powiedziała polityk. "40 pasażerów i członków załogi lotu 93 nie znali się, byli różnymi ludźmi z różnych miejsc (...) ale ta czterdziestka działała w jedności, by uratować swoje życie i życie niezliczonych ludzi w stolicy naszego kraju" - dodała.

Lot UA 93 wystartował 11 września 2001 r. z lotniska w Newark w New Jersey do San Francisco. Czterej saudyjscy terroryści porwali samolot po trzech kwadransach lotu, lecąc nad terytorium Ohio i zmieniając kurs na Waszyngton. Pasażerowie dzięki opóźnieniu startu lotu dowiedzieli się o wcześniejszych zamachach w Nowym Jorku i przeprowadzili próbę odbicia samolotu. Ostatecznie maszyna runęła na ziemię o 10.03, ok. pół godziny po porwaniu.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe